Poinformowała o tym PAP, wskazując, że w opublikowanej agendzie 143. sesji plenarnej, która odbędzie się w trybie zdalnym, nie znalazł się punkt dotyczący przyjęcia opinii w tej sprawie. Ministerstwo Sprawiedliwości upubliczniło projekt w kwietniu br., informując, że zostanie on przesłany Komisji Weneckiej, która opiniowała już wcześniejszą propozycję. Nad rozwiązaniami pracowała Komisja Kodyfikacyjna Ustroju Sądownictwa i Prokuratury, która już w lutym przedstawiła dwa projekty regulujące status sędziów. Jeden zakładał unieważnienie powołań ustawą, drugi – weryfikację przed nową KRS.
Czytaj: Mazur: Projekt regulujący status tzw. neo-sędziów uwzględnia opinię Komisji Weneckiej>>
Propozycja przesłana Komisji, jak mówił portalowi Prawo.pl wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur, miała uwzględniać wcześniejsze uwagi Komisji. Przepisy miałyby obowiązywać od 15 października, a ustawa miałaby zostać podpisana już przez nowego prezydenta - Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie podkreślał, że powoływanie sędziów to prerogatywa prezydenta. Z kolei Karol Nawrocki, wybrany na prezydenta, zapowiadał jeszcze w kampanii własną ustawę sądową.
Sędziowie podzieleni na trzy grupy
Zgodnie z projektem sędziowie powołani od 2018 r. zostaną podzieleni na trzy grupy:
Grupa zielona – początkujący sędziowie (ok. 1000 osób), głównie byli asesorzy, asystenci sędziów i referendarze. Ich status ma zostać potwierdzony uchwałami nowej, prawidłowo ukształtowanej KRS.
Grupa żółta – sędziowie awansowani przez obecną KRS (ok. 1200 osób). Zostaną cofnięci na poprzednie stanowiska, ale otrzymają dwuletnią delegację ustawową na obecne stanowiska. W tym czasie będą mogli wziąć udział w otwartych konkursach przed nową KRS, których wyniki będą podlegać kontroli SN. Prezes sądu apelacyjnego będzie mógł przedłużyć delegację na wniosek sędziego.
Grupa czerwona – osoby spoza zawodu sędziego (ok. 400 osób), np. adwokaci, radcowie, prokuratorzy. Będą mogli wrócić do swoich zawodów (jeśli zostaną przyjęci) lub zostać referendarzami. Także oni będą mogli wziąć udział w nowych konkursach.
Delegacje nie dla członków KRS
Delegacja nie będzie przysługiwać sędziom, którzy:
- byli członkami KRS wybranymi przez Sejm,
- pełnili funkcję Rzecznika Dyscyplinarnego lub jego zastępcy.
Czytaj: Będzie miesiąc na wzruszenie orzeczeń sędziów powołanych po 2017 r.>>
Sędzia awansował po 2017 r.? Z mocy ustawy wróci na poprzednie stanowisko>>
Kożuchowska-Warywoda: Naszym celem nie jest odwet, a sanacja wymiaru sprawiedliwości>>
Sędzia/prokurator z otwartą furtką do prokuratury
Osoby, które objęły stanowisko sędziego, przychodząc z innego zawodu, będą mogły – na wniosek – zostać mianowane referendarzami w sądzie, w którym pełniły urząd. Wniosek trzeba złożyć w ciągu miesiąca od wejścia w życie ustawy. Nie dotyczy to osób powołanych do SN lub NSA.
Sędziowie, którzy wcześniej byli prokuratorami, będą mogli wrócić na poprzednie stanowisko, o ile nie wybiorą funkcji referendarza. Okres pracy jako sędzia będzie im się wliczał do stażu uprawniającego do wyższego wynagrodzenia. Adwokaci, radcowie i notariusze będą mogli ubiegać się o ponowny wpis na listy zawodowe.
Stan spoczynku – liczony od wcześniejszego stanowiska
Sędziowie, którzy po awansie przeszli w stan spoczynku, będą traktowani jako sędziowie w stanie spoczynku na stanowisku zajmowanym przed powołaniem przez obecną KRS. Ich uposażenie wyniesie 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat z tego wcześniejszego stanowiska.
Osoby, które wcześniej były prokuratorami, będą prokuratorami w stanie spoczynku. Natomiast byli adwokaci, radcowie i notariusze utracą prawo do stanu spoczynku i wynikającego z niego uposażenia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.