Patrycja Rojek-Socha: Pandemia zmienia oblicze rynku, nowe technologie stają się normą. Jakie są plany Naczelnej Rady Adwokackiej, jeśli chodzi o informatyzację Adwokatury?

Przemysław Rosati: Chcemy dać adwokatom narzędzia z zakresu LegalTechu, które ułatwią im codzienną pracę. Chodzi zarówno o system do cyfrowej komunikacji z samorządem, jak też z wymiarem sprawiedliwości. Zdigitalizowane narzędzia szkoleń, e-patronat i platforma do załatwiania spraw wewnątrz samorządu, jak i cyfrową kancelarię, a wraz z nią narzędzia do zarządzania prowadzonymi sprawami, obieg dokumentów, e-podpis, fakturowanie, czy e-faks. Także e-legitymacji adwokata i e-legitymacja aplikanta adwokackiego w ramach aplikacji mObywatel. Równocześnie powstaną standardy cyberbezpieczeństwa, by chronić to co dla klientów najważniejsze, tajemnice adwokacką i obrończą.  

Czytaj: Popularyzacja LegalTech, szkolenia dla aplikantów i adwokatów - Wolters Kluwer rozwija współpracę z NRA>>
 

Czyli NRA stawia na informatyzacje i nowe technologie?  

Przede wszystkim wprowadzamy rozwiązania, które ułatwią adwokatom pracę. Myślę tutaj o dwóch blokach narzędzi – pierwszy blok to eSOA - system, który jest platformą do elektronicznego, w końcu bezproblemowego komunikowania się z własną izbą i NRA. Umożliwia także komunikację izb z NRA. To system, który ma nas wspierać w perspektywie relacji wewnątrz własnego samorządu – jako przykład mogę podać moduł szkoleniowy, który daje możliwość zapisu na szkolenie, generowania certyfikatów i automatycznego sumowania punktów szkoleniowych oraz zapisywania ich na koncie adwokata czy np. moduł obsługujący patronat, czyli możliwość rozwiązywania wszystkich zagadnień, które łączą się z realizacją patronatu, albo moduł e-aplikant, czyli moduł obsługujący przebieg aplikacji. eSOA w swym zamierzeniu ma docelowo stworzyć możliwość załatwiania wszystkich spraw wynikających z tego, że przynależymy do Adwokatury.

 

A drugi blok narzędzi?

Cyfrowa kancelaria, która będzie zintegrowana z eSOA. Główne narzędzie do wspierania wykonywania zawodu i prowadzenia kancelarii. W zasadzie nazwa sama definiuje to narzędzie. Będzie to odpowiedź na oczekiwania zgłaszane przez adwokatów, które mogą nas wspierać w wykonywaniu zawodu. Moduły w ramach cyfrowej kancelarii będą pochodną oczekiwań środowiska. W założeniach tego rozwiązania chodzi o ułatwienie pracy zarówno w kancelarii, z klientem, jak i w sądzie.  Zaczynając od banalnych kwestii jak wirtualny faks, kończąc na profesjonalnym, dobrym systemie obiegu dokumentów. Chcemy stworzyć adwokatom i aplikantom adwokackim środowisko pracy, które będzie wspierało wykonywanie naszego zawodu. Indywidualnie jako adwokaci nie jesteśmy w stanie sami zapewnić sobie takich narzędzi, bo najzwyczajniej w świecie są to koszty, które będą przerastały budżet każdej albo na pewno większości kancelarii. Natomiast jeśli zrobimy to razem, wspólnie, zaoferujemy to jako samorząd, mamy szansę rzeczywiście korzystać z narzędzi informatycznych, które będą nas realnie wspierały w wykonywaniu zawodu. To jest także realizacja jednego z zadań samorządu, czyli tworzenia warunków do wykonywania zawodu adwokata.

Czytaj: Nowinki technologiczne nie wystarczą, ważna jest ich przydatność na rynku prawnym>>
 

Sceptycy też powinni zaakceptować fakt, że powrotu do przeszłości nie będzie?

Jesteśmy w epoce powszechnej cyfryzacji, ta powszechna cyfryzacja jest także udziałem Adwokatury i dlatego jako NRA w tej kadencji stawiamy przede wszystkim na to by przeprowadzić ją z takiej typowej - nazwijmy to analogowej, w Adwokaturę, która będzie scyfryzowana, będzie potrafiła odpowiadać na wyzwania przyszłości, przede wszystkim tej przyszłości cyfrowej, tej przyszłości nowotechnologicznej. Mamy doskonały moment, aby odważnie wejść w świat cyfrowy, bez obaw, bez kompleksów, ale odpowiedzialnie i na naszych zasadach. Nie możemy tego przegapić.

Sprawdź książkę: Nowe technologie w praktyce prawnika >

To sposób na konkurencję?

Tak, takie narzędzia pomogą w walce z konkurencją ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Poprzez nie budujemy swoją konkurencyjność, pokazujemy zupełnie inną perspektywę wykonywania tego zawodu, opartego na tradycyjnych wartościach, zawsze widzącego człowieka, ale z drugiej strony stajemy się zawodem, który potrafi zaoferować lepsze, innowacyjne narzędzia do wykonywania codziennych czynności w naszych kancelariach.  

Jeśli mówimy o narzędziach, to czego adwokaci potrzebują by bardziej odpowiadać na potrzeby rynku?

Punktem wyjścia powinny być szkolenia i to już się dzieje. Przypomnę tylko ostatnią publikację - Nowe Technologie w Pracy Prawnika - i wynikający z tego faktu szereg szkoleń, które są jeszcze przed nami. Po drugie potrzebujemy właśnie narzędzi, które realnie będą mógłby być wykorzystywana przez adwokatów w codziennej praktyce. I chciałbym żeby samorząd adwokackich w tej kadencji, zapewnił adwokatom narzędzia, które będą wspierały nas w wykonywaniu zawodu.

A co z bezpieczeństwem takich rozwiązań?

Bezpieczeństwo informatyczne przede wszystkim. Bez tego bezpieczeństwa tak naprawdę iluzoryczna staje się tajemnica adwokacka. Pamiętajmy, że przeprowadzanie się z takiej analogowej rzeczywistości w rzeczywistość cyfrową pociąga za sobą bezwzględny obowiązek szanowania tajemnicy adwokackiej czy obrończej, a na nas adwokatach ciąży w takim przypadku obowiązek szczególnego zabezpieczenia tej tajemnicy. Dlatego mówimy o minimalnych standardach w zakresie cyberbezpieczeństwa. Te minimalne standardy są obecnie w opracowaniu. One będą równolegle wdrażane wraz z narzędziami informatycznymi. Dlaczego to jest ważne? Dlatego, że nie zawsze tylko i wyłącznie uchwała przypominająca o istocie czy obowiązku zachowania tajemnicy adwokackiej jest rzeczywistym przejawem troski o tę tajemnicę. Tak naprawdę realnym, rzeczywistym przejawem troski o tajemnicę adwokacką czy obrończą będą te minimalne standardy w zakresie cyberbezpieczeństwa. Rzeczywistość, która nas otacza nie tyle wymusza co nakłada na nas taki obowiązek, i dlatego w tej kadencji zostanie to opracowane i wdrożone, a także będzie egzekwowane. Tak by adwokaci zobowiązani byli do tego w sposób rzeczywisty nie tylko pozorny, nie tylko na kanwie uchwał. Pamiętajmy, że chroniąc tajemnicę adwokacką, obrończą, chronimy w istocie naszych klientów, bo tajemnica adwokacka to jest ich tajemnica, która nam została tylko powierzona.

Wracając do cyfrowej kancelarii, na czym będzie polegać?

Mówiąc o cyfrowej kancelarii mam na myśli miejsce, w którym zintegrujemy z jednej strony dostęp do podstawowych narzędzi w zakresie biurowości, jak i rozwiązań umożliwiających operacyjne prowadzenie spraw naszych klientów, fakturowanie, po system zarządzania dokumentami. To będzie też miejsce, które pozwoli nam wychodzić na zewnątrz zarówno w kontekście integracji z systemem sądowym, albo portalem informacyjnym, albo - na co liczę i mam nadzieję, że w końcu Ministerstwo Sprawiedliwości przystąpi do prac w tym zakresie - profesjonalnym portalem obsługującym postępowania sądowe, umożliwiającym komunikację dwustronną sąd – adwokat, takim który przeniesie wymiar sprawiedliwości w nowy cyfrowy wymiar. Będzie też możliwość wychodzenia na nasze skrzynki mailowe - bezpieczne i dedykowane dla adwokatów, które będą obsługiwały tylko i wyłącznie korespondencje stricte związaną z wykonywaniem zawodu. Ta wirtualna kancelaria to też miejsce, gdzie znajdziemy takie podstawowe narzędzia jak zweryfikowane listy biegłych, e-podpis, dostęp do zewnętrznych dostawców, którzy będą nas wspomagali w zakresie tego co nam jest na co dzień potrzebne. Być może to będą informatory prawno-gospodarcze czy komercyjny dostęp do ksiąg wieczystych, a mam nadzieje też, że nastąpi połączenie z systemami informacji prawnej i myślę o systemie informacji prawnej LEX.

A jeśli chodzi o kontakt z sądami? 

Jeśli chodzi o komunikację z wymiarem sprawiedliwości, to z naszej strony powstała inicjatywa zaadresowana do Ministerstwa Sprawiedliwości powołania zespołu roboczego, który wspólnie z Ministerstwem miałby za zadanie opracować koncepcję nowego, z prawdziwego zdarzenia portalu, nie portalu informacyjnego, tylko rozwiązania technologicznego obsługującego postępowania sądowe, które pozwalałoby na zapewnienie dwustronnej komunikacji pomiędzy pełnomocnikiem a sądem, zdalny dostęp do zdygitalizowanych akt sądowych, łączenia z możliwością prowadzenia - w sposób niezakłócony - rozpraw zdalnych, czy integracji z naszymi systemami. Przypominam, że obecnie nie wszystkie sądy w sposób jednolity stosują oprogramowanie a często niestety odbija się to na jakości prowadzonych postępowań. 

Sprawdź książkę: Nowe technologie w praktyce prawnika >

Co więc powinno się zmienić?

Na pewno elementem tej współpracy musi być konstruktywna presja na Ministerstwo Sprawiedliwości, aby przeprowadzić taką podstawową rzecz jaką jest cyfryzacja akt, czyli zdalny dostęp do akt spraw, które toczą się w sądach. Budowanie takiego profesjonalnego portalu jest pierwszym krokiem do tego aby scyfryzować wymiar sprawiedliwość. Bo przecież samorząd adwokacki jest elementem szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości i w sposób naturalny naszym celem jest rozwój i wspieranie dobrej współpracy w ramach tego systemu. Natomiast dobrze funkcjonujący wymiar sprawiedliwości, to jest tak naprawdę troska resortu sprawiedliwości o to żeby zaproponować prawidłowe, dobrze funkcjonujące rozwiązania informatyczne w interesie naszych klientów, czyli obywateli. Stąd pomysł aby wspólnie budować zręby, później koncepcje, a docelowo fazę wykonawczą nowego portalu obsługującego postępowania sądowe. Tak by prawo do sądu było realne, postępowanie sądowe szybkie oraz sprawne i aby nie przegrywało z biurowością, czyli mówiąc krótko z technicznymi ograniczeniami, z którymi spotykamy się na co dzień w pracy. Ostatnie kilka miesięcy dowiodło, że taka dobra i konstruktywna współpraca z Ministerstwem Sprawiedliwości jest możliwa. Doceniam fakt, że Ministerstwo wdraża zgłoszone przeze mnie funkcjonalności wspierające działanie portalu informacyjnego sądów powszechnych. To dowód na dobre rokowania w ramach tej współpracy. Mamy tu wspólne ważne dla nas płaszczyzny.

Kiedy jest szansa na skuteczną informatyzację adwokatury?

Obecna kadencja. To jest ten czas.  Jestem zdeterminowany, aby informatyzacja w Adwokaturze zagościła, nie w takim wydaniu jaki znamy, ale tak byśmy mogli powiedzieć, że jest sprawniej, szybciej, efektywniej. Że stworzyliśmy środowisko technologiczne, w którym szukamy rozwiązań potrzebnych nam w każdej kancelarii i mam nadzieję, że adwokaci, aplikanci adwokaccy będą zgłaszali też swoje pomysły, które będziemy mogli realizować w ramach tych rozwiązań. Mam pełną świadomość, że to nie jest praca na tydzień ani na dwa tygodnie, mam też świadomość, że to wymaga nakładów finansowych, wymaga cierpliwości, czasu, ale to jest bardzo dobry moment, który zamierzam wykorzystać na przeprowadzenie rzeczywistej informatyzacji Adwokatury. Przyspieszyliśmy jeśli chodzi o cały świat, Adwokatura nie zostanie tym razem w tyle, ale zbuduje swoja cyfrową stronę. I nic nie stoi na przeszkodzie, by Adwokatura podjęła to wyzwanie.

Czy informatyzacja oznacza też zmiany w Kodeksie Etyki?

Tak, informatyzacja oznacza zmiany w Kodeksie Etyki. Wspominałem już o minimalnych standardach bezpieczeństwa w zakresie cyberbezpieczeństwa, to będzie się wiązało ze zmianami. Czy to będzie elementem zbioru zasad, regulaminu, czy przyjęta zostanie oddzielna uchwała NRA - jeszcze nie wiem, ale takie standardy będą. Są podyktowane nie tylko faktem, że funkcjonujemy w świecie cyfrowym albo coraz bardziej funkcjonujemy w świecie cyfrowym, ale przede wszystkim mam tu na myśli konieczność ochrony tajemnicy obrończej i adwokackiej. Nie chodzi o deklaracje, ale realne rozwiązania, bo wchodzimy w zupełnie inny wymiar, w którym będziemy musieli zapewnić 100 proc. takiej ochrony. Ma to znaczenie zarówno w perspektywie ochrony samej tajemnicy, ale także w płaszczyźnie ochrony przed ewentualnymi roszczeniami kierowanymi do adwokatów przez klientów, na wypadek nie zachowania minimalnych standardów ochrony tajemnicy adwokackiej.

Czytaj: Specjalizacja, wiedza, technologia - kluczem do sukcesu prawnika>>
 

Adwokaci będą mogli korzystać z e-legitymacji?

Taki jest nasz cel, który już realizuję. Nie możemy o tym zapominać w perspektywie wirtualności i cyfryzacji. Obecnie trwa proces produkcyjny e-legitymacji adwokackiej i e-legitymacji aplikanta adwokackiego. Cyfrowe wersje legitymacji będą dostępne w ramach publicznej aplikacji mobilnej mObywatel. To platforma publicznego dostępu do wirtualnego portfela e-dokumentów. W tej kadencji e-legitymacja adwokata i aplikanta adwokackiego będzie alternatywnym, dodatkowym, sposobem na zweryfikowanie naszego statusu zawodowego.