W środę, 30 stycznia 2019 r., Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Dyrektora Izby Skarbowej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 27 października 2016 r. (sygn. akt III SA/Wa 2877/15).

Zaświadczenie lekarskie jako dowód

Zdaniem Dyrektora Izby Skarbowej, sąd I instancji nieprawidłowo przyjął, że pełnomocnik prawidłowo uprawdopodobnił brak winy, bo zdaniem organu podatkowego, takie okoliczności podane we wniosku o przywrócenie terminu na wniesienie odwołania od decyzji organu I instancji nie pozwalają stwierdzić, że pełnomocnik dołożył należytej staranności, aby zapobiec skutkowi związanemu z nieterminowym złożeniem odwołania. A mianowicie, że pełnomocnik nie mógł się posłużyć osobami trzecimi, by nadać pismo pocztą tradycyjną. Według organu podatkowego, samo zaświadczenie lekarskie nie pozwala ustalić, czy pełnomocnik faktycznie nie mógł wykonywać jakichkolwiek czynności zawodowych, w tym także na rzecz tej zagranicznej spółki.  

 

Ciężary dowodowe

‒ Nawet gdyby przyjąć, że organ powinien prowadzić czynności dowodowe, to ciężar dowodu ciąży na pełnomocniku ‒ przekonywał na rozprawie przed NSA Michał Janczyk, radca prawny, pełnomocnik organu podatkowego.

‒  Brak winy został należycie uprawdopodobniony, jak wymaga tego przepis ‒ powiedział z kolei Dariusz Roszkowski, doradca podatkowy. 

Zobacz również: Czy dane podatników w Ministerstwie Finansów są bezpieczne >>

Współpraca ze skarbówką z przywilejami i... problemami? >>

Zgodnie bowiem z art. 162 par. 1 ordynacji podatkowej, w razie uchybienia terminowi należy przywrócić termin na wniosek zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy.

Jak tłumaczyła w ustnym uzasadnieniu wyroku NSA sędzia WSA Agnieszka Jakimowicz, sprawozdawca w sprawie, nie każda choroba usprawiedliwia wniesienie wniosku o przywrócenie terminu na wniesienie odwołania. W tym przypadku sytuacja była specyficzna: choroba dotknęła doradcę podatkowego poza miejscem siedziby jego kancelarii, a doradca był jedynym pełnomocnikiem ustanowionym w Polsce zagranicznej spółki. W efekcie nie było możliwości ustanowienia substytucji.

Sprawdź w LEX: Przywrócenie terminu w postępowaniu podatkowym – poradnik na przykładach >

‒ Niewątpliwie ta choroba, która dotknęła pana pełnomocnika mogła spowodować ogólny rozstrój uniemożliwiając podjęcie czynności zawodowych ‒ powiedziała sędzia Jakimowicz. Jak podkreśliła, z zaświadczenia lekarskiego wynikało, że doradca podatkowy nie mógł podejmować jakichkolwiek czynności zawodowych.

 


Można prosić o wyjaśnienia

NSA zwrócił też uwagę na fakt, iż rozpoznanie choroby było podane na zaświadczeniu lekarskim. Jeśli organ podatkowy miał wątpliwości, to mógł zwrócić się do pełnomocnika o wyjaśnienie tej kwestii. ‒ Żaden przepis nie zakazuje zwrócenia się do pełnomocnika o wyjaśnienia ‒ dodała sędzia del. WSA Agnieszka Jakimowicz.

Wyrok NSA z 30 stycznia 2019 r., sygn. akt I FSK 216/17

Zobacz również:

Wszczęcie postępowania na wniosek strony >>

Właściwe postępowanie odwoławcze >>