Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt nowelizacji ustaw o PIT, CIT i ryczałcie, który ma uszczelnić system podatkowy. Jedna ze zmian ma dotyczyć samochodów wykupionych z leasingu. 

MF chce opodatkować przychody ze sprzedaży samochodów, które przedsiębiorca wykupi z leasingu operacyjnego do majątku prywatnego i następnie podaruje członkowi rodziny (np. żonie albo dziecku). Członek rodziny zapłaci PIT, jeśli sprzeda auto przed upływem trzech lat od jego otrzymania w darowiźnie. Obecnie rzecz ruchomą można sprzedać bez podatku po upływie sześciu miesięcy od nabycia (odpłatnie i nieodpłatnie).

Czytaj również: Mniej ulg podatkowych od 2026 roku - jest projekt

Darowizna poleasingowego auta pozwoli uniknąć podatku

Sprzedaż bez podatku po trzech latach

Zgodnie z projektem w ustawie o PIT w art. 10 zostanie dodany ust. 3a, zakładający, iż w przypadku sprzedaży rzeczy ruchomej nabytej w darowiźnie, dochód jest zwolniony z podatku po upływie trzech lat, licząc od końca roku, w którym nastąpiło nabycie, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:

  1. darczyńca wykorzystywał tę rzecz na potrzeby związane z działalnością gospodarczą na podstawie umowy leasingu operacyjnego, a następnie przed tym zbyciem wycofał tę rzecz z działalności gospodarczej,
  2. darowizna korzysta ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn.

Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że przedsiębiorcy często wykorzystują w działalności gospodarczej rzeczy ruchome na podstawie umowy leasingu operacyjnego, a raty leasingu zaliczają do kosztów podatkowych. Niektóre umowy dopuszczają wykupienie takich rzeczy do majątku prywatnego, a nie firmowego. Od 2022 r. sprzedaż tych rzeczy z majątku prywatnego rozlicza się jak przychody z działalności gospodarczej. Przedsiębiorca, który wykupi auto z leasingu, musi co do zasady czekać sześć lat ze sprzedażą, jeśli chce uniknąć PIT. Nawet gdy wykorzystuje samochód na cele prywatne, jego sprzedaż rozlicza jak przychód z działalności gospodarczej. 

W ostatnim czasie powszechne stało się zjawisko, które pozwala „obejść” ten obowiązek w PIT. Mianowicie, rzecz wykupiona z leasingu operacyjnego do majątku prywatnego jest przekazywana nieodpłatnie osobie z najbliższej rodziny (lub innej osobie i nabycie korzysta ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn). Następnie ta osoba sprzedaje tę rzecz po upływie sześciu miesięcy, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło nabycie. Oznacza to, że taka sprzedaż obecnie nie rodzi obowiązku podatkowego w PIT (art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d ustawy PIT). Jeżeli nabycie takiej rzeczy jest zwolnione z opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn, to, w efekcie takich działań, żadna ze stron nie płaci ani PIT, ani podatku od spadków i darowizn - uzasadnia MF.

Czas na decyzję do końca 2025 r. 

- W praktyce oznacza to, że jeśli przedsiębiorca podaruje wykupiony z leasingu samochód, np. żonie, to będzie mogła ona sprzedać auto bez podatku co do zasady dopiero po upływie trzech lat. Jeśli członek rodziny sprzeda auto wcześniej, zapłaci podatek na zasadach właściwych dla rozliczenia dochodu ze sprzedaży rzeczy, czyli według skali podatkowej (stawki 12 i 32 proc.). Podatek płaci się od dochodu, czyli różnicy między przychodem ze sprzedaży auta (cena określona w umowie sprzedaży), a kosztem nabycia. Jednak w przypadku nabycia w darowiźnie, a więc nieodpłatnie, nie można odliczyć kosztów – mówi Grzegorz Grochowina, szef zespołu zarządzania wiedzą w departamencie podatkowym w KPMG w Polsce.

Ci, którzy chcą rozliczyć podatek na dotychczasowych zasadach, mają czas tylko do końca roku na wykupienia auta z leasingu i przekazanie w darowiźnie. Projekt zakłada, że nowy art. 10 ust. 3a będzie miał zastosowanie do przychodów (dochodów) uzyskanych z odpłatnego zbycia rzeczy nabytych po 31 grudnia 2025 r.

Oznacza to, że darowizna na rzecz osoby najbliższej, a wcześniej wykup z leasingu (ale już do majątku prywatnego), ma nastąpić przed końcem 2025 r. To bardzo mało czasu, zwłaszcza że wciąż mówimy tylko o projekcie ustawy zmieniającej, a nie prawie opublikowanym w Dzienniku Ustaw -mówi dr Jacek Matarewicz adwokat, doradca podatkowy, partner zarządzający w Kancelarii Zimny Matarewicz, który negatywnie ocenia proponowane przez MF rozwiązanie. 

To bardzo zła zmiana z kilku powodów. Po pierwsze, to kolejny cios w branżę motoryzacyjną, bo poprzez przepisy podatkowe zniechęca się do nabywania nowych pojazdów. Z uwagi na wartość i spory wydatek dla przeciętnego Polaka, nabycie samochodu, to w rodzinie pewna inwestycja, a zmiana regulacji wpływa na jej planowanie. Przypomnę, że od 1 stycznia 2026 r. zmniejszone zostaną limity dla podatkowej amortyzacji samochodów benzynowych i z silnikiem diesla. Po drugie, ustawodawca konsekwentnie narusza zasadę praw nabytych i interesów w toku w odniesieniu do samochodów leasingowanych. Tak było w ramach zmian wprowadzonych przez Polski Ład i tak też jest teraz. Po trzecie, w przepisach przejściowych w ogóle nie objęto ochroną umów leasingu zawartych przed 1 stycznia 2026 r. Taka forma zmian przepisów w podatkach dochodowych naruszać może zasadę przyzwoitej legislacji oraz odpowiedniego vacatio legis wywodzonych z art. 2 Konstytucji RP. Po czwarte wreszcie, można się zacząć zastanawiać, czy skorzystanie z ulgi podatkowej i zwolnienia nie zacznie być za jakiś czas dla decydentów "optymalizacją", a co za tym idzie argumentem do likwidacji tych ulg - mówi mec. Matarewicz.

Od 2026 r. limity dotyczące leasingu i amortyzacji samochodów spalinowych zostaną obniżone do 100 tys. złotych. Wynika to z uchwalonej cztery lata temu jednej z ustaw Polskiego Ładu. Chodzi o ustawę z 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2269),

 

Czytaj również: Czy limity samochodowe będą niższe w 2026 roku

Jak jest obecnie

Przypomnijmy, że przepisy dotyczące sprzedaży poleasingowych samochodów zostały zaostrzone z początkiem 2022 r. przez Polski Ład. Przedsiębiorca, który wykupi auto z leasingu, musi co do zasady czekać sześć lat ze sprzedażą, jeśli chce uniknąć PIT. Tak wynika z art. 10 ust. 2 pkt 4 i art. 14 ust. 2 pkt 19 ustawy o PIT. 

Mimo to same organy podatkowe potwierdzają obecnie alternatywne rozwiązanie. To sposób dla przedsiębiorców, którzy zamierzają wykupić auto z leasingu, ale sami nie chcą go dłużej używać. Jeśli sprzedadzą samochód, muszą co do zasady zapłacić PIT i VAT. Jeśli przekażą auto w darowiźnie członkowi rodziny, mogą uniknąć obu tych podatków. Zaostrzone regulacje ustawy o PIT dotyczą wyłącznie przypadków odpłatnego zbycia, czyli na przykład sprzedaży. Natomiast umowa darowizny ma charakter nieodpłatny. Skarbówka potwierdza obecnie w interpretacjach, że darowizna samochodu osobowego, na rzecz np. żony, wykupionego z leasingu operacyjnego na cele osobiste, nie podlega opodatkowaniu PIT.

Ewentualny podatek od spadków i darowizn może zapłacić osoba obdarowana, bo to ona jest podatnikiem. Jeśli jednak obdarowany należy do najbliższej rodziny (jak np. małżonek czy dziecko), korzysta ze zwolnienia dla tzw. zerowej grupy podatkowej. Osoby zaliczone do tej grupy podatkowej (najbliższej rodziny) mogą w ogóle uniknąć podatku, niezależnie od kwoty darowizny. Co więcej, osoba obdarowana może sprzedać samochód po pół roku od nabycia w darowiźnie, bez płacenia podatku dochodowego.