Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w sprawie o sygn. I FSK 991/18, w której podatnik skarżył się na zakwestionowanie uprawnienia do odliczenia podatku VAT z faktur zakupowych, wystawionych przez jednego z kontrahentów.

Działalność niezarejestrowana, faktury podejrzane

Zdaniem fiskusa, jeśli kontrahent podatnika nie zarejestrował działalności oraz nie dopełnił obowiązków podatkowych, to oznacza to, że jego faktury nie dokumentowały rzeczywistych dostaw. Podatnik tłumaczył się brakiem wiedzy o nadużyciach oraz faktycznym zrealizowaniu dostaw, które wykorzystał następnie w swojej działalności. Dowodził tego wskazując m.in. na dowód z korespondencji SMS-owej oraz historii połączeń telefonicznych, co miało potwierdzać dochowania należytej staranności. Ponadto twierdził, że braki rejestracyjne kontrahenta nie mogą przesądzać o tym czy doszło do rzeczywistego nabycia towarów.

Czytaj w LEX: Pojęcie "należyta staranność" i jego znaczenie na gruncie ustawy o podatku od towarów i usług >>>

Czytaj w LEX: Świadomość uczestnictwa w transakcji stanowiącej oszustwo podatkowe a prawo do odliczenia VAT >>>

Czytaj także: Firmy czekają na wyrok TSUE w sprawie pustych faktur>>

Podatnik nie znalazł zrozumienia ani w WSA, ani w NSA. Obie instancje za istotne uznały, że podatnik nie podjął nawet wstępnych działań w celu zweryfikowania kontrahenta i jego historii funkcjonowania w obrocie. NSA w orzeczeniach z 1 lutego (sygn. I FSK 2082/21) oraz 1 marca br. (sygn. I FSK 1081/19) wskazywał już, że sprzeczne z zasadami proporcjonalności i pewności prawa byłoby oczekiwanie od podatnika dalszej weryfikacji danych uzyskanych z urzędowych rejestrów. Jednak w tej sprawie podatnik nie dokonał nawet tak podstawowej weryfikacji – w przeciwnym razie zauważyłby brak rejestracji kontrahenta.
Sądy wskazywały, iż bezkrytyczne uczynienie niezweryfikowanego kontrahenta głównym dostawcą jedynie na podstawie atrakcyjnej i nierynkowej ceny, prowadzi do wniosku, że nawet jeśli podatnik rzeczywiście nie był świadom procederu, to przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć, że celem działania kontrahenta było oszustwo podatkowe. Znaczenia nie miała także komunikacja telefoniczna z kontrahentem, ponieważ w sama w sobie nie mogła dowieść dochowania przez Podatnika należytej staranności.

Czytaj w LEX: Konsekwencje wystawiania pustych faktur za paliwo >>>

Sprawdź w LEX: Weryfikacja kontrahenta przy świadczeniu usług opodatkowanych w miejscu siedziby nabywcy >>>

 


Przeważające orzecznictwo w przedmiocie należytej staranności

Komentowane orzeczenie to przykład przeważającego w orzecznictwie stanowiska w przedmiocie należytej staranności na gruncie podatku VAT. Zostało ono wypracowane na podstawie spraw dotyczących tzw. transakcji karuzelowych, jak również odliczania oraz stosowania 0% stawki podatku (m.in. NSA 5 października 2021 r., sygn. I FSK 1177/21,  z 23 marca 2022r., sygn. I FSK 1591/21).

Sprawdź w LEX: I FSK 1964/15, Należyta staranność podatnika podatku od towarów i usług w relacjach handlowych. Dobra wiara podatnika podatku VAT. - Wyrok NSA >>>

Zgodnie z nim należyta staranność podatnika VAT w relacjach handlowych (dobra wiara), to stan świadomości podatnika i związana z tym powinność oraz możliwość przewidywania określonych zdarzeń, w tym że uczestniczy w działaniach prowadzących do wyłudzenia nienależnego zwrotu podatku. Aby działać w "złej wierze" podatnik nie musi mieć świadomości, że swoim działaniem (zaniechaniem) narusza prawo, ale także jeżeli w danych okolicznościach może i powinien taki stan przewidzieć (wina w postaci niedbalstwa). Innymi słowy "w złej wierze" jest ten, kto wie (ma pozytywną wiedzę) o istotnym i rzeczywistym stanie faktycznym, a także ten, kto takiej wiedzy nie posiada wskutek swego niedbalstwa.

Czytaj w LEX: Wyłączenie prawa do odliczenia VAT - na przykładach >>>

Powinien podejrzewać oszustwo?

W sytuacji gdy pomimo poszlak organy podatkowe nie są w stanie udowodnić podatnikowi świadomego uczestnictwa w oszustwie, należy ocenić, czy podatnik w ustalonych okolicznościach faktycznych powinien był podejrzewać zaistnienie oszustwa u swojego kontrahenta, w sytuacji gdy doszło do dostawy towarów lub świadczenia usług (WSA w Gdańsku z 28 września 2021r., sygn. I SA/Gd 629/21).

Sprawdź w LEX: Faktury WDT - zasady wystawiania >>>

Natomiast w wyroku z 24 marca 2022 r. WSA w Rzeszowie (sygn. I SA/Rz 1002/21) wskazał, że badanie dobrej wiary podatnika oznacza konieczność oceny:

  • nawiązanie przez podatnika współpracy z kontrahentem, jej przebiegu, okoliczności towarzyszących samym dostawom i płatnościom za nie,
  • kształtowaniu się cen dostarczanego lub nabywanego towaru.
  • istnienia obiektywnych sygnałów związanych z odbiegającym od standardowego w danej branży wizerunku kontrahenta i okoliczności transakcji, które mogły i powinny wzbudzać niepokój, obawy i wątpliwości.

Konsekwentnie do tych zindywidualizowanych ocen należy ustalić, czy podatnik uchybił standardom starannego działania, czego mógł i powinien był unikać, co powinno było wzbudzić jego uzasadniony niepokój i dlaczego. Do przedsiębiorcy – profesjonalisty - kieruje się zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności i rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania, w tym w zakresie obowiązującego prawa. W kontekście niniejszej sprawy warto zaznaczyć, że znacznie zaniżona cena powinna co najmniej wzbudzić podejrzenia Podatnika, czy na pewno ma do czynienia z uczciwym kontrahentem (NSA z 21 kwietnia 2022r., I FSK 2405/21).

Sprawdź w LEX: Faktury, które nie stanowią podstawy do odliczania >>>

Czytaj w LEX: Odsetki za zwłokę na przykładach w postępowaniu podatkowym >>>

Nie wystarczy zachowanie jedynie zewnętrznych pozorów staranności

Do tożsamych wniosków doszedł NSA, co wyłożył w wyroku z dnia 19 stycznia 2022r., sygn. I FSK 1215/18 wskazując, że podczas badania czy w konkretnym przypadku dany uczestnik miał świadomość udziału w oszustwie lub powinien mieć tego świadomość, należy porównać okoliczności transakcji, w kontekście cech charakterystycznych "karuzeli podatkowej" oraz rynkowego (legalnego) wzorca obrotu tym konkretnym towarem. Konieczne jest wykazanie "anomalii" tego obrotu w porównaniu ze standardem, jaki występuje w przypadkach analogicznych. O zachowaniu dobrej wiary nie może świadczyć jednak zachowanie jedynie zewnętrznych pozorów staranności, np. weryfikacji w bazach danych i rejestrach, gdy jednocześnie okoliczności dostaw wskazują na istnienie wątpliwości co do ich rzetelności.

Sprawdź w LEX: Czy można zaliczyć w koszty fakturę, dokumentującą zakup towaru, który nie został nigdy dostarczony do firmy, ani faktycznie zakupiony (jest to tzw. pusta faktura)? >>>

 

Jak pokazuje omawiana sprawa do uniknięcia kłopotów związanych z nieuczciwym kontrahentem nie wystarczy faktyczne zrealizowanie transakcji, jeśli Podatnik nie jest w stanie wykazać dochowania należytej staranności. Należy zaznaczyć, że nawet nieświadomy udział w „karuzeli podatkowej” może grozić nie tylko odpowiedzialnością finansową, ale również osobistą – wobec członków zarządu i osób na stanowiskach kierowniczych.  

Skutecznym sposobem na zabezpieczenie się przed odpowiedzialnością za działania nieuczciwych kontrahentów jest przygotowanie i wdrożenie w przedsiębiorstwie procedury weryfikacji kontrahentów. Jej celem jest nie tylko samo dokonanie weryfikacji, ale również archiwizacja i aktualizacja jej wyników, co pozwala wykazać, że w razie ewentualnego oszustwa Podatnik nie miał i nie mógł mieć informacji, które budziłyby uzasadnione wątpliwości. 

Autorzy:  Jagoda Trela, partner w ID Advisory

Sebastian Stefańczyk, prawnik w ID Advisory