Z analizy Ayming Polska wynika, że dwie na trzy firmy odprowadzają podatek od nieruchomości w nieodpowiedniej wysokości. Nieprawidłowości w jego rozliczaniu mają swoją przyczynę m.in. w kwestiach administracyjno-prawnych.

2478 systemów podatkowych

Podatek od nieruchomości jest dochodem gmin. - W Polsce mamy 2478 gmin, które są beneficjentami podatku i jednocześnie organami tworzącymi „lokalne systemy podatkowe”. Każdy z tych systemów może różnić się od siebie wysokościami stawek, zwolnieniami podatkowymi, formularzami deklaracji czy interpretacjami przepisów prawa podatkowego – tłumaczą autorzy raportu. Zwracają uwagę, że jest to szczególnie problematyczne dla przedsiębiorstw posiadających nieruchomości w kilku lokalizacjach, bowiem muszą liczyć się z odmiennym podejściem do rozliczania podatku w każdej gminie.

 


Gąszcz przepisów prawno-podatkowych

Ustawa określająca zasady opodatkowania podatkiem od nieruchomości jest krótka. W wielu miejscach odwołuje się jednak do innych aktów prawnych. Chodzi tu m.in. przepisy ustawy Prawo budowlane, ustawy o CIT, o transporcie kolejowym, czy odnawialnych źródłach energii.

Zobacz również: Centrum kompetencyjne podatków lokalnych zagrozi samorządom? >>

Opodatkowanie garaży podatkiem od nieruchomości >>

Budowle zwolnione z podatku od nieruchomości >>

- Odwoływanie się do ustaw specjalistycznych, niejednoznaczność przepisów oraz często brak spójności orzecznictwa sądów administracyjnych powodują, że właściwe określenie wysokości należnego podatku od nieruchomości stało się wyzwaniem dla wielu przedsiębiorstw – wskazuje Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, Dyrektor linii biznesowej Finance & Innovation Performance w Ayming Polska. Dodaje, że bez rozległej znajomości prawa podatkowego i budowlanego oraz orzecznictwa sądowego  prawidłowe rozliczenie podatku bywa bardzo trudne. Dla przykładu, problematyczne są różnorakie instalacje techniczne, które wychodzą poza obrys budynku. - Czy w związku z tym należy je kwalifikować jako budowle? Przepisy w tym zakresie są nieprecyzyjne a orzecznictwo jest niejednolite – zauważa ekspertka.

 

Najwięksi nadpłacają najwięcej

Z badania wynika także, że 44 proc. firm w Polsce, których obciążenie z tytułu podatku od nieruchomości w skali roku wynosi powyżej 200 tys. zł, odprowadza daninę w zawyżonej wysokości. Im większy płatnik, tym większe prawdopodobieństwo, że podatek jest rozliczany w nieprawidłowy sposób. Jak wynika z raportu Ayming Polska, aż 71 proc. firm odprowadzających ponad 3 mln rocznego podatku ma nadpłaty. Weryfikacja rozliczenia pozwala odzyskać je nawet do pięciu lat wstecz.

Analiza pokazuje, że najwięcej nadpłat przedsiębiorstw (44 proc.) dotyczy budowli, co ma związek z mało przejrzystą jej definicją. 25 proc. nadpłat to konsekwencja problemów z prawidłowym określeniem powierzchni użytkowej budynków, a 31 proc. wynika z niewłaściwego zakwalifikowania gruntów do odpowiedniego podatku.

Zobacz również: NSA: Podatek zapłacony staje się należny >>

NSA: Opodatkowanie wiatraków to efekt złej legislacji >>

Podatek od nieruchomości płaci się także w okresie zawieszenia >>

Centrum kompetencyjne podatków lokalnych zagrozi samorządom? >>