Grudzień to czas podsumowań i przygotowań do rozliczeń za 2023 r. Przedsiębiorcy mają już obraz tego, jaki będzie ich roczny wynik. Podejmują więc ostatnie działania, by go poprawić. Eksperci podkreślają, że możliwości jest wiele, ale nie wszyscy mogą z nich skorzystać. 

- Prawo do korzystania z ulg zależy oczywiście od wybranego sposobu opodatkowania jednoosobowej działalności gospodarczej. Najwięcej możliwości mają przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej, czyli stawek 12 i 32 proc. Mogą np. rozliczyć się wspólnie z małżonkiem - co jest szczególnie opłacalne, jeśli drugi z małżonków nie ma dochodów -  lub z samotnie wychowywanym dzieckiem. Mogą też skorzystać z wielu ulg, jeśli m.in. poniosą określone wydatki do końca 2023 r. – mówi Jolanta Grochal, doradca podatkowy, starszy menedżer w Vialto Partners.

 

Z jakich ulg można jeszcze skorzystać 

Przedsiębiorcom, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych, przysługują takie ulgi, jak m.in:

W ostatnim miesiącu 2023 r. można jeszcze np. dokonać wpłaty na IKZE albo przekazać darowiznę. Przedsiębiorcy, którzy poniosą do końca  2023 r. wydatki na termomodernizację własnego domu, odliczą je w zeznaniu rocznym. Za datę poniesienia wydatku uważa się dzień wystawienia faktury. 

Czytaj też w LEX: Dochody giełdowe w PIT krok po kroku >

- Co istotne, część ulg przysługuje również tym przedsiębiorcom, którzy wybrali opodatkowanie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Mogą skorzystać np. z ulgi termomodernizacyjnej, rehabilitacyjnej czy odliczenia wydatków na IKZE. Jednak ryczałtowcy odliczają te ulgi od przychodu, ponieważ przy tej formie opodatkowania nie uwzględnia się kosztów uzyskania przychodów. Najmniej możliwości odliczenia ulg mają przedsiębiorcy opodatkowani według stawki liniowej 19 proc. Jednak także oni mogą rozliczyć m.in. wydatki na termomodernizację czy wpłaty na IKZE – mówi Jolanta Grochal.

Co pozwala zaoszczędzić najwięcej? - Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji przedsiębiorcy, kwoty uzyskiwanych przez niego przychodów i ewentualnych możliwości odliczeń. Część preferencji zależy też od sytuacji osobistej. Dlatego istotne jest, by pod koniec roku jeszcze raz przeanalizować sytuację finansową. Pomoże to także podjąć decyzję odnośnie wyboru formy opodatkowania na 2024 r.  - mówi Grzegorz Grochowina, szef Zespołu Zarządzania Wiedzą w Dziale Doradztwa Podatkowego KPMG w Polsce.

Czytaj też w LEX: Jakie działania podatkowe można podjąć, żeby zabezpieczyć płynność finansową firmy? >

 

Korzystne tylko z pozoru

Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting, zwraca z kolei uwagę, że stosowanie preferencji podatkowych sprawia w praktyce wiele problemów.- Przedsiębiorcy mają co prawda możliwości, by zaoszczędzić na podatku za 2023 r., jednak liczne warunki i wyłączenia ograniczają atrakcyjność tych preferencji. Ulgi wprowadzone przez Polski Ład są niestety niedopracowane, przez co przepisy te dają duże pole do interpretacji. Mimo iż teoretycznie są bardzo korzystne, interpretacje podatkowe wskazują na szereg wyłączeń w ich stosowaniu. Przykładem może być ulga na robotyzację, która obowiązuje dopiero od początku 2022 r., a już doczekała się wielu negatywnych interpretacji. Nie można z niej korzystać np. w handlu, logistyce czy transporcie – mówi Cezary Szymaś.

Zobacz procedurę: Polski Ład – Ulga na robotyzację >

Innym przykładem mogą być interpretacje dotyczące ulgi termomodernizacyjnej. W interpretacji z 27 października 2023 r. (nr 0111-KDSB2-1.4011.336.2023.3.DK) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że z ulgi nie można skorzystać, gdy w budynku nie ma jeszcze pieca gazowego i rozprowadzonych rur grzewczych, bo w takiej sytuacji nie można mówić o termomodernizacji. Nie ma znaczenia, że formalnie budowa budynku została zakończona i został on oddany do użytkowania. Według Adama Allena, doradcy podatkowego, wspólnika w Thedy&Partners, taka interpretacja jest więc przykładem wprowadzania dodatkowych warunków, które nie wynikają ani z przepisów, ani z objaśnień ministra finansów co do zasad stosowania ulgi modernizacyjnej

Zobacz procedurę: Ulga termomodernizacyjna – wydatki podlegające odliczeniu >

 

Ostatni miesiąc na zakupy

Przedsiębiorcy rozliczający się według skali oraz stawki liniowej mogą rozważyć przyspieszenie planowanych zakupów, co pozwoli im zaliczyć poczynione inwestycje do kosztów uzyskania przychodów i obniżyć podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym jeszcze w bieżącym roku. Jest to dobre rozwiązanie, gdy firma wykazuje znaczne przychody, a chce obniżyć podatek. Przykładowo, osoba prowadząca indywidualną działalność gospodarczą, opodatkowana według skali podatkowej, może dzięki odliczeniu kosztów zmieścić się w progu 120 tys. zł i uniknąć zapłaty podatku według wyższej 32 proc. stawki. Należy jednak pamiętać, że możliwość odliczenia kosztów uzyskania przychodów dotyczy tylko firm opodatkowanych według skali czy według stawki liniowej 19 proc. Nie skorzystają z tego ryczałtowcy, którzy płacą podatek od przychodów.

Czytaj też w LEX: Jak skorzystać z ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych? >

- Grudniowe zakupy mogą być dobrym rozwiązaniem pod warunkiem, że dany wydatek jest rzeczywiście przydatny i przyczyni się do rozwoju firmy. Można je rozważyć, gdy przedsiębiorca i tak planuje daną inwestycję w najbliższych miesiącach, a przyspieszenie decyzji będzie korzystne podatkowo, np. zakup samochodu. Należy się jednak upewnić, czy dany wydatek może być kosztem uzyskania przychodu i jego odliczenie nie zostanie zakwestionowane w trakcie ewentualnej kontroli. Wielu przedsiębiorców decyduje się pod koniec np. na różnego rodzaju szkolenia. Fiskus pozwala na ich odliczenie pod warunkiem, że szkolenie jest związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Jeśli ktoś inwestuje w szkolenie, które wykracza poza jej zakres, taki wydatek może być zakwestionowany, nawet jeśli miałby ułatwić zmianę branży, w której działa przedsiębiorca. Podobnie organy podatkowe wydają co do zasady negatywne interpretacje w zakresie odliczenia zakupu ubrań czy przedmiotów, które mogą być wykorzystywane do celów osobistych – mówi Jolanta Grochal.

Sprawdź w LEX: Księgowość - o czym warto pamiętać w grudniu? >

 

Sprawdź również książkę: PIT. Komentarz 2023 >>


Największym obciążeniem są składki 

Cezary Szymaś zauważa, że największym obciążeniem finansowym przedsiębiorców są składki ZUS, które znacznie wzrosły w 2023 r. i wzrosną po raz kolejny w 2024 r. - Warto, by nowy rząd rozważył korektę wskaźników, na podstawie których wyliczane są składki społeczne, ponieważ przychody przedsiębiorców nie rosną w takim tempie, jak podstawa obliczania składek – mówi ekspert.

Przypomnijmy, że podstawa wymiaru składek społecznych ZUS to 60 proc. kwoty przeciętnego wynagrodzenia Zgodnie z prognozą, w 2024 r. wysokość przeciętnego wynagrodzenia brutto wyniesie 7824 zł. W tym roku jest to 6935 zł.

Część przedsiębiorców może korzystać z ulgi Mały ZUS Plus po spełnieniu warunków: w poprzednim roku prowadzili działalność minimum 60 dni oraz ich przychód nie przekroczył 120 tys. zł. W tym przypadku nie pomoże więc ponoszenie kosztów.  

 - W praktyce niewielu przedsiębiorców spełnia warunki korzystania z tej preferencji, ponieważ podstawą jest kryterium przychodowe, co może być bardzo krzywdzące. Przykładowo przedsiębiorcy z branży handlowej mimo wysokich przychodów mają często niskie dochody. Dla zastosowania tej preferencji nie ma znaczenia, jak wysokie koszty ponoszą przedsiębiorcy. Poza tym próg 120 tys. przychodu nie był waloryzowany od kilku lat mimo wysokiej inflacji – mówi Cezary Szymaś.

Zaznacza, że przedsiębiorcy liczą też na zmianę w zakresie składek zdrowotnych, które na zasadach ogólnych obliczane są na podstawie dochodu (przy rozliczeniu według skali jest to 9 proc. dochodu, a przy podatku liniowym 4,9 proc. dochodu), ale nie odlicza się ich od podatku. 

Sprawdź w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2024 r. >

Grzegorz Grochowina przypomina, że przedsiębiorcy rozliczający się w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych płacą składkę zdrowotną według trzech stawek kwotowych, zależnych od wysokości przychodów (do 60 tys. zł, od 60 tys. zł do 300 tys. zł oraz powyżej 300 tys. zł). Po przekroczeniu w trakcie roku progu przychodowego trzeba zapłacić składkę wyższej wysokości nie tylko od momentu przekroczenia, ale też wstecz – od początku roku. To powoduje, że ryczałtowiec może być zmuszony dopłacić znaczną kwotę, jeśli przekroczy kolejny próg.

- Warto, by przedsiębiorca rozliczający się ryczałtem, dokonał teraz wstępnej kalkulacji przychodów. Może się okazać, że przekroczenie w grudniu progu przychodów 60 tys. zł lub 300 tys. zł nawet o 100 zł spowoduje konieczność dopłaty kilku tysięcy zł. W tej sytuacji warto przeanalizować, czy można np. otrzymać dany przychód w styczniu, a nie w grudniu. Należy jednak pamiętać, że w przypadku przychodów uzyskanych na przełomie roku, przedsiębiorca wykazuje je w ewidencji w momencie powstania obowiązku podatkowego zgodnie z art. 14 ust. 1c ustawy o PIT. Tym samym, jeżeli wykonanie usługi lub dostawa towaru miały miejsce w grudniu 2023 roku, a fakturę wystawiono w styczniu 2024 r. , to mimo wystawienia faktury w kolejnym roku podatkowym, podatnik wykazuje przychód zgodnie z datą faktycznej sprzedaży czyli w 2023 r.  - mówi Grzegorz Grochowina. 

Czytaj w LEX: Moment powstania przychodu z działalności gospodarczej w podatku dochodowym od osób fizycznych >

Czytaj również: Rozliczenie majątkowe byłych małżonków pełne pułapek >>