Na większy problem z zatorami płatniczymi przełożyły się takie czynniki jak rosnąca wartość przeterminowanych należności, coraz większy odsetek firm, które często spotykają się z nieterminowym płaceniem. Do powstania zatorów przyczyniło się rosyjskie embargo oraz obawa o wprowadzenie płacy minimalnej dla kierowców w Niemczech. Z danych wynika, że średnio 42 proc. należności małych i średnich przedsiębiorstw jest opóźnionych. W co szóstej firmie w zatorach płatniczych utyka 75 proc. wartości sprzedanych usług i towarów. W poprzednim badaniu kłopoty na taką skalę sygnalizowała co dziesiąta firma. Terminowo swoje zobowiązania reguluje niespełna 2/3 przedsiębiorców, ponad 1/3 przyznaje, że zdarzają się im opóźnienia.
Źródło: www.informonitor.pl