W czwartek 18 listopada Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedział na pytania Sąd Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie w sprawie, w której frankowiczów reprezentuje adwokat Marcin Szymański, partner w kancelarii Drzewiecki Tomaszek. - To jest kolejne orzeczenie TSUE, które przyznaje rację konsumentom w sporze z bankami,  a przy okazji w pełni zgodne z naszym stanowiskiem prezentowanym przed TSUE - ocenia mec. Szymański.

 

Pytanie o sformułowanie klauzuli

W pierwszym pytaniu sąd zapytał, czy zapis umowy określający kurs kupna i sprzedaży waluty obcej musi być sformułowany w sposób jednoznaczny, tj. czy tak, aby kredytobiorca mógł samodzielnie określić ten kurs w danym dniu. Czy tez w świetle rodzaju umowy, jej długoterminowego charakteru, oraz faktu, że wysokość waluty obcej podlega ciągłym ( w każdej chwili) zmianom, możliwe jest sformułowanie postanowienia umownego w sposób ogólniejszy, a mianowicie odnoszący się do rynkowej wysokości waluty uniemożliwiający wprowadzenie znaczącej nierównowagi ze szkodą dla konsumenta. 

Zobacz w LEX: Pozasądowe ugody w sprawach kredytów walutowych - wytyczne do redakcji skutecznych ugód w kontekście orzecznictwa TS UE >

TSUE: klauzula musi być jasno sformułowana

Trybunał stwierdził zaś jednoznacznie, że  postanowienia dotyczące indeksacji zamieszczone w umowie kredytu muszą określać zrozumiałą i obiektywną metodę ustalania kursu waluty po to, aby na jej podstawie konsument mógł samodzielnie określić kurs waluty obowiązujący danego dnia - mówi mec. Szymański. Dokładnie zaś TSUE odpowiedział tak: Artykuł 5 dyrektywy Rady93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób,  że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowałem oraz uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. - Mam nadzieje, że najnowszy wyrok TSUE ukróci zapędy, co niektórych sędziów do dokonywania interpretacji postanowień, konwersji kredytów  - ocenia adwokat Anna Dombska, reprezentująca frankowiczów. - TSUE w przeciwieństwie do niektórych sędziów sądów powszechnych, a także Sądu Najwyższego, nie ma wątpliwości, że prawo musi realnie chronić konsumenta - dodaje. 

Zobacz szkolenie online w LEX: Kredyty frankowe w najnowszym orzecznictwie TSUE oraz SN >

Pytanie o naprawę abuzywnej klauzuli

Gdyby TSUE odpowiedział twierdzącą na to pytanie, SR pyta, czy możliwa jest interpretacja takiego ogólnego  zapisu umownego na korzyść konsumenta w ten sposób, że określa ona kurs nie w sposób dowolny, ale wolnorynkowy, zwłaszcza w sytuacji, gdy obie strony tak samo zrozumiały ten zapis, a kredytobiorca nie był zainteresowany kwestionowaniem go, a także nie zaznajomił się z treścią umowy w trakcie jej zawarcia i przez cały czas jej trwania. Otóż zgodnie z art. 65 kodeksu cywilnego oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. 

Czytaj w LEX: Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego >

TSUE: sąd nie może uzupełniać umowy

Trybunał stwierdził zaś, że artykuły 5 i 6 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron.  - TSUE odpowiedział przecząco na pierwsze pytanie, ale zaznaczył, że art. 65 kc nie może służyć do "naprawiania" nieuczciwego postanowienia - ocenia mec. Szymański. Anna  Dombska zauważa, że obecnie banki często podnoszą, że TSUE nie wypowiadał się na temat art. 65 kc. - A tu pada wyraźna odpowiedź, że tego przepisu nie można stosować - ocenia mec. Dombska.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Zasady rozliczenia stron w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytu udzielonego w CHF (teoria salda i teoria dwóch kondykcji) >

Kolejny, już trzeci ważny głos TSUE

Przypomnijmy, że to już trzeci wyrok TSUE w polskiej sprawie frankowej. Pierwszy zapadł 3 października 2019 roku  w głośnej sprawie państwa Dziubaków (w sprawie C-260/18) , a drugi 29 kwietnia 2021 roku w odpowiedzi na pytania Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie prowadzone przez radcę prawnego Barbarę Garlacz (C‑19/20). Ponadto TSUE w postanowieniu z 10 czerwca 2021 roku w sprawie C-198/20) w odpowiedzi na pytania wolskiego sądu w sprawie prowadzonej przez radcę prawnego Marka Skrobackiego. W tej sprawie TSUE przypomniał wolskiemu sądowi, że ochrona przewidziana w dyrektywie w sprawie nieuczciwych warunków przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za „właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta”. 

Orzeczenie TSUE z 18 listopada 2021, sygn.  C-212/20