Po konsultacjach społecznych resort zdecydował się wprowadzić szereg zmian, które są istotne zwłaszcza dla przedsiębiorców i instytucji stosujących lub wprowadzających na rynek systemy AI. Pierwszy projekt ustawy został opublikowany 15 października ub.r.

Nowy skład KRiBSI

Ministerstwo Cyfryzacji podtrzymało przepisy, które wskazują Komisję Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji (KRiBSI) jako organ nadzoru rynku, który będzie mógł przeprowadzać kontrolę przedsiębiorstw i wszczynać wobec nich postępowania. Skład komisji został jednak uszczuplony. W pierwszej wersji projektu w KRiBSI znajdowali się przedstawiciele 16 jednostek, a w najnowszej już tylko 7. Do składu dołączono m.in. przedstawicieli prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych oraz Państwowej Inspekcji Pracy.

W skład Komisji nie będą natomiast wchodzili m.in. przedstawiciele ministra ds. cyfryzacji, ministra ds. koordynowania działalności służb specjalnych, prezesa UODO i rzecznika praw obywatelskich, przy czym ten ostatni już w zeszłym roku deklarował, że nie chce być członkiem organu.

Czytaj także: Więzienie lub wysoka grzywna. Surowe kary w projekcie ustawy o systemach AI

Kontrola w sposób zdalny

- Co do zasady, kontrola prowadzona ma być w sposób zdalny, co ma umożliwić szybsze tempo realizacji czynności oraz nie ingerować nadmiernie w działalność podmiotów kontrolowanych - zaznaczono w uzasadnieniu projektu. Resort zastrzegł przy tym możliwość przeprowadzenia kontroli w siedzibie działalności "w uzasadnionych przypadkach", takich jak podejrzenie wystąpienia szkody dla życia, zdrowia, bezpieczeństwa lub praw podstawowych osób fizycznych.

W październikowym dokumencie przypadki kontroli w siedzibie firmy nie były jasno wskazane. KRiBSI mogło natomiast zająć nawet na 7 dni wszelkiego rodzaju dokumenty, a nawet urządzenia kontrolowanego przedsiębiorstwa, co było oceniane przez przedsiębiorców jako zbyt daleko idące rozwiązanie. Przepis ten całkowicie zniknął w najnowszej wersji projektu.

Zobacz w LEX: Słownik pojęć ze świata sztucznej inteligencji >

  

Krótsza kontrola, jedna instancja

W pierwotnej wersji projektu postępowanie wobec firmy mogło trwać maksymalnie 12 miesięcy; w najnowszej wersji okres ten został skrócony do 6 miesięcy. W uzasadnieniu zaznaczono, że KRiBSI może wszcząć postępowanie na trzy sposoby: z urzędu, w związku z kontrolą, na wniosek samej firmy lub na podstawie skargi. Ten ostatni przepis krytykowany był przez przedsiębiorców, gdyż obawiali się oni "donosów" zleconych np. przez konkurencję. Resort nie zdecydował się jednak na zniesienie tej przesłanki.

- Prawo do złożenia skargi jest podstawowym mechanizmem umożliwiającym udział obywateli w sprawowaniu nadzoru nad działaniem systemów i modeli AI - zaznaczono w uzasadnieniu.

MC podtrzymało także przepisy zakładające, że wobec decyzji wydanej przez KRiBSI nie przysługuje odwołanie w ramach procedury administracyjnej. - Wzorując się na postępowaniu prowadzonym przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej zakłada się, że postępowanie przed Komisją Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji będzie jednoinstancyjne - zaznaczano w uzasadnieniu. Dodano, że podobnie jednak jak w pierwszej wersji projektu, podmiot będący stroną postępowania, będzie miał możliwość zwrócenia się na drogę sądową, poprzez złożenie odwołania do Sądu Okręgowego w Warszawie - sądu ochrony konkurencji i konsumentów.

Czytaj w LEX: Ubezpieczenie cyber risk w dobie rozwoju sztucznej inteligencji >

Nadzwyczajne złagodzenie sankcji

W nowym projekcie pojawił się natomiast nowy rozdział, zatytułowany "Układ w sprawie warunków nadzwyczajnego złagodzenia sankcji". Jak wskazał resort w uzasadnieniu, przewidziano w nim rozwiązania, które mają na celu "ułatwić stronie, wobec której toczy się postępowanie, jak najszybsze zakończenie stanu naruszenia przepisów i wdrożenie adekwatnych środków naprawczych, a także ubiegania się o złagodzenie sankcji". Wyjaśniono, że na wniosek strony, wobec której toczy się postępowanie, Komisja może wydać postanowienie o możliwości zawarcia układu w sprawie warunków nadzwyczajnego złagodzenia sankcji. W przypadku zaistnienia "nadzwyczajnych okoliczności łagodzących", w tym usunięcia przez stronę wszelkich skutków naruszenia objętego postępowaniem, układ może nawet przewidywać odstąpienie od nałożenia sankcji.

Projekt przewiduje również możliwość zmniejszenia wysokości administracyjnej kary pieniężnej, jeżeli ukarany podmiot w ciągu 3 miesięcy od otrzymania decyzji wdroży rekomendacje zawarte w ostrzeżeniu, a naruszenie nie doprowadzi do śmierci lub poważnego uszczerbku na zdrowiu - podał resort w uzasadnieniu.

Powstaną piaskownice AI

W nowym projekcie pojawił się także nowy rozdział "Środki wspierające innowacyjność" (rozdział 8), w którym określono ramy tworzenia tzw. piaskownic regulacyjnych. Jest to konstrukcja prawna, która umożliwia przedsiębiorcom działanie w bezpiecznym środowisku testowym, w celu eksperymentowania z danym projektem lub usługą na złagodzonych zasadach.

W październikowej wersji projektu pojawiło się tylko jedno zdanie na ten temat, co było krytykowane przez przedsiębiorców. Jak wskazał resort w uzasadnianiu nowego projektu, dostępu do piaskownic regulacyjnych będzie udzielał Przewodniczący Komisji w drodze konkursu. Zaznaczono, że mikroprzedsiębiorcy, a także mali i średni przedsiębiorcy będą mogli uczestniczyć w piaskownicach za darmo.

Jak zaznaczył resort w uzasadnieniu, w rozdziale 8 wskazano także inne środki wspierania innowacyjności, które może podejmować minister właściwy ds. informatyzacji, czyli minister cyfryzacji. Wśród nich znalazło się m.in.: udzielanie pomocy finansowej w zakresie badań naukowych lub prac rozwojowych oraz finansowanie lub współfinansowanie programów i projektów w tym zakresie. W tym celu szef MC będzie mógł korzystać ze środków pochodzących z budżetu państwa oraz z budżetu Unii Europejskiej.