Projekt ustawy o zmianie ustawy o rzeczniku małych i średnich przedsiębiorców oraz niektórych innych ustaw (UD2018) na początku lipca został skierowany do uzgodnień, konsultacji i opiniowania. Teraz na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiły się nadesłane uwagi.

Projekt powstał w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, krytycznie oceniło go zaś nawet Ministerstwo Finansów. Po rekonstrukcji rządu oba te ministerstwa tworzą wspólny superresort, kierowany przez ministra finansów i gospodarki.

Dostęp do akt, prawo do skargi kasacyjnej

Negatywna opinia MF dotyczy rozszerzenia przysługującego rzecznikowi dostępu do akt i dokumentów. Obecnie obejmuje ono wyłącznie sprawy zakończone, po zmianach ma objąć także sprawy toczące się i zawieszone.

- Proponowany przepis obejmuje swoim zakresem nie tylko postępowania, ale również kontrole, w tym kontrolę podatkową i kontrolę celno-skarbową. Propozycja ta nasuwa wątpliwości co do roli rzecznika w kontrolach prowadzonych przez organy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) – stwierdził w piśmie z 1 sierpnia br. Jurand Drop, podsekretarz stanu w MF.

Jak sprecyzował, rolą rzecznika jest m.in. sprawdzanie, czy nastąpiło naruszenie praw przedsiębiorcy, a tymczasem na etapie kontroli KAS nie dochodzi jeszcze do nałożenia obowiązku ani przyznania prawa – organy ustalają dopiero stan faktyczny. Jurand Drop zwrócił ponadto uwagę, że nowe uprawnienie rzecznika może być sprzeczne z przepisami o tajemnicy skarbowej oraz potencjalnie utrudni terminowe załatwienie spraw, np. takich, dla których ordynacja podatkowa przewiduje zaledwie 72 godziny na reakcje organu.

Wątpliwości co do przepisów o dostępie do akt ma także Ministerstwo Sprawiedliwości - z tym, że dotyczą technicznej kwestii ich digitalizacji (może okazać się, że obowiązek ten spadnie na sądy). MS zgłosiło jednak również znacznie dalej idące uwagi, np. negatywnie opiniując poszerzenie uprawnień rzecznika w toku postępowania cywilnego. Chodzi o przyznanie mu prawa do składania skargi kasacyjnej nawet w sytuacji, gdy nie uczestniczył w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Takiego uprawnienia nie mają inne organy o podobnej pozycji ustrojowej, jak rzecznik praw pacjenta, rzecznik finansowy, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Jak pisze resort sprawiedliwości, projektowane zmiany dążą do zrównania w tym zakresie pozycji rzecznika praw przedsiębiorców z pozycją rzecznika praw obywatelskich, rzecznika praw dziecka i prokuratora generalnego. - Rozwiązanie to będzie niespójne systemowo, ewentualne rozszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi kasacyjnej winno zostać dogłębnie przeanalizowane i nie może być wyłącznie zmianą doraźną – konkluduje MS.

Czytaj także: Rzecznik patentowy w todze, ale bez wglądu do materiałów i dowodów

 

Rzecznik praw przedsiębiorców? A kto za to zapłaci?

Ministerstwo Klimatu i Środowiska podważa same fundamenty projektu, kwestionując zasadność przyznania „instytucjonalnego, państwowego wsparcia realizowanego przez rzecznika” dużym przedsiębiorcom. - Niezasadne jest kierowanie środków publicznych na zapewnienie profesjonalnym podmiotom wsparcia ich praw i interesów w postępowaniach sądowych – czytamy w uwagach MKiŚ.

Resort klimatu uważa ponadto, że „nie znajduje uzasadnienia aksjologicznego, ani celowościowego” przyznanie rzecznikowi uprawnień do udziału w każdym postępowaniu i wnoszenia środków zaskarżenia za każdym razem gdy rzecznik uzna, że wymaga tego ochrona praw przedsiębiorcy. Obok uwag kierunkowych zgłosił też szereg szczegółowych, np. do przepisu regulującego zwolnienie rzecznika praw przedsiębiorców z kosztów sądowych w sprawach cywilnych. MKiŚ uważa, że jest to nieuzasadnione uprzywilejowanie jednego rzecznika względem innych (praw obywatelskich, praw dziecka, praw pacjenta, finansowego).

Sens rozszerzania ochrony rzecznika MŚP na duże firmy kwestionuje także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - Podkreślić należy, że podmioty dysponujące dużym kapitałem, tj. banki, duże firmy deweloperskie czy fundusze inwestycyjne posiadają swoje wyspecjalizowane działy prawne, korzystają z usług renomowanych kancelarii prawnych, jak również ich głos jest słyszalny w procesie legislacyjnym m.in. dzięki działalności organizacji przedsiębiorców czy też innych podmiotów, jak Związek Banków Polskich. W tym kontekście niezrozumiałe jest angażowanie publicznych instytucji, finansowanych ze środków z budżetu państwa w ochronę interesów tych podmiotów - napisała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa resortu.

Zgłosiła ponadto 11 innych zastrzeżeń. Rozszerzenie ochrony rzecznika na przedstawicieli wolnych zawodów określiła jako „niezrozumiałe”, rozszerzanie podmiotowe i przedmiotowe jego działalności - jako zaburzające „zasadę równości broni na linii pracownicy – pracodawcy”, zaś wzmocnienie roli w tworzeniu prawa gospodarczego – jako „niezasadne”.

 

Cena promocyjna: 168.3 zł

|

Cena regularna: 187 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 130.9 zł


Rzecznik bez obronności, rolników i dużych firm

Zdaniem Ministerstwa Obrony Narodowej z obowiązku kierowania do opinii rzecznika dokumentów i programów gospodarczych należy wyłączyć te z obszaru obronności - ze względu na ich newralgiczny charakter dla bezpieczeństwa państwa.

Czesław Siekierski, do niedawna minister rolnictwa i rozwoju wsi, w ostatnich dniach swojego urzędowania zdążył napisać, że nie może poprzeć projektu. Jego wątpliwości wzbudziło poszerzenie zakresu działania rzecznika o rolników – a to ze względu na „specyfikę działalności rolniczej, jej ważność dla bezpieczeństwa żywnościowego kraju, odrębności w systemie podatkowo-ubezpieczeniowym, itd.”. Zdaniem ustępującego ministra rolnicy powinni mieć swojego własnego rzecznika.

- Już dziś rzecznik MŚP ma narzędzia, które nie są w pełni wykorzystywane, a przynajmniej nic na ten temat nie słychać. Pojawia się więc pytanie, jaki jest cel i uzasadnienie poszerzenia jego kompetencji – komentuje dr Łukasz Bernatowicz, prezes zarządu Business Centre Club, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego. - Poza tym przedsiębiorcy mają swoich licznych rzeczników – są nimi organizacje przedsiębiorców, zwłaszcza reprezentatywne. BCC jest jedną z nich, a każdy przedsiębiorca ma prawo wybrać, czy i do której będzie należał. Uważam więc, że pomysł powoływania instytucjonalnego rzecznika praw przedsiębiorców jest chybiony. Nie ma potrzeby tworzenia kolejnego urzędu – konkluduje.

Mniejszy biznes popiera zmiany

W toku konsultacji również Konfederacja Lewiatan opowiedziała się za „utrzymaniem pierwotnej misji rzecznika MŚP”. Z drugiej strony od regionalnych i branżowych organizacji biznesowych wpłynęło wiele głosów poparcia wobec projektu, dodatkowo kompletujących współpracę z obecną rzeczniczką MŚP Agnieszką Majewską.

- Pani fryzjerka czy pani kosmetyczka raczej nie zapisują się do organizacji pracodawców zrzeszających dużych przedsiębiorców. Jedynie 4 proc. firm w Polsce jest zrzeszonych. Sama kieruję organizacją pracodawców i wiem, że możemy postulować zmiany w przepisach lub wypowiadać się na temat ustaw, nie występujemy natomiast w sprawach indywidualnych związanych np. ze sporami z ZUS-em. Żadna organizacja nie zleci ekspertyzy dla przedsiębiorcy, nie znajdzie mu prawnika, nie pójdzie z nim do sądu, nie poniesie kosztu doradców, prawników, ekspertów. Dlatego, że to problem skali  i organizacje nie posiadają środków na pokrycie kosztów takiego wsparcia. A przedsiębiorcy często nie są w stanie poradzić sobie z siłą instytucji typu ZUS i Urzędem Skarbowym i ponosić permanentnie kosztów wsparcia - mówi Prawo.pl Jolanta Szydłowska, prezes Forum Pracodawców Północy. - Biorąc to wszystko pod uwagę uważam, że rzecznik MŚP i organizacje biznesowe świetnie się uzupełniają. Warto jednak rozszerzyć działalność rzecznika m.in. o sprawy dotyczące przedstawicieli wolnych zawodów, czy też wprowadzić obowiązek kierowania do jego opinii wszystkich projektów dotyczących prawa gospodarczego - dodaje. 

Jak napisała w swoich uwagach do projektu, zaproponowane rozwiązania wychodzą naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom sektora MSP, i są odpowiedzią na wiele aspektów funkcjonowania Biura Rzecznika MŚP zgłaszanych przez organizacje z całej Polski. W optymistycznym tonie wypowiedział się Roman Rogalski, prezes Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan w Bydgoszczy.

- Z uznaniem przyjmujemy proponowane zmiany, w szczególności rozszerzenie kompetencji rzecznika na wszystkich przedsiębiorców, umocnienie jego roli w procesie legislacyjnym oraz wprowadzenie obowiązku konsultacji projektów ustaw z udziałem rzecznika – napisała Fundacja Beauty Razem. Fundacja Wspierania i Rozwoju Biur Rachunkowych przekonywała wręcz, że rozszerzenie kompetencji rzecznika powinno pójść jeszcze dalej – „w kierunku nie tylko nadania rzecznikowi praw do zawezwania organów administracji publicznej do zaprzestania naruszeń prawa, ale również do jego wyegzekwowania”.