Jak podkreśla prof. Pawłowicz „Nasilająca się konkurencja spowoduje, że w roku 2010 marże będą nadal spadały i prawdopodobnie ustabilizują się na poziomie 1,3 – 1,7% (dla kredytów w PLN) dla wiarygodnych kredytobiorców, w zależności od poziomu LTV i innych ryzyk”. Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest jednym z kluczowych czynników rozwoju rynku finansowania hipotecznego. W ocenie Kazimierza Kirejczyka z REAS - „Rok 2010 może być bardzo nietypowy pod względem relacji popytu i podaży ze względu na zapas projektów z ważnymi pozwoleniami na budowę. Większe firmy deweloperskie będą mogły płynnie wprowadzać na rynek kolejne inwestycje lub ich etapy. Jeśli taki scenariusz się ziści, różnica pomiędzy nową podażą, a sprzedażą powinna być niewielka, zaś rynek będzie zbliżony do równowagi.”
„Obserwowane obecnie ożywienie sprzedaży mieszkań w pewnej części jest spowodowane ułatwieniami w pozyskaniu kredytów, które zapewne zostaną ograniczone pod koniec 2010 roku w rezultacie wprowadzenia rekomendacji T. W konsekwencji, wzrost sprzedaży w IV kwartale 2010 wcale nie jest jeszcze przesądzony„ - dodaje Kirejczyk.








