Karol Nawrocki swoje weto uzasadnił protestami społecznymi przeciwko nowym rozwiązaniom. — To rzecz oczywista i emocja oczywista, że ludzie nie chcą mieć przy swoich gospodarstwach domowych 150-metrowych wiatraków. Zmniejszenie odległości, odejście od zasady 10H (została ona zniesiona już w 2023 r. – dop. Prawo.pl), zmniejszenie odległości do 500 metrów nie jest rzeczą akceptowalną społecznie — stwierdził prezydent.

Więcej na temat ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw: Ustawa odległościowa jeszcze bardziej przychylna wiatrakom. Sejm przyjął poprawki Senatu.

Prezydent odniósł się do argumentów, że wiatraki oznaczają niższe ceny prądu.

— Aby obniżyć cenę energii elektrycznej, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na cenę energii elektrycznej, a więc na ETS — musimy odchodzić od Zielonego Ładu. Próba konstrukcji medialnej, konstrukcji publicznej, że za sprawą wiatraków i całego komponentu odnawialnych źródeł energii uda się obniżyć cenę energii elektrycznej, jest złym założeniem — powiedział Nawrocki.

Mrożenie cen prądu – nowy projekt

Ustawa zakładała ponadto przedłużenie do końca roku mechanizmu mrożenia cen energii elektrycznej, który według obecnych przepisów obowiązuje tylko do 30 września br. Prezydent stwierdził, że to rozwiązanie popiera i zapowiedział własną inicjatywę w tym zakresie. Przekazał, że podpisał projekt inicjatywy ustawodawczej dotyczący zamrożenia cen energii elektrycznej, „literalnie wyjęty” z zawetowanej ustawy.

— Nie zmieniliśmy w kancelarii prezydenta ani przecinka w propozycji zamrożenia cen energii elektrycznej. 9 września ma się spotkać polski Sejm, 24 września ma się spotkać polski Senat, a ja od 24 września będę w gotowości, szanowni państwo, żeby podpisać ustawę o zamrożeniu cen energii elektrycznej, a więc przedłużenia tarcz osłonowych — opisał prezydent.