Zdaniem Donalda Tuska pomoc państwowa nie powinna zakończyć się transferem publicznych środków do banków i firm z branży. Dlatego zainteresowane wsparciem spółki najpierw powinny pokazać wyraźny sygnał gotowości do głębokiej restrukturyzacji.
Premier po raz pierwszy zabrał głos w sprawie ewentualnej pomocy firmom budowlanym. Eksperci radzą jednak ostrożność wobec tych zapowiedzi. – Zaangażowanie państwa byłoby dobrą wiadomością. Pytanie, na ile możliwe jest udzielenie pomocy. W przypadku PBG będzie to trudne. W wypadku Polimkesu-Mostostalu szanse są większe, ale wszystko jest kwestią czasu – mówi Andrzej Bernatowicz z DM IDMSA.
– Możliwość pomocy państwa spółkom borykającym się z problemami finansowymi jest obwarowana wieloma ograniczeniami. W szczególności udzielenie pomocy publicznej może wymagać uzyskania zgody Komisji Europejskiej, na którą z reguły czeka się dość długo – podkreśla Daniel Radwański, prawnik w Baker & McKenzie.

Źródło: Rzeczpospolita