Sprawa dotyczyła wysokości opłaty przyłączeniowej, którą PGE Dystrybucja ustaliła na 35,25 mln zł. Na wniosek inwestora sprawą zajął się Urząd Regulacji Energetyki, który stwierdził, że opłata ustalona przez PGE jest zbyt wysoka i zdecydował, że powinna ona wynieść niewiele ponad 1 mln zł. Zdaniem URE, koszty przyłączenia, które musiałby ponieść inwestor, miały pokryć tylko faktyczne koszty niezbędne do przyłączenia farmy wiatrowej, nie zaś szersze koszty wynikajace z konieczności modernizacji większego odcinka sieci energetycznej.

W sporze pomiędzy URE i PGE po stronie Urzędu stanął następnie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie. Ostatecznie jednak na wniosek Sądu Najwyższego sprawa powróciła do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który tym razem zdecydował, że w badanym przypadku nie zostały wykazane warunki umożliwiające przyłączenie farmy wiatrowej do sieci i przyznał rację PGE.

Źródło: www.gramwzielone.pl