- Trzecia fala pandemii przyrasta i przyspiesza. Musimy podjąć zdecydowane kroki - powiedział w środę Adam Niedzielski, minister zdrowia. Jak mówił, główną przyczyną rozwoju tej sytuacji i przyspieszenia pandemii jest brytyjska mutacja koronawirusa. Odpowiada on za 52 procent zakażeń w Polsce.  Minister podkreślił, że mamy 40 proc. dynamikę wzrostu i 27 tys. zachorowań. - To są liczby, które stanowią zagrożenie dla funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej - podkreślił Niedzielski. 

Regionami najbardziej dotkniętymi pandemią są nadal Warmia i Mazury, gdzie lockdown jest już od 27 lutego oraz województwa pomorskie - tam większe obostrzenia są od 13 marca, i mazowieckie - które od 15 marca jest czerwoną strefą. Na Warmii i Mazurach średnia liczba zachorowań z ostatniego tygodnia w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców to 62,6, w mazowieckim - 61,3 i w pomorskim - 60,3. Tylko w jednym województwie - lubelskim - wskaźnik ten wynosi poniżej 30, dokładnie 26,9, a w czterech (opolskim, świętokrzyskim, zachodniopomorskim i podlaskim) waha się między 30 a 35. W pozostałych regionach przekracza 40. Dlatego od soboty 20 marca już cała Polska będzie czerwoną strefą. 

Szczegółowe decyzje w tej sprawie znalazły się w opublikowanym w piątek wieczorem Rozporządzeniu Rady Ministrów z 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. 

 

Znowu zamknięte sklepy w galeriach, kina, baseny, teatry

Z rozporządzenia wynika, że od 20 marca do 9 kwietnia w całej Polsce będą obowiązywały takie same obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Do tej pory ograniczone były do czterech województw: warmińsko-mazurskiego, pomorskiego, mazowieckiego i lubuskiego. Działalność muszą zawiesić hotele (z pewnymi wyjątkami, wśród nich są hotele robotnicze). Noclegi świadczone w ramach podróży służbowych też będą dopuszczone.

W ograniczonym zakresie będą musiały działać też galerie handlowe. Czynne będą w nich m.in. sklepy spożywcze, apteki i drogerie, salony prasowe, księgarnie, sklepy zoologiczne, sprzedające usługi telekomunikacyjne i sklepy z artykułami budowlanymi. W ich murach nadal będą mogły działać m.in. usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe, szewskie i pralnie.

Czytaj w LEX: Legalność kar nakładanych za naruszenie ograniczeń związanych ze stanem epidemii >

Rozporządzenie stanowi, że zamknięte będą teatry, muzea, galerie sztuki. Organizacja wydarzeń z udziałem publiczności nie będzie możliwa. Możliwa będzie jednak organizacja prób i ćwiczeń, a także wydarzeń online. Zamknięte będą od soboty również kina. Zakazane będą też projekcje w domach i ośrodkach kultury.

Od soboty nieczynne będą również baseny (wyjątkiem są baseny w podmiotach wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej), sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna, stoki narciarskie, kluby fitness i siłownie. Nie mogą działać również wesołe miasteczka i parki rozrywki. Z kolei obiekty sportowe mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności.

Rząd zachęca do pracy zdalnej

Minister Adam Niedzielski podkreślił też, że bardzo ważne jest, żebyśmy w jak największym stopniu powrócić do pracy zdalnej, by ograniczyć mobilność i transmisję wirusa. - Jeżeli to rozszerzenie obostrzeń na całą Polskę nie spowoduje wygaszenia epidemii, czy przynajmniej spowolnienia trzeciej fali, to kolejne kroki będą typowym lockdownem, gdzie będziemy zamykać zupełnie wszystko - powiedział Adam Niedzielski. 

Niedzielski zaznaczył jednak, że na razie nie wprowadza żadnych obostrzeń w przemieszczaniu się. - Te decyzje, które podejmujemy dzisiaj, tego w żadnym stopniu nie ograniczają - mówił Niedzielski. W ten sposób odniósł się do pytania o konstytucyjność ograniczeń po uchwale SN.

Rozporządzenie naruszy Konstytucję?

Rozporządzenie wprowadzające nowe ograniczenia zostało opublikowane dopiero w piątek. Z tym, że we wtorek Sąd Najwyższy uwzględnił trzy kasacje złożone przez Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich od kar za złamanie obostrzeń epidemicznych. - Ustanowienie zakazów ograniczających wolności konstytucyjne w rozporządzeniu było niezgodne z prawem - orzekł. Zatem, by nowe obostrzenia były zgodne Konstytucją powinny zostać wprowadzone ustawą, lub poprzedzone ogłoszeniem jednego ze stanów nadzwyczajnych. Z tym, że minister Niedzielski wskazał, że w przypadku planowanych obostrzeń nie ma kolizji z konstytucją, bo nie jest na razie planowany zakaz przemieszczania się, a uwzględnione przez SN kasacje właśnie jego dotyczyły. W przypadku innych obostrzeń prawnicy przedstawiają jednak takie same argumenty, jak przy zakazie przemieszania się. Konstytucja mówi bowiem, że zarówno prawa ograniczające wolność, jak i swobodę działalności gospodarczej, muszą być wprowadzane w drodze ustawy.