W porównaniu do projektu nowej ustawy z 2018 r. projekt nowelizacji jest ograniczony, niemniej całkowicie opiera się na wyznaczonym wówczas modelu odpowiedzialności, stanowiącym nieznaną polskiemu porządkowi prawnemu hybrydę zasad odpowiedzialności. Można zatem powiedzieć, że w znacznym zakresie projekt nowelizacji stanowi kalkę przedstawionych już propozycji.

Czytaj: 
Spółka ma szybciej odpowiadać za przestępstwa, ale nie mała i średnia>>
Firma ma szybciej odpowiadać za przestępstwo, nie będzie wymogu prawomocnego skazania>>

Samoistny charakter odpowiedzialności podmiotów zbiorowych

W pierwszej kolejności w oczy rzuca się całkowite oderwanie odpowiedzialności podmiotu zbiorowego od czynu zabronionego osoby fizycznej, który do tej pory stanowił kanwę prowadzenia postępowania przeciwko podmiotowi zbiorowemu. W konsekwencji projektodawca zdecydował się odejść od warunku uprzedniego skazania osoby fizycznej za przestępstwo pozostające w bezpośrednim związku z czynem zabronionym osoby fizycznej (warunek tzw. prejudykatu). Oznacza to, że odpowiedzialność podmiotu zbiorowego ma charakter samoistny, co będzie rewolucyjną zmianą w stosunku do dzisiaj obowiązujących przepisów.

USTAWA z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary >>>

 

Zakres podmiotowy ustawy

Zmienia się również definicja podmiotu zbiorowego. Zgodnie z przedstawioną propozycją definicji legalnej podmiotu zbiorowego, będą to tylko podmioty zatrudniające więcej niż 500 pracowników w co najmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych albo osiągające roczny obrót netto nieprzekraczający 100 milionów euro. Z katalogu podmiotów zbiorowych wyłączeni zostali również mikro i średni przedsiębiorcy, a także podmioty, których głównym celem ustawowym lub statutowym nie jest prowadzenie działalności gospodarczej. Jest to istotne ograniczenie zakresu podmiotów, które mogą zostać objęte odpowiedzialnością. W ten sposób w centrum zainteresowania znajdą się w zasadzie wyłącznie duże podmiotu gospodarcze. Dodatkowo wymóg aby głównym celem statutowym było prowadzenie działalności gospodarczej wyłącza potężny katalog podmiotów, które obejmował projekt nowej ustawy z 2018 r. (uczelnie wyższe, spółdzielnie, kościelne osoby prawne).

Czytaj także: Za skażenie środowiska firma szybciej trafi przed sąd>>

Zakres przedmiotowy ustawy

Rewolucyjnej zmianie ulega również zakres czynów, za które może odpowiadać podmiot zbiorowy. Do tej pory mamy do czynienia z enumeratywnym wyliczeniem katalogu przestępstw, których stwierdzenie umożliwiało sięgnięcie po odpowiedzialność podmiotu zbiorowego. Zgodnie z nowym projektem nowelizacji, podmiot zbiorowy może odpowiadać za jakikolwiek czyn zabroniony jako przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, co prowadzi do znacznego rozszerzenia odpowiedzialności tych podmiotów.

Czytaj w LEX: Umorzenie postępowania z powodu okoliczności wyłączających ukaranie sprawcy a odpowiedzialność podmiotu zbiorowego >>>

 


Nowy model odpowiedzialności 

Projektodawcy powiązali odpowiedzialność podmiotu zbiorowego z działaniem lub zaniechaniem organu tego podmiotu, co stanowi odniesienie do koncepcji odpowiedzialności identyfikacyjnej, która de facto prowadzi do zatarcia różnicy między podmiotem zbiorowym, a członkami wchodzącymi w skład jego organu. Jednocześnie, obok takiego podstawowego modelu odpowiedzialności wprowadza się również odpowiedzialność opartą na koncepcji odpowiedzialności agregacyjnej, która zakłada tzw. winę w organizacji, winę w nadzorze czy też winę w wyborze poszczególnych uprawnionych osób. Należy przy tym odnotować, że możliwe jest uwolnienie się od zarzutu winy w organizacji, przez wykazanie dochowania należytej staranności w firmie. W praktyce oznacza to podkreślenie roli i znaczenia compliance w przedsiębiorstwie. Chcąc skorzystać z tej klauzuli wyłączającej odpowiedzialność, spółka będzie musiała wykazać m.in. właściwą strukturę organizacji (corporate governance), aktualność posiadanych procedur, a także ich efektywność. Nie bez znaczenia będą również zewnętrzne opinie i audyty, które potwierdzą należytą staranność członków organów podmiotu zbiorowego.

Czytaj w LEX: Przejście odpowiedzialności za czyny zabronione pod groźbą kary w przypadku przekształcenia, łączenia lub podziału podmiotu zbiorowego >>>

 

 

Wysokość kary

W porównaniu z poprzednim projektem ustawy, zmianie nie uległa wysokość proponowanej kary pieniężnej. W założeniu projektodawcy ma ona się kształtować na poziomie 30 milionów złotych. Jednocześnie całkowicie zrezygnowano z możliwości zwiększenia wysokości kary pieniężnej z brakiem należytej ochrony tzw. sygnalistów.

Czytaj w LEX: Kary i środki karne stosowane wobec podmiotów zbiorowych >>>

Wyłączenie przedawnienia

Oderwanie odpowiedzialności podmiotu zbiorowego od odpowiedzialności osoby fizycznej doprowadziło do uchylenia przepisów o przedawnieniu karalności czynów zabronionych, o których mowa na gruncie analizowanej ustawy. W konsekwencji odpowiedzialność ta będzie miała charakter bezterminowy, chyba że w praktyce rozwinie się stosowanie analogii do ogólnych przepisów prawa karnego ze względów gwarancyjnych.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

Zmiany proceduralne

Z niewyjaśnionych względów podmiot zbiorowy utracił możliwość zgłaszania swojego przedstawiciela do postępowania karnego prowadzonego przeciwko osobie fizycznej, której czyn stanowiłby kanwę do wszczęcia postępowania przeciwko podmiotowi zbiorowemu. Takie działanie istotnie ogranicza możliwość obrony podmiotu zbiorowego i sprowadza go do roli biernego obserwatora.

W projekcie nowelizacji teoretycznie nie przewiduje się możliwości prowadzenia postępowania przygotowawczego. Postępowanie ma być jedynie inicjowane wnioskiem prokuratora (wyłączono możliwość zainicjowania postępowania przez pokrzywdzonego). Należy jednak zauważyć, że projektowane przepisy pozwalają prokuratorowi na dokonywanie czynności o charakterze dowodowym (przesłuchania świadków, dokonywanie oględzin, zasięganie opinii biegłych), ale w trybie administracyjnym, tj. na podstawie k.p.a. Jest to całkowicie niezrozumiałe, albowiem oznacza to, że organ może dokonywać kluczowych z perspektywy odpowiedzialności podmiotu zbiorowego czynności, w zasadzie poza jakąkolwiek kontrolą. Wyłączenie przepisów k.p.k. na rzecz przepisów k.p.a. jest rozwiązaniem anty-gwarancyjnym i prowadzi do znaczącego ograniczenia uprawnień rzeczywistej strony, tj. podmiotu zbiorowego.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność podmiotu zbiorowego a śmierć sprawcy przestępstwa skarbowego >>>

W projekcie przewidziano także negatywne przesłanki procesowe uprawniające prokuratora do odmowy wszczęcia postępowania lub umorzenia postępowania już wszczętego. Jednakże taka decyzja ma być kontrolowana wyłącznie przez prokuratora nadrzędnego. Jest to o tyle niezrozumiałe, że postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, w założeniu pomysłodawców projektu, ma mieć jedynie etap sądowy, co w zasadzie sprowadza decyzje prokuratora wyłącznie do tego czy wnieść wniosek do sądu, czy też nie. Nie ma natomiast mowy o podejmowaniu decyzji w zakresie bytu postępowania jako takiego, w tym na etapie przygotowawczym.

Doszło także do całkowitej reaktywacji przepisów dotyczących powoda cywilnego. Pokrzywdzony zyskuje możliwość wystąpienia z powództwem cywilnym przeciwko podmiotowi zbiorowemu. Oznacza to, że sąd karny, jako sąd właściwy do rozpoznania wniosku prokuratora o pociągnięcie podmiotu zbiorowego do odpowiedzialności karnej, będzie musiał rozpoznać takie powództwo w ramach postępowania quasi-karnego.

Wprowadzono również szerokie możliwości swoistego konsensualnego zakończenia postępowania w ramach instytucji małego świadka koronnego oraz dobrowolnego poddania się karze. Warunkiem skorzystania z tych dobrodziejstw jest udzielenie istotnych informacji organom ścigania, zwrot wszelkich korzyści majątkowych i naprawienie szkody oraz uiszczenie kary pieniężnej (maksymalnie do wysokości 5 milionów złotych). Wydaje się, że przede wszystkim ograniczenie w zakresie wysokości kary pieniężnej ma stanowić istotą korzyść i zachętę dla podmiotów zbiorowych do korzystania z tych instytucji.

Brak spójnego pomysłu 

Analiza projektu nowelizacji ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych po raz kolejny pokazuje, że ustawodawcy brakuje spójnego pomysłu na opracowanie modelu odpowiedzialności tych podmiotów. Omawiane zagadnienie stanowi jeden z bardziej złożonych problemów na gruncie szeroko rozumianego prawa karnego i jakiekolwiek regulacje powinny być wynikiem pogłębionych badań w tym zakresie, których próżno obecnie szukać.

Projektowane rozwiązania są całkowicie niespójne, momentami wewnętrznie sprzeczne i nastręczają wiele wątpliwości interpretacyjnych. Przy tym uzasadnienie projektu jest co najmniej lakoniczne i w żaden sposób nie wyjaśnia intencji pomysłodawców. Jednocześnie w sposób jaskrawy ograniczono pozycję sądu, w sposób maksymalny zwiększając uprawnienia prokuratora, w tym przez przyznanie mu kompetencji do prowadzenia postępowania dowodowego w trybie przepisów administracyjnych, a więc z wyłączeniem gwarancji prawa karnego procesowego. Trudno zatem oprzeć się wrażeniu, że omawiane przepisy mają jedynie zwiększyć opresyjność regulacji względem wybranej kategorii podmiotów.

Należy przy tym zwrócić szczególną uwagę, na zakres odpowiedzialności podmiotów zbiorowych w kontekście nowelizacji KSH i zwiększenia uprawnień rad nadzorczych. Powiązanie tych dwóch nowelizacji może okazać się kluczowe z perspektywy systemowego podejścia do odpowiedzialności podmiotów zbiorowych (jednocześnie dziwi brak powiązania odpowiedzialności podmiotu zbiorowego wchodzącego w skład grupy kapitałowej z odpowiedzialnością spółki dominującej w tej grupie).

Podsumowując, projekt należy ocenić krytycznie, jednocześnie wyrażając nadzieję, że nie dojdzie do jego uchwalenia w proponowanym kształcie. Powyższa ocena nie zmienia jednak faktu, że polskie prawo pilnie potrzebuje regulacji kształtującej model odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.