Czytaj: TSUE: Brak niezależności organu ochrony konkurencji uzasadnia skargę do KE>>

Krzysztof Sobczak: Czy orzeczenie Sądu Unii Europejskiej z 9 lutego należy interpretować tak, że nasz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie jest organem niezależnym, czego wymaga unijne prawo?

Dariusz Adamski: Dla zrozumienia sensu rozstrzygnięcia Sądu z 9 lutego, w sprawie T‑791/19, Sped-Pro S.A. przeciwko Komisji Europejskiej, trzeba wiedzieć, że jej tłem były zarzuty spedytora korzystającego z usług kolejowych przewozów towarowych świadczonych przez PKP Cargo S.A., czyli spółkę kontrolowaną przez Skarb Państwa. Dotyczyły zarzucanego przez Sped-Pro S.A. naruszenia pozycji dominującej przez PKP Cargo S.A. Nie był to pierwszy spór między tymi podmiotami. Już wcześniej - ale wyłącznie przed rokiem 2015 - Prezes UOKiK stwierdzał ograniczenie konkurencji praktykami PKP Cargo S.A. i nakładał na tę spółkę kary pieniężne.

Bujalski Rafał, Czy Polska przestrzega praworządności w prawie konkurencji? Omówienie wyroku S(PI) z dnia 9 lutego 2022 r., T-791/19 (Sped-Pro p. Komisji) >

W sprawie rozstrzyganej przez Sąd najpierw Komisja Europejska uznała, że rozpoznaniem skargi powinien zająć się UOKiK, co właśnie w istocie zakwestionowała Sped-Pro S.A., a krótko później UOKiK odmówił nadania sprawie dalszego biegu.

I tu właśnie zarysowały się wątpliwości co do respektowania przez polskie organy krajowe - zarówno Prezesa UOKiK, jak i sądy rozpatrujące skargi na jego działania - prawa do skutecznej ochrony sądowej, zagwarantowanego w art. 2 TUE w związku z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE i art. 47 Karty Praw Podstawowych UE.

 

Z czego wynikają te wątpliwości?

Wątpliwości mają trzy potencjalne źródła. Pierwszą jest wpływ na konkurencję polityki rządu mającej nadać spółkom kontrolowanym przez siebie rolę gospodarczych czempionów. Drugą stanowi brak gwarancji niezależności Prezesa UOKiK, a trzecią - sposób powoływania sędziów, co staje się szczególnie istotne w kontekście tego, że w Sądzie Najwyższym do rozpatrywania spraw z zakresu ochrony konkurencji właściwa jest jedna z dwóch nowych izb SN (Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym), o bezstronności której TSUE już wypowiadał się krytycznie.

 

 

A więc należało w tym sporze pominąć polskie organy?

Komisji Europejskiej zarzucono, że odrzucając skargę Sped-Pro S.A. nie pochyliła się nad tym, czy w takich warunkach spełnione zostały wymogi analogiczne do tych, jakie na gruncie współpracy w sprawach karnych wypracowane zostały w wyroku do sprawy C‑216/18 Minister for Justice and Equality (Nieprawidłowości w systemie sądownictwa), czyli że KE, odrzucając wniosek Sped-Pro S.A., nie zbadała "w sposób konkretny i dokładny, w świetle szczególnych obaw wyrażonych przez skarżącą oraz udzielonych przez nią ewentualnie informacji, czy w okolicznościach tej sprawy istniały poważne i sprawdzone podstawy, by uznać, iż skarżąca byłaby narażona na rzeczywiste ryzyko naruszenia jej praw, gdyby jej sprawę miały zbadać organy krajowe" (par. 104 wyroku w sprawie Sped-Pro S.A.).

Wyrok Sądu z dnia 9 lutego 2022 r.T-791/19 - Współpraca pomiędzy Komisją i sądami krajowymi. Obowiązek ustanowienia środków niezbędnych do zapewnienia jednostkom poszanowania ich prawa do skutecznej ochrony sądowej >

A więc także stwierdzenie, że polskie sądy mogą nie być niezależne w zakresie orzekania w sprawach dotyczących konkurencji?

Rozstrzygnięcie Sądu może mieć znaczenie dla wszystkich spraw, w których naruszenie reguł konkurencji zarzucane jest spółce kontrolowanej przez państwo polskie, bo we wszystkich w obecnej sytuacji powstają wątpliwości co do niezależności zarówno krajowego organu ochrony konkurencji, jak i krajowych sądów na ścieżce odwoławczej - zwłaszcza Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym. Ale tylko wtedy, kiedy w konkretnym przypadku istnieją "poszlaki dotyczące istnienia poważnych i sprawdzonych podstaw, by uznać, iż byłaby ona narażona na rzeczywiste ryzyko naruszenia jej praw, gdyby jej sprawę miały zbadać organy krajowe" (par. 97 wyroku w sprawie Sped-Pro S.A.).

Czy z tego wyroku wynika, że nie ma w Polsce niezależnego organu mogącego rozstrzygać spory pomiędzy firmami?

Rozstrzygnięcie dotyczy tylko spraw rozstrzyganych przez Prezesa UOKiK i tylko wtedy, gdy zarzut popełnienia czynu ograniczającego konkurencję dotyczy podmiotu kontrolowanego przez Skarb Państwa.


Sprawa spółki, która skarżyła w tej sprawie, ma być rozpatrzona przez Komisję Europejską, z pominięciem polskich organów. Ale czy to otwiera drogę także dla innych podmiotów do kwestionowania niezależności UOKiK i decyzji tego organu?

W sprawie Sped-Pro S.A. stwierdzono nieważność decyzji Komisji, ponieważ nie dokonała ona analizy "w konkretny i dokładny sposób, czy w okolicznościach danej sprawy" doszło do naruszenia prawa do skutecznej ochrony wnioskodawcy, "mając na względzie osobistą sytuację tej strony, charakter podnoszonego naruszenia oraz kontekst faktyczny sprawy" (par. 97 wyroku w sprawie Sped-Pro S.A.).  Merytorycznie tej kwestii jednak nie przesądzono.

Czy to rozstrzygnięcie ma znaczenie tylko w sprawach konkurencji, czy też w przypadku innych decyzji podejmowanych przez UOKiK?

Komisja Europejska ma specyficzne uprawnienia decyzyjne, które mogą zostać uruchomione jako alternatywa dla działań Prezesa UOKiK tylko w sprawach objętych art. 101 i 102 TFUE, czyli w sprawach tzw. zmów kartelowych i nadużycia pozycji dominującej. Tylko do tych przypadków zastosować można logikę orzeczenia Sped-Pro S.A.

Niedawno UOKiK stwierdził np., że przejęcie przez Orlen gazet i serwisów lokalnych nie narusza reguł konkurencji. Czy w świetle tego orzeczenia można podważać takie decyzje?

Po sprawie Sped-Pro S.A. Komisja Europejska wie już, że w przypadku zarzutu naruszenia konkurencji przez takie spółki jak Orlen, kontrolowane przez polski rząd, musi pochylić się nad kwestią tego, czy pozostawienie sprawy do rozstrzygnięcia Prezesowi UOKiK nie naruszałoby prawa do skutecznej ochrony sądowej podmiotu, który zwraca się do niej o wszczęcie postępowania antymonopolowego. Tylko jeśli Komisja doszłaby do wniosku, że pozostawienie sprawy Prezesowi UOKiK naruszałoby to prawo, powinna samodzielnie rozpatrzyć sprawę. Oczywiście nie wyklucza to działania Prezesa UOKiK, o ile to do niego - a nie do Komisji Europejskiej - zwróci się o interwencję podmiot podejrzewający popełnienie czynu sprzecznego z regułami konkurencji przez spółkę kontrolowaną przez Skarb Państwa.

Prof. dr hab. Dariusz Adamski, prorektor ds. Innowacji i Zmian Uniwersytetu Wrocławskiego, profesor w Zakładzie Europejskiego Prawa Zarządzania Gospodarczego, dyrektor Szkoły Prawa Brytyjskiego i Europejskiego, kierownik Zakładu Europejskiego Prawa Zarządzania Gospodarczego