Skierowany do konsultacji projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych (tzw. rozporządzenie WT) przewiduje wymagania przeciwpożarowe, jakie mają być spełnione przy montażu domowych magazynów energii elektrycznej. MRiT zaproponowało, by dotyczyły one magazynów o pojemności powyżej 10 kWh.

Jesteśmy w dialogu z MRiT, aby podnieść ten limit. Naszym zdaniem zostanie znacznie podwyższony – oświadczył Miłosz Motyka we wtorek, 8 lipca, podczas posiedzenia sejmowych komisji klimatu, energii i aktywów państwowych oraz komisji ds. deregulacji.

Czytaj także: ​Winda w każdym bloku? Aż tak pięknie to nie będzie

Co przewiduje projekt

Konsultacje projektu nadal trwają. Zgodnie z pierwotną propozycją MRiT, wewnątrz budynku mieszkalnego magazyn do 10 kWh można zainstalować wyłącznie w pomieszczeniu nieprzeznaczonym na pobyt ludzi. Pomieszczenie z akumulatorami powinno być wyposażone w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu, spełniającą wymagania określone w Polskich Normach.

Większe magazyny mogłyby być montowane wyłącznie w budynkach niemieszkalnych. W przypadku wyższych pojemności MRiT proponuje możliwość ich instalacji w budynkach technicznych, nieprzeznaczonych wyłącznie do magazynowania energii elektrycznej, w pomieszczeniach ze ścianami o odpowiedniej klasie odporności ogniowej. Im większa pojemność magazynu, tym wyższe klasy odporności ogniowej i inne wymagania dla pomieszczenia, które musi znajdować się w oddzielnym budynku niemieszkalnym.

Protest branży

Przeciwko takim wymaganiom zaprotestowały już branże OZE i magazynowania energii. Na przykład według Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej i Magazynowania Energii, jeśli przepisy weszłyby w życie w proponowanej formie, magazyny energii dla prosumentów i dla małych firm staną się całkowicie nieopłacalne. Organizacja szacuje wzrost kosztów instalacji magazynów o 30–60 proc. oraz wykluczenie możliwości ich montażu w mieszkaniach i domach jednorodzinnych.