Rzecznik finansowy, bazując na doświadczeniach ze skarg i wniosków, które do niego wpływają, opublikował niedawno poradnik „Samochód w leasingu a ubezpieczenia”. Jednym z powracających problemów jest podwójne ubezpieczenie samochodów w leasingu.

- Takie sytuacje zdarzają się dość często. Wynikają one głównie z braku znajomości przez leasingobiorcę zapisów umowy leasingu lub poszukiwania najlepszej oferty samodzielnie, bez wcześniejszego uzgodnienia zakresu i warunków z leasingodawcą – mówi Paulina Salamonowska, dyrektor departamentu wsparcia klienta i agenta Link4.

Czytaj komentarz w LEX: Leasing samochodów osobowych>

Czytaj także: Odszkodowanie z OC dla leasingobiorcy niekiedy w kwocie brutto

Firma leasingowa dyktuje warunki

Pojazd stanowiący przedmiot leasingu musi być objęty ochroną ubezpieczeniową - w zakresie wymaganym przez leasingodawcę (będącego właścicielem pojazdu) i w akceptowanym przez niego towarzystwie ubezpieczeniowym. Jak podaje rzecznik finansowy, firmy leasingowe w stosowanych przez siebie wzorcach ogólnych warunków umowy leasingu (OWUL) zawierają zazwyczaj szczegółowe postanowienia określające, że ubezpieczenie pojazdu we własnym zakresie przez leasingobiorcę (w ramach tzw. polisy zewnętrznej) będzie możliwe jedynie po spełnieniu warunków określonych w treści OWUL.

- Preferowanym rozwiązaniem jest skorzystanie z oferty ubezpieczenia firmy leasingowej, choć nie wyklucza to sytuacji, gdy klient decyduje się na innego ubezpieczyciela po spełnieniu warunków zawarcia ubezpieczenia - mówi Anna Grajkowska, członek zarządu PeUF, liderka grupy ds. ubezpieczeń w Związku Polskiego Leasingu.

Czytaj komentarz w LEX: MSSF 16 - leasing u leasingobiorcy>

 

Cena promocyjna: 79.6 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 99.5 zł


Na zakup polisy potrzeba zgody firmy leasingowej

Jak wynika z analizowanych przez rzecznika przypadków, w treści OWUL pojawiają się najczęściej zapisy nakładające na leasingobiorcę obowiązek uprzedniego uzyskania zgody firmy leasingowej na ubezpieczenie pojazdu we własnym zakresie, a następnie dostarczenia przez leasingobiorcę bezpośrednio do leasingodawcy nowej polisy w określonym w warunkach umowy terminie oraz dodatkowo przesłanie potwierdzenia opłacenia składki za polisę.

Leasingodawcy zazwyczaj umożliwiają zakup ubezpieczenia leasingowanego przedmiotu na własną rękę.

- Bardzo często wiąże się to jednak z koniecznością uiszczenia dodatkowej opłaty manipulacyjnej za obsługę obcej polisy. Jej wysokość może sięgać nawet kilkuset złotych w skali roku – podaje Grażyna Budzyńska–Surowiec, dyrektor departamentu rozwoju produktów ubezpieczeniowych, EFL, ekspertka Związku Polskiego Leasingu.

Leasingodawca wymaga zazwyczaj, aby składka za polisę została opłacona jednorazowo w całości, bez możliwości rozłożenia składki na raty.

Jak wyjaśnia Grażyna Budzyńska-Surowiec, zakup samego obowiązkowego OC będzie niewystarczający. Firmy leasingowe, w tym EFL, wymagają również objęcia przedmiotu leasingu ochroną w ramach autocasco – w pełnym zakresie i z zastrzeżeniem wykonywania napraw tylko w autoryzowanych warsztatach i przy użyciu oryginalnych części.

Zobacz także w LEX: Koszty ubezpieczenia jako element podstawy opodatkowania leasingu>

Firma leasingowa zabezpiecza się na wypadek braku polisy

W przypadku niedopełnienia przez leasingobiorcę, któregoś z powyższych warunków, leasingodawca - zgodnie z postanowieniami OWUL – zabezpiecza się zazwyczaj w ten sposób, że jest uprawniony do ubezpieczenia pojazdu w wybranym przez siebie (leasingodawcę) zakładzie ubezpieczeń. Nie ma przy tym znaczenia to, że umowa ubezpieczenia, jaką zawarł leasingobiorca, mogła być np. bardziej korzystna finansowo czy mieć szerszy zakres ochrony, aniżeli umowa ubezpieczenia zawarta przez firmę leasingową.

Czytaj także pytanie w LEX: Czy leasingodawca może udostępnić dane leasingobiorcy wierzycielowi - firmie prywatnej?>

W sytuacji bowiem, gdy doszło do jednoczesnego ubezpieczenia przedmiotu leasingu przez obie strony umowy – to w takim przypadku, zazwyczaj zgodnie z warunkami umowy leasingu – to umowa ubezpieczenia zawarta przez leasingodawcę pozostaje w mocy. To na leasingobiorcy ciąży obowiązek poinformowania firmy leasingowej o zawartej polisie i przekazanie w określonym w treści OWUL terminie dokumentu ubezpieczenia pojazdu do leasingodawcy, celem jego akceptacji. Jak tłumaczy rzecznik finansowy, próba przerzucenia takiego obowiązku przez leasingobiorcę np. na zakład ubezpieczeń, a następnie podnoszenie argumentacji w sporze z firmą leasingową, że to ubezpieczyciel nie przekazał w terminie wymaganej dokumentacji polisowej, nie przyniesie żadnego, korzystnego dla leasingobiorcy efektu, gdyż przepisy nie nakładają na ubezpieczycieli takiego obowiązku. Towarzystwo ma generalnie obowiązek potwierdzić zawarcie umowy ubezpieczenia jedynie wobec tego, z kim ją zawarł, tj. wobec ubezpieczającego, którym w tym przypadku leasingobiorca.

Zdarza się, że leasingobiorca otrzymuje korzystniejszą ofertę niż leasingodawca. Jak radzi rzecznik finansowy, w takim przypadku powinien on w terminie wskazanym w OWUL zawnioskować do leasingodawcy o zgodę na polisę zewnętrzną, a następnie w terminie określonymi w OWUL dostarczyć leasingodawcy zawartą przez siebie polisę wraz z potwierdzeniem opłacenia składki.

Zobacz także komentarz praktyczny w LEX: Leasing konsumencki>

Trudno pozbyć się niechcianej polisy

Od dobrej woli ubezpieczyciela zależy, czy osoba, która zawarła w opisany wyżej sposób dwie umowy ubezpieczenia, będzie mogła rozwiązać niepotrzebną umowa.

- Nie ma podstawy prawnej do wypowiedzenia jednej z polis, w przypadku gdy obie zostały zawarte na wyraźny wniosek ubezpieczającego – czy to leasingobiorcy, czy leasingodawcy. Odstąpienie od zawartej umowy dla osób prawnych możliwe jest tylko w ciągu siedmiu dni od zawarcia polisy, a po tym terminie jesteśmy uzależnieni od polityki konkretnego zakładu ubezpieczeń – mówi Katarzyna Cieplińska, kierownik w biurze ubezpieczeń flotowych w EIB SA.

Ubezpieczyciele jednak czasem idą klientom na rękę.

- Gdy korzystający zawarł polisę z wyprzedzeniem i opłacił ją, zakłady ubezpieczeń zwykle nie zgadzają się na rozwiązanie umowy. Wówczas łatwiej jest rozwiązać polisę zawartą na zlecenie finansującego, szczególnie jeśli została przygotowana na warunkach umowy generalnej – tłumaczy Kinga Zielińska, dyrektor operacyjny w MJM Services.

Jeśli zaś leasingobiorca ma dwie polisy zawarte w podobnym czasie, a jeszcze nieopłacone, łatwiej jest uzyskać zgodę towarzystwa ubezpieczeniowego na anulowanie jednej polisy. Ubezpieczyciel wymaga wtedy potwierdzenia zawarcia innej polisy, w szczególności w zakresie ryzyk obowiązkowych, równocześnie weryfikując, czy jest zachowana ciągłość ochrony. Zazwyczaj w takiej sytuacji rozwiązywana jest polisa korzystającego, który nie przedstawił potwierdzenia zawarcia polisy z odpowiednim wyprzedzeniem, co stanowi niedotrzymanie warunków umowy finansowania.

Zobacz poradnik w LEX: Opodatkowanie w formie PKPiR leasingu na przykładach>