Jak powiedział w czasie konferencji prasowej prezes Ikea Industry Leif Hultman, decyzja o lokalizacji inwestycji na Podkarpaciu zapadła dwa lata temu. „Wybraliśmy Stalową Wolę z kilku względów, jednym z najważniejszych był łatwy dostęp do surowca oraz krótszy czas dostaw gotowych desek do naszych fabryk mebli w Polsce i Słowacji” - dodał.
Hultman nie chciał zdradzić kosztów inwestycji w Stalowej Woli ani planów na przyszłość. „Zgodnie z naszą polityką takich informacji nie udzielamy” - zaznaczył.
Według lokalnych mediów budowa tartaku kosztowała ok. 33 mln zł. Zakład powstał na 25-hektarowej działce kupionej od miasta za prawie 7 mln zł. Obecnie pracuje tu ponad 40 osób.
Dyrektor stalowowolskiego tartaku Ulf Gabrielsson zaznaczył, że w ciągu dwóch lat zakład uzyska pełną moc produkcyjną, wówczas zatrudnienie zostanie zwiększone do ok. 80 osób.
Dodał, że zdolność produkcyjna tartaku to 400 tys. m sześc. kłód drewna rocznie.
„To nie tylko nasz największy tartak, ale też najbezpieczniejszy i najbardziej innowacyjny. Wykorzystujemy m.in. skanery kłód 3D i optoelektroniczny system sortowania desek. Odpady, które powstają w czasie produkcji, czyli kora – służą jako paliwo do urządzeń do suszenia drewna, z kolei trociny wykorzystujemy do produkcji płyt drewnopochodnych i jako biopaliwo” - podkreślił Gabrielsson.
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak powiedział PAP, że liczy, iż tartak jest pierwszym etapem „większych planów inwestycyjnych koncernu Ikea” w tym mieście. „Muszę być jednak powściągliwy w opisie tych planów, skoro sam inwestor nie chce nic zdradzić na ten temat” - dodał.
Lokalne media podają, że szwedzki koncern planuje na działce obok tartaku wybudować w najbliższych latach zakład produkujący gotowe meble.
Zdaniem Szlęzaka w mieście, gdzie bezrobocie jest dwucyfrowe (12,7 proc. na koniec lipca), docelowo 80 miejsc pracy w nowoczesnym zakładzie to liczba, której nie można lekceważyć.
„Dodatkowo z podatków do miejskiego budżetu wpłynie kilkaset tysięcy złotych rocznie. A jeśli zakład się rozbuduje, będzie to kwota znacząco większa” - zaznaczył.
W trakcie otwarcia zakładu odczytany został również list od wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego. Napisał on m.in., że inwestycja szwedzkiego koncernu jest dowodem zaufania do Polski jako kraju przyjaznego inwestorom.
Ikea Industry to największy na świecie producent mebli drewnianych, ma 44 zakłady produkcyjne w 11 krajach. Z tej liczby w Polsce zlokalizowanych jest 16 zakładów w 13 miejscowościach - m.in. w Lubawie, Zbąszynie, Skoczowie i Babimoście. W naszym kraju firma specjalizuje się w produkcji mebli z litego drewna oraz z płyt komórkowych i wiórowych. Na całym świecie spółka zatrudnia ok. 20 tys. ludzi, z czego w Polsce ok. połowę. (PAP)