Na rynku wciąż dominują zakupy za gotówkę. Bez kredytu finalizowanych jest dwie trzecie transakcji - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Sadowski uważa, że Polacy zaczęli kupować mieszkania zachęceni ogólną poprawą sytuacji gospodarczej. W jego ocenie ludzie postrzegają nową władzę jako tę, która coś dla nich zrobiła, a zmiany idą w dobrym kierunku.
Andrzej Sadowski zauważa jednocześnie, że Polacy sporo kupują mieszkań za gotówkę z nieewidencyjnych źródeł.
Z najnowszych szacunków NBP wynika, że zakupy mieszkań za gotówkę stanowią 67 proc. transakcji. "Polacy wyciągają ukryte zasoby, bo chcą wykorzystać je w sposób bardziej opłacalny i wolą zabezpieczyć się przed zmianą wartości pieniądza. Lokaty bankowe od dłuższego czasu praktycznie nic nie dają, a jednocześnie deweloperzy bardzo zachęcają do inwestycji w mieszkania, nie tylko na wynajem" - powiedział Andrzej Sadowski. (PAP)