Jednocześnie zaznaczył, że zanim to uczynimy trzeba pamiętać, że w okolicach, gdzie występują kuny, wiewiórki lub popielice, otwór budki należy dodatkowo zabezpieczyć, tak aby ssaki te nie dostały się do ich wnętrza i nie zniszczyły ptasiego lęgu.
Według eksperta jeśli chcemy, żeby w budkach jeszcze w tym roku pojawiły się ptaki należy je zainstalować jak najwcześniej, "najlepiej już teraz". "Dużo korzystniej jest jednak budki powiesić w jesieni, żeby ptaki je odnalazły i przyzwyczaiły się do nich" – dodał.
Budki lęgowe można przymocować na drzewach, budynkach, żerdziach, czy słupach.
"Ich otwory powinny być skierowane w kierunku przeciwnym do wiejących najczęściej wiatrów. W naszym klimacie w zasadzie wiesza się budki otworem na wschód, południowy - wschód lub południe" – wyjaśnił ornitolog.
Wysokość powieszenia budki lęgowej zależy od gatunku ptaka, np. dla sikor wieszamy dość nisko - ok. dwóch metrów od ziemi, dla szpaka cztery-sześć metrów, a dla sów osiem-dziesięć metrów. "Najlepszym materiałem budowlanym dla takich konstrukcji są deski drzew iglastych" – przypomniał dr Stój.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo ochrony środowiska. Komentarz
|
Natomiast to jakich gatunków ptaków możemy się spodziewać w budkach zależy od ich typu, miejsca powieszenia i obecności dziuplaków w okolicy. "Budki mogą zająć sikory bogatki, modraszki, kowaliki, mazurki, szpaki, jerzyki, kraski, kawki, dudki, sowy" – podkreślił ornitolog.
Jak przypomniał, "człowiek sztuczne gniazda dla ptaków budował od zarania dziejów w celu pozyskania pokarmu i dla rozrywki".
"W XIX wieku pojawiły się różne konstrukcje budek, aby ułatwić gniazdowanie ptakom głównie w celach poznawczych i estetycznych; śpiew ptaków przy budkach umilał ludziom życie" – zauważył przyrodnik.
Z kolei w XX stuleciu budki lęgowe wieszano przede wszystkim dla ochrony lasów i sadów przed szkodliwymi owadami, które ptaki zjadały.