Jeżeli ktoś liczył, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 20 czerwca 2018 r. sygn. III CZP 29/17. Akt złagodzi kategoryczny charakter stwierdzenia, że Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia Umowy, wskazując na jakieś wyjątki, opublikowane 6 września 2018 r. uzasadnienie uchwały nie spełniło jego oczekiwań.

Ważna norma zapisana w umowie

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu potwierdził, wyrażone już wcześniej w uchwale siedmiu sędziów z 20 września 2015 r. (III CZP 17/15) stanowisko, że ocenie w świetle przesłanek z art. 3851 k.c. podlega norma umowna, zrekonstruowana na podstawie zapisów umowy, przyznająca stronom określone uprawnienia lub nakładająca na nie obowiązki, nie zaś praktyka wykonywania umowy, a w szczególności sposób wykonywania przez przedsiębiorcę przyznanych mu w umowie uprawnień lub nałożonych na niego obowiązków.
W konsekwencji tego, jak stwierdził Sąd Najwyższy, prezentowany niekiedy pogląd, jakoby ziszczenie się przesłanki sprzeczności postanowienia z dobrymi obyczajami badać należało na dzień zawarcia umowy, ale do oceny czy doszło do naruszenia umowy niezbędna jest ocena sposobu w jaki umowa jest wykonywana, pozbawiony jest jakichkolwiek podstaw.

Czytaj: UOKiK ukarał kancelarię odszkodowawczą za ograniczanie praw klientów >>

Umowa okresla prawa konsumenta

Sąd Najwyższy podkreślił, że z art. 3851 § 1 zd. 1 k.c.  wynika wprost, że ocenie w świetle przesłanek wymienionych w tym przepisie podlega sposób kształtowania przez postanowienie umowy praw konsumenta, nie zaś sposób wykonywania umowy. Przepis art. 3852 k.c. w związku ze stosowaniem którego powstały wątpliwości nie może być zatem wykładany w sposób sprzeczny z art. 3851 § 1 k.c.  Wykładnia art. 3852 k.c. nakazująca uwzględnianie przy ocenie czy postanowienie umowy narusza interesy konsumenta okoliczności związane z wykonywaniem umowy byłaby oczywiście sprzeczna z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13, której implementacje na grunt prawa polskiego stanowią przepisy art. 3851 - art. 3853 k.c. 

Niedozwolona zmiana oceny abuzywności w czasie

Jak zauważył Sąd Najwyższy, dopuszczenie zmienności oceny abuzywności postanowienia umownego w czasie, w zależności od praktyki wykonywania umowy, byłoby nie do pogodzenia z wymogiem transparentności postanowienia, której brak uzasadnia - zgodnie z orzecznictwem TSUE - uznanie postanowienia za abuzywne. W przypadku postanowień modyfikujących rozmiar świadczenia konsumenta istotą transparentności jest konieczność przejrzystego wskazania przyczyn i mechanizmu wprowadzania tych zmian – tak, aby konsument miał możliwość przewidzenia na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, zarówno samych zmian, jak i ich konsekwencji ekonomicznych.

Możliwość kontroli to za mało

Sąd Najwyższy podkreślił, że sama możliwość następczej kontroli zmian wprowadzanych do umowy przez przedsiębiorcę na podstawie klauzul modyfikacyjnych jest niewystarczająca. Tego rodzaju potencjalna kontrola nie wyłącza zatem możliwości uznania klauzuli modyfikacyjnej za niedozwoloną. Powyższą uwagę Sądu Najwyższego można odnieść bezpośrednio do postulatów uznania za dozwolone stosowania w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych pozwalających bankom na wyznaczanie kursu waluty waloryzacji z zastrzeżeniem, że musi być to tzw. kurs rynkowy - co ocenić (pomijając w tym miejscu kwestię wieloznaczności tego określenia) można by ewentualnie w toku kontroli następczej wyznaczonego przez bank kursu. W świetle omówionego wyżej stanowiska Sądu Najwyższego tak skonstruowane wyżej postanowienia waloryzacyjne nie zapewniają dostatecznej ochrony konsumentowi i jeżeli ich treść nie powstała w drodze indywidualnych negocjacji powinny być uznane za abuzywne.

Liczą się okoliczności dniu zawarcia umowy

Podsumowując, Sąd Najwyższy stwierdził, że stwierdził, że ocena wszystkich przesłanek z art. 3851 § 1 k.c. dokonywana jest na podstawie okoliczności istniejących w dniu zawarcia umowy. Okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia.
W ramach tej oceny należy natomiast uwzględnić również te okoliczności, które przedsiębiorca zawierając umowę mógł i powinien przewidzieć.

Wyroki SOKiK podstawą do oceny

Przy okazji Sąd Najwyższy potwierdził również słuszność wyrażonego już wcześniej we wspomnianej uchwale z 20 września 2015 r. (III CZP 17/15), a także w wyroku z 8 września 2016 r., ( II CSK 750/15) stanowiska, że prawomocne wyroki SOKiK stwierdzające abuzywny charakter postanowienia są prejudykatami w postepowaniach mających za przedmiot kontrolę incydentalną umowy zawartej z przedsiębiorcą, przeciw któremu zapadł wyrok SOKiK, co oznacza, że  gdy sporne między stronami postanowienie zostanie prawomocnym wyrokiem uznane za niedozwolone w ramach kontroli abstrakcyjnej, w toku kontroli incydentalnej ustalenia wymaga już tylko kwestia indywidualnego uzgodnienia tych postanowień w ramach stosunku między stronami.

Zmiana umowy tylko za zgodą konsumenta

Istotną nowością są uwagi Sadu Najwyższego odnośnie możliwości sanowania abuzywnego postanowienia umownego w drodze czynności prawnej (jednostronnej lub dwustronnej) dokonanej już po zawarciu umowy. Sąd Najwyższy stwierdził, że taka sanacja jest - co do zasady dopuszczalna - jednakże warunkiem koniecznym jest” świadoma, wyraźna i wolna” zgoda konsumenta na sanowanie niedozwolonego postanowienia umownego. „Zgoda konsumenta musi być jednoznacznie, wyraźnie
i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia. Wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia ze skutkiem ex tunc.” Rozumieć zatem należy, że konsument dokonując czynności mającej na celu sanację niedozwolonego postanowienia musi wiedzieć, że postanowienie jest niedozwolone oraz, że skutkiem tego nie jest nim związany i mając tego pełną świadomość, dobrowolnie zgadza się na utrzymanie tego postanowienia w mocy, zmianę lub zastąpienie innym. Świadomości konsumenta obu wymienionych wyżej elementów nie można domniemywać. W szczególności konsument musi mieć pozytywną wiedzę o tym, że sporne postanowienie jest bezskuteczne wobec niego. Bez tego nie można mówić o „świadomej, wyraźnej i wolnej woli” konsumenta sanowania niedozwolonego postanowienia.  Czynność prawna mająca na celu sanowanie abuzywnego postanowienia podlega każdorazowo ocenie pod kątem dopuszczalności z zastosowaniem ogólnych instrumentów ochronnych, wynikających z ustawy (np. art. 3531 k.c.  i art. 58 k.c.), prawa unijnego (art. 6 i 7 dyrektywy 93/13) lub Konstytucji (np. art. 2).

Nie wystarczy jednostronna czynność

Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, że w świetle wskazanych wyżej wymogów do sanacji spornego postanowienia nie mogą doprowadzić jednostronna czynność prawna przedsiębiorcy, np. dokonana na podstawie art. 3841 k.c. (np. zmiana regulaminu) albo umowa, na której istotną treść konsument nie wywarł rzeczywistego wpływu. Do sanowania abuzywnego postanowienia nie może doprowadzić również podpisanie aneksu, jeśli jego uzgodnionym przez strony celem nie było sanowanie bezskutecznego na skutek swej abuzywności postanowienia.
Powyższa kwestia jest szczególnie istotna ze względu na liczne przypadki proponowania przez banki konsumentom zawarcia aneksów mających „ulepszyć” zamieszczone w umowie kredytu postanowienia dotyczące waloryzacji, bez informowania, że jako abuzywne postanowienia te nie wiążą konsumentów. Obecnie banki usiłują nieraz wywodzić, że tego rodzaju aneksy sanowały bezskuteczne klauzule waloryzacyjne nawet ze skutkiem ex tunc. W świetle powyższego stanowiska Sądu Najwyższego poglądy takie pozbawione są podstaw.

Dobra praktyka nie wystarczy

Podsumowując uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. (III CZP 29/18) oprócz uzasadnienia znanej już wcześniej tezy, iż praktyka wykonywania umowy nie wpływa na ocenę abuzywności zamieszczonych w niej postanowień, przedstawia również poglądy Sądu Najwyższego na kilka innych kwestii doniosłych dla toczących się obecnie sporów związanych ze stosowanymi przez banki abuzywnymi postanowieniami dotyczącymi waloryzacji kredytów. Orzeczenie to powinno dopomóc konsumentom w obronie swoich praw w postępowaniach sądowych.