We wtorek rząd zajmował się projektem o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw (UD 490). Jego autor, Ministerstwa Środowiska, przekonuje za  jego sprawą zmniejszą się koszty i skróci czas inwestycji przez przyspieszenie procedury uzyskiwania decyzji środowiskowej. Z danych MŚ wynika, że co roku o takie decyzje stara się od do 20 tys. podmiotów planujących inwestycje znacząco oddziałujące na środowisko.

 


 

Mniej papierowych dokumentów

Zgodnie z projektowanym art. 74 kopię mapy ewidencyjnej, wypis z rejestru gruntów będzie można dostarczyć w postaci papierowej lub elektronicznej. W obowiązującej ustawie nie ma takiego doprecyzowania. Co więcej, jeżeli liczba stron przekracza 10, nie będzie trzeba dostarczać wypisu z rejestru gruntów. Co więcej przy tak dużej liczbie stron, będzie można ich zawiadamiać o  decyzjach i innych czynnościach w formie publicznego obwieszczenia lub przez udostępnienie pisma w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej właściwego organu administracji publicznej, czyli zgodnie z art. 49 Kodeksu postępowania administracyjnego.

Czytaj również: Przygotowany przez inwestora raport trzeba zweryfikować >>

Nowa definicja strony postępowania

Zostanie jednak precyzyjniej określona definicja strony, bo nowel wprowadzi kryterium odległościowe. Zgodnie z nią  stroną postępowania będzie m.in. podmiot, któremu przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości znajdującej się w obszarze 100 m od granic tego terenu, na którym będzie realizowane przedsięwzięcie. W trakcie konsultacji publicznych podnoszono, że z uwagi na różnorodność rodzajów przedsięwzięć, jak i ich charakter (inwestycje punktowe lub liniowe) ustalenie w sposób jednolity odległości dla wszystkich rodzajów przedsięwzięć bez rozróżnienia na skalę i rodzaj tych inwestycji będzie  znacznie utrudnione. MŚ rozważał liczne warianty, jednak ostatecznie  zaproponował kryterium odległościowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami stroną  jest podmiot, któremu przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości znajdującej się w obszarze, na który będzie oddziaływać przedsięwzięcie.

 



 

Więcej osób będzie wykonywać raporty o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko

Nowelizacja zmniejszy też wymagania dla autorów wykonujących raporty o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko oraz prognozy oddziaływania na środowisko. Wystarczy że będą mieli 3 lata doświadczenia, a nie jak dotychczas 5 lat, by móc samodzielnie przygotowywać opracowania lub kierować zespołem autorów.  Tyle, że będą musieli wykazać, że byli też  członkiem zespołu autorskiego. MŚ przekonuje, że dzięki zwiększy się konkurencyjności, a w konsekwencji – zwiększenia dostępności tych usług i obniżenia kosztów sporządzania opracowań środowiskowych. Ponadto będzie trzeba ujawniać skład zespołu autorskiego, a każdy z członków będzie musiał podpisać się pod finalnym raportem.

Teraz projekt trafi do Sejmu. Ma zacząć obowiązywać po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw.