- Ta decyzja to coś w rodzaju pierwszego filaru mostu, dzięki któremu obligatariusze mogą zmierzać do poprawy swojej sytuacji - mówił Marek Niechciał, prezes UOKiK - Dotychczas kary, które nakładał urząd, trafiały do budżetu państwa. Teraz trafią na fundusz edukacji finansowej, który może ułatwić choćby uzyskanie pomocy prawnej poszkodowanym. UOKiK wciąż prowadzi osiem postępowań w związku z aferą GetBack, w tym Idea Banku.

 

 

 

Oświadczenie z naruszeniem prawa

Konsument, zapisując się na obligacje, oświadczał, że nie uzyskał żadnych informacji, które byłyby sprzeczne z tym, co jest napisane w propozycji nabycia obligacji lub w dokumentach ich emisji. |
- Idea Bank przekazywał dane do PDM i wtedy PDM dokonywał zapisu na obligacje i przekazywał je konsumentowi. Klauzula, którą zakwestionowaliśmy, była zamieszczona w formularzu, miała formę oświadczenia i konsument musiał się na to zgodzić - podkreślił Krzysztof Lehman, zastępca dyrektora Delegatury UOKiK w Bydgoszczy.

 

Warto przeczytać: UOKiK prowadzi trzy postępowania w sprawie GetBack>>

 

Tymczasem uzyskane informacje mogły być niezgodne z tym, co było zawarte w dokumentach emisyjnych. Uznanie klauzuli za abuzywną ułatwi poszkodowanym dochodzenie roszczeń. Jeżeli okaże się, że pracownik Idea Banku, który oferował konsumentowi nabycie obligacji, wprowadził go w błąd, może on złożyć reklamację i zażądać zwrotu wpłaconych kwot.

 

Kolejne postępowania w toku

Urząd wszczął postępowanie przeciwko spółce GetBack (obecnie w restrukturyzacji). Zarzuca jej wprowadzenie konsumentów w błąd przy sprzedaży obligacji korporacyjnych.

- Nieprawdziwe informacje dotyczyły ryzyka inwestowania w obligacje korporacyjne - mówił Artur Zwaliński, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Zbiorowych Interesów Konsumentów - Klientom nie powiedziano, że bezpieczeństwo inwestycji jest uzależnione od sytuacji finansowej przedsiębiorcy, zapewniano ich także, że obligacje są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.  Dodał również, że klientów informowano przy tym, że sytuacja spółki jest bardzo dobra, choć z informacji, nawet tych publicznie dostępnych, wynikało, że kondycja finansowa spółki się pogarszała. Konsumentom przedstawiano też ofertę jako ekskluzywną, niepowtarzalną, skierowaną do wąskiego grona odbiorców, co nie miało pokrycia w rzeczywistości.

 

- Wciąż prowadzimy postępowanie przeciwko Idea Bankowi. Postawiliśmy IB poważne zarzuty w związku z wprowadzeniem w błąd, oferowaniem instrumentów finansowych osobom, które takich instrumentów nie powinny otrzymywać - mówił Piotr Adamczewski, dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy - Wpłynęło bardzo wiele skarg, które przetwarzamy w postępowaniu. Prowadzimy cykl rozpraw, które weryfikujemy w skargach. Planujemy nasze działania zakończyć w ciągu najbliższych miesięcy - dodał.

 

 


 

Kara z pierwszeństwem w egzekucji

- Kary to sygnał dla rynku, że pewnych rzeczy robić nie wolno, niezależnie od sytuacji finansowej firmy - tłumaczył prezes UOKiK, zapytany o to, czy wysoka kara finansowa nałożona na spółkę, która i tak jest w trudnej sytuacji finansowej, utrudni poszkodowanym wyegzekwowanie należności. Kara nałożona przez urząd będzie miała pierwszeństwo przy egzekucji. 

 

O rozstrzygnięciu UOKiK Polski Dom Maklerski musi zawiadomić listem poleconym wszystkich klientów, którzy nabyli obligacje GetBack za jego pośrednictwem. PDM zadeklarował złożenie odwołania od decyzji.