Kancelaria Prawna Proculus pośredniczyła w pożyczaniu pieniędzy. Ofertę kierowała głównie do osób, które nie miały zdolności kredytowej, ale potrzebowały pieniędzy na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Ze skarg konsumentów wynikało, że pożyczając pieniądze przez Kancelarię Prawną Proculus, popadali w jeszcze większe kłopoty finansowe. Osoby poszkodowane od kilku lat skarżyły się na swoje problemy na forach internetowych. W końcu sprawa trafiła do UOKiK. I po zbadaniu sprawy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że spółka naruszyła dobre obyczaje.

– Działania pracowników Proculusa miały jeden cel: nakłonić jak największą liczbę osób do zawarcia umów pośrednictwa finansowego, ponieważ pobierali za to prowizję. Im większa kwota, tym większa opłata, dlatego Proculus namawiał konsumentów do tego, żeby pożyczali więcej pieniędzy niż mogliby spłacić – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz >>

Urząd zakwestionował zbyt wysokie prowizje, które nie odpowiadały pracy wykonanej przez Proculus. Pośrednik zobowiązywał się do wyszukiwania ofert finansowych, co kosztowało klientów ok 20 proc. kwoty kredytu. Pracownicy Proculusa pobierali prowizję nawet wtedy, gdy wszystkie czynności wykonywał bank lub nie doszło do zawarcia umowy. Zdarzało się, że klient płacił i Proculusowi, i bankowi. Urząd zapytał 14 innych pośredników finansowych o to, czy pobierają prowizje i w jakiej wysokości. 13 z nich nie obciąża tą opłatą konsumentów, płaci ją bank udzielający pożyczki. UOKiK podważył też, namawianie konsumentów do tego, żeby pożyczyli więcej pieniędzy niż mogliby spłacić. Pracownicy Proculusa tak manipulowali informacjami, że ostatecznie pożyczane kwoty były wyższe niż możliwości i potrzeby konsumentów. W efekcie, Proculus otrzymywał wysoką prowizję, a klienci wpadali w jeszcze większe problemy finansowe. Ponadto weksle in blanco  nie zawierały wymaganej klauzuli „nie na zlecenie”. Weksel zabezpiecza roszczenia pożyczkodawcy i spłatę zobowiązania, ale musi wskazywać kwotę i zawierać klauzulę „nie na zlecenie”. Proculus mógł wpisać dowolną kwotę i przenieść zobowiązanie na inną osobę. Dlatego prezes UOKiK uznał, że Kancelaria Prawna Proculus naruszyła dobre obyczaje i nałożył 2 914 028 zł kary. Spółka musi też oddać konsumentom weksle. Decyzja jest prawomocna. Ponadto postępowanie w sprawie działań Proculus prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.