W Dziecięcym Szpitalu Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego rodzice za dobę pobytu płacili ok. 14 złotych. Od 3 lipca nic nie płacą, bo zaczęły wówczas obowiązywać przepisy znowelizowanej ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, która wprowadza zakaz pobierania opłat od rodziców dzieci przebywających w szpitalach.

- Zgodnie z przepisami zrezygnowaliśmy z opłat dla rodziców – mówi Robert Krawczyk, dyrektor trzech połączonych szpitali działających pod nazwą Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM. – Narodowy Fundusz Zdrowia za każdy osobodzień płaci nam 15 złotych. Aby otrzymać te pieniądze, musimy złożyć do Funduszu podpisane oświadczenia rodziców. To dla nas dodatkowa biurokracja, ale zbieramy je, choć nie wszyscy rodzice chcą je podpisywać i wtedy jesteśmy stratni - dodaje.

Niejasne przepisy związane z opieką

Izabela Marcewicz-Jendrysik, dyrektor Warszawskiego Szpitala dla Dzieci tłumaczy, że opłat od opiekunów nie pobierano już tam od dłuższego czasu, dlatego refundacja części kosztów z Funduszu to dla szpitala duży plus. - Zbieramy deklaracje od rodziców i przesyłamy je do NFZ. W ciągu półtora miesiąca z tego tytułu otrzymaliśmy ponad 18 tys. złotych. Dla nas to dodatkowe pieniądze – dodaje dyrektor.

Izabela Marcewicz-Jendrysik wskazuje też na inny problem - w przepisach dokładnie nie doprecyzowano, co należy się rodzicom za stawkę opłacaną przez NFZ. W przepisach pojawia się zapis, że pacjent ma prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej, ale nie doprecyzowano co to dokładnie oznacza.

– U nas, ponieważ oddziały są wyremontowane, rodzice otrzymują nie tylko osobne miejsce do spania, ale także pościel i mogą korzystać z urządzeń sanitarnych czy naładować telefon – wymienia dyrektor. – Pranie pościeli to dość duże wydatki. Zgodnie ze standardami akredytacyjnymi powinniśmy po każdym pacjencie i rodzicu wyprać nie tylko poszewki, ale także koc i poduszkę, a wypranie takiego kompletu to koszt w wysokości 13,5 złotych - mówi. 

Pościel i osobne łóżko nie jest jednak standardem. – U nas pościeli nie ma w standardzie. Tę rodzice muszą sobie zapewnić we własnym zakresie – mówi Mariusz Mazurek, rzecznik szpitala dziecięcego przy Niekłańskiej.   

Nie będzie opłat za pobyt rodzica z dzieckiem w szpitalu - czytaj tutaj>>

 

Centrum Zdrowia Dziecka też już bez opłat

Warszawskie Centrum Zdrowia Dziecka (CZD), zgodnie z wprowadzoną nowelizacją przepisów, również przestało pobierać opłaty od rodziców. -  Opłata zaproponowana przez NFZ jest wystarczająca, aby zapewnić dostęp rodzicom i opiekunom do korzystania z mediów m.in. prądu, wody, telewizji – mówi Katarzyna Gardzińska, rzecznik prasowy CZD. – Nasz Instytut jest ciągle wspierany przez fundacje i jednostki pozarządowe - m.in. WOŚP, Fundację TVN, Fundację Polsat i inne, a to dzięki nim na większości oddziałów gwarantujemy miejsca do spania w postaci sof, rozkładanych foteli oraz łóżek. Oczywiście tam, gdzie pozwalają na to miejsca lokalowe. – dodaje.

Podczas jednej z komisji zdrowia zostało podane, że CZD z tytułu opłat pobieranych od rodziców rocznie otrzymywało blisko 1,6 mln złotych.

Czy można pobierać od rodziców lub opiekunów sprawujących dodatkową opiekę pielęgnacyjną nad pacjentem opłaty za wyżywienie w trakcie pobytu w szpitalu? - czytaj tutaj>>

Wyżywienie to marzenie

Na początku czerwca, gdy Sejm uchwalił tę nowelę, minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski mówił, „zdecydowaliśmy, że NFZ będzie pokrywał wszystkie koszty związane z pobytem rodzica w postaci, łóżka, pościeli, posiłku". - Wiemy, że pobyt rodzica jest ważny dla zdrowienia dziecka. Lepiej, gdy rodzic jest w szpitalu. To jest zdrowsze dla dzieci. Dzięki tym regulacjom zniesiemy koszty rodzica będącego przy dziecku - dodawał minister.

Robert Krawczyk mówi, że nie ma szans, by w dziennej stawce 15 zł na rodzica, którą im przekazuje Fundusz, zmieściły się także koszty wyżywienia opiekuna. Za całodzienne wyżywienie dziecka płacą ok. 20 złotych.

Czy szpital może pobierać opłaty za pobyt rodzica/opiekuna wraz z dzieckiem podczas jego hospitalizacji w oddziale szpitalnym?  - czytaj tutaj>>

Czy rodzic płaci za wyżywienie?

Radca prawny Iwona Kaczorowska-Kossowska podkreśla, że z treści art. 34 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta nie sposób wywieść obowiązku zapewnienia przez podmiot leczniczy wyżywienia dla rodziców lub opiekunów pacjenta.

- Zapewnienie sobie posiłków w czasie pobytu leży więc po stronie tych osób i jeśli korzystają one (na podstawie uzgodnienia z podmiotem leczniczym) z wyżywienia oferowanego przez ten podmiot, będzie to ze strony szpitala odrębna usługa - podkreśla Iwona Kaczorowska-Kossowska. - Prowadzi to do wniosku, że również po zmianie treści art. 34 i 35 ustawy o prawach pacjenta istnieje możliwość pobierania od rodziców lub opiekunów sprawujących dodatkową opiekę pielęgnacyjną nad pacjentem opłat za ewentualne wyżywienie w trakcie pobytu.

Radca prawny podkreśla, że w pierwszej kolejności należy zadać sobie pytanie czy wyżywienie jest świadczeniem obowiązkowym ze strony szpitala dla osób sprawujących tzw. dodatkową opiekę pielęgnacyjną w rozumieniu art. 34 u.p.p. Treść art. 34 i 35 u.p.p. przeczy istnieniu takiego obowiązku. - Prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej jest bowiem prawem pacjenta, z którego korzysta sam pacjent, a  świadczeniodawca, na terenie którego korzystanie takie się odbywa, ma w realizacji tego prawa pozycję bierną. Podmiot leczniczy przyzwala na obecność i wykonywanie czynności pielęgnacyjnych – dodaje Kaczorowska-Kossowska.

Radca prawny zauważa, że nowa treść art. 35 u.p.p. stanowi jedynie zakaz pobierania opłat z tytułu kosztów powstających dla podmiotu leczniczego w związku z korzystaniem przez pacjenta z tego prawa (zużycie wody, prądu etc.).

Co powinien zrobić szpital psychiatryczny, jeśli rodzice nie chcą z niego odebrać dziecka?  - czytaj tutaj>>

 


NFZ: Pościel w standardzie

Michał Rabikowski z Biura Prasowego NFZ podkreśla, że koszt pobytu przedstawiciela ustawowego albo opiekuna faktycznego przy pacjencie małoletnim lub posiadającym orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności został wprowadzony zarządzeniem Nr 77/2019/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 27 czerwca 2019 r., zmieniającym zarządzenie w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju leczenie szpitalne oraz leczenie szpitalne – świadczenia wysokospecjalistyczne.

- Powyższy produkt obejmuje koszty pobytu opiekuna bez wyżywienia – podkreśla Rabikowski i dodaje, że takie wymagania są zbieżne z tymi, które zostały określone w załączniku nr 1 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 26 marca 2019 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz.U. z 2019 r. poz. 595). Zgodnie z tymi przepisami w oddziale dziecięcym w pokojach dzieci lub w odrębnym pomieszczeniu, zapewnia się dodatkowe łóżka lub fotele wypoczynkowe, wraz z pościelą, umożliwiające nocleg dla rodziców lub opiekunów dziecka oraz, że zapewnia się pomieszczenie higieniczno-sanitarne wyposażone dodatkowo w natrysk dla rodziców lub opiekunów dziecka.

- Do celów rozliczeniowych niezbędne jest podpisanie oświadczenia przez przedstawiciela ustawowego albo opiekuna faktycznego pacjenta małoletniego lub posiadającego orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. W razie niespełnienia tego warunku nie jest możliwe rozliczenie – przypomina Rabikowski. - Organizacja pobytu opiekuna pozostaje w gestii władz konkretnego szpitala - dodaje.

RPD apelował o zniesienie opłat

W ubiegłym roku Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak w liście do prezydenta Andrzeja Dudy oraz Rzecznika Praw Pacjenta apelował o podjęcie prac legislacyjnych, które gwarantowałyby osobom bliskim dziecka bezpłatny pobyt przy jego łóżku, w trakcie hospitalizacji. RPD podkreślał, że ustawa o prawach pacjenta gwarantuje im podczas pobytu w szpitalu prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z innymi osobami. Pacjent – jak zaznaczył - ma także prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej.

 - Szpital ma obowiązek respektować prawa pacjenta i umożliwiać jego kontakt z bliskimi. Korzystanie z tego prawa jest szczególnie ważne w przypadku pacjentów małoletnich, kiedy sprawowanie opieki uzasadnione jest chorobą oraz wiekiem dziecka – pisał Marek Michalak.