Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) skierowało do prezesa NFZ kolejne pismo w sprawie wpływu danych o masie i wzroście pacjenta oraz o używaniu przez nich wyrobów tytoniowych na możliwość rozliczenia świadczeń lekarza POZ. Obowiązek ten jest egzekwowany od 1 marca br. Jednak w ocenie PPOZ brak jest podstawy prawnej dla wstrzymania rozliczenia porady z zakresu POZ w przypadku nieprzekazania tych informacji. Porozumienie przypomina, że zgodnie z par. 6 ust. 3 pkt 4 i 5 rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 26 czerwca 2019 r. dane te powinny być przekazywane „co najmniej raz w roku kalendarzowym", nie zaś przy pierwszej poradzie w danym roku.

– Oznacza to, że świadczeniodawca nie ma obowiązku zbierania i sprawozdawania tych danych już przy okazji pierwszej wizyty pacjenta w przychodni w danym roku. Tym samym nie sposób uznać, by dane z takiej porady niezawierające ww. informacji były w jakimkolwiek stopniu błędne. Brak jest więc podstaw do kwestionowania przekazanych danych i wstrzymania rozliczenia tych porad. Gdyby przy tym, w ocenie NFZ, rzecz miała się inaczej, PPOZ wnosi o wskazanie jednoznacznej podstawy prawnej w odpowiednim akcie normatywnym i w umowie z zakresu POZ – zaznacza organizacja. 

 

Fundament, czyli przestrzeganie prawa

NFZ przypomina, że o niezbędnych informacjach przetwarzanych przez placówki medyczne oraz sposobie ich przekazywania m.in. Narodowemu Funduszowi Zdrowia mówi rozporządzenie ministra zdrowia z 26 czerwca 2019 r. 

– Formalny obowiązek przekazywania danych przez placówki POZ jest obowiązkiem wynikającym też z umowy zawartej z NFZ. Placówki POZ, wnioskując o zawarcie umowy, składają oświadczenie o zapoznaniu się z warunkami zawarcia umowy i przyjmują je do wiadomości i stosowania – wyjaśnia Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ.

Obowiązek raportowania informacji o masie ciała i wzroście pacjenta oraz informacji dotyczącej używania przez niego wyrobów tytoniowych (w przypadku ukończenia 15 lat), przekazywanej co najmniej raz w danym roku kalendarzowym, został wprowadzony od 2020 r. Podstawą była nowelizacja wskazanego wyżej rozporządzenia ministra zdrowia z 23 grudnia 2019 r. 

– O konieczności realizacji tego obowiązku przypominaliśmy placówkom medycznym w komunikacie z 26 stycznia 2024 r. Podczas rozliczania świadczeń z NFZ brak informacji o wadze i wzroście pacjenta wyświetlał się placówkom POZ jako „ostrzeżenie”. Miały więc wiedzę, że sprawozdają do NFZ niepełne dane, ale nie skutkuje to jeszcze blokadą płatności. Pod koniec 2024 r. opublikowaliśmy też informacje o warunkach sprawozdawczości świadczeń (tzw. reguły walidacji), gdzie wskazaliśmy, że od 2025 r. dotychczasowe „ostrzeżenie” przejdzie już w „błąd”, i będzie to oznaczało wstrzymanie płatności – twierdzi Paweł Florek.

Jak wskazuje rzecznik prasowy NFZ, przypominanie nie pomogło, dlatego od 1 stycznia br. zadziałała tzw. twarda walidacja. Fundusz pozostał bez wyjścia, aby wyegzekwować dane wymagane prawem. – Dopiero blokada zapłaty za część świadczeń powoduje refleksję ze strony środowiska POZ, które próbuje nawet przekonać opinię publiczną, że to błąd w sprawozdawczości. Tymczasem błąd owszem był, ale po stronie placówek POZ, które nie raportowały danych, do czego były zobligowane przepisami prawa – wyjaśnia Paweł Florek.

Dodatkowo, Najwyższa Izba Kontroli w wynikach kontroli „Profilaktyka i leczenie otyłości u osób dorosłych” zaleciła egzekwowanie od świadczeniodawców POZ realizacji obowiązku przekazywania danych obejmujących informację o masie ciała i wzroście świadczeniobiorcy - co najmniej raz w danym roku kalendarzowym.

Czytaj również: Pacjenci z otyłością nie mogą liczyć ani na profilaktykę, ani diagnostykę

Pacjenci mogą odmówić pomiarów wzrostu i masy ciała, ale lekarze muszą te dane przekazać do NFZ

Czytaj w LEX: Zakaz dyskryminacji pracownika ze względu na otyłość. Glosa do wyroku TS z dnia 18 grudnia 2014 r., C-354/13 > >

 

Cena promocyjna: 90.3 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł


Niecałkowita blokada

NFZ prostuje, że sprawdzenie weryfikujące raportowanie informacji o masie i wzroście pacjenta wprowadzone przez NFZ, nie blokuje wypłaty w pełnej kwocie comiesięcznego podstawowego wynagrodzenia dla placówek POZ (tzw. stawki kapitacyjnej). Z weryfikacji wyłączone są teleporady, porady recepturowe i porady udzielone w domu pacjenta.

- Wprowadziliśmy zmianę w regule raportowania masy i wzrostu pacjenta. Jeśli przy kolejnej wizycie w ciągu roku kalendarzowego lekarz uzupełni informacje o masie i wzroście pacjenta, wtedy niesprawozdanie tych danych przy pierwszej wizycie roku zostanie automatycznie anulowane. Czyli system nie będzie pokazywał. Warunki te są więc korzystniejsze dla POZ - wskazano w stanowisku. 

 

Po co raportowanie?

PPOZ stoi też na stanowisku, że dane te nie powinny być przekazywane do NFZ, jeśli nie są wykorzystywane w określonych programach zdrowotnych. Dlatego też organizacja pyta NFZ o wskazanie, w jakim celu oraz w jaki sposób dane te są przez fundusz używane.

Lekarze z Federacji Porozumienie Zielonogórskie również zwracają uwagę na ten problem. – Dane o otyłości pacjentów i innych czynnikach zdrowotnych są już gromadzone z różnych źródeł, ale nie prowadzą do żadnych konkretnych działań. Nie wiemy, także co się z nimi dzieje, kto je analizuje i jakie decyzje na ich podstawie podejmują politycy. Przymus zbierania jeszcze większej ilości informacji nie rozwiązuje żadnego problemu, a jedynie obciąża lekarzy – podkreśla Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

NFZ wyjaśnia, że kompletne dane o masie i wzroście pozwolą funduszowi na zwiększenie efektywności prowadzonych działań z zakresu profilaktyki i promocji zdrowia. Nadwaga jest głównym czynnikiem ryzyka wielu chorób, a informacja o wskaźniku BMI umożliwi identyfikację osób najbardziej narażonych na wystąpienie danych jednostek chorobowych, np. udaru niedokrwiennego. Dodatkowo informacje o wadze i wzroście świadczeniobiorcy umożliwią NFZ podjęcie nowych działań uszczelniających finansowanie świadczeń.

NFZ prowadził szacunki wpływu otyłości na wartość refundacji świadczeń. Paweł Florek odsyła do raportu „NFZ o zdrowiu. Otyłość i jej konsekwencje” oraz raportu „Cukier, otyłość – konsekwencje. Przegląd literatury, szacunki dla Polski”

– Warto zauważyć, że w obu raportach przedstawiono szacunki z uwagi na brak kompletnych danych o masie i wzroście pacjentów. W przypadku, gdyby dane te były w pełni sprawozdawane przez POZ, to tego typu analizy cechowałyby się wyższą dokładnością – podsumowuje Paweł Florek.

Czytaj także: Lekarze rozliczą świadczenia również bez informacji o wadze i wzroście pacjenta

Sprawdź w LEX: Zbiorowe prawa pacjentów w procesie zakupu leków przez szpital. Glosa do wyroku NSA z 28 maja 2019 r., II OSK 1114/19 > >