Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że projekty dotyczące aborcji będą procedowane w Sejmie 11 kwietnia, czyli po pierwszej turze wyborów samorządowych.

Podkreślił, że ostatnie kilka tygodni spędził na licznych konsultacjach i próbach mediacji tak, by zminimalizować ryzyko tego, że wszystkie projekty dotyczące aborcji, które dzisiaj są w Sejmie, zostaną odrzucone w pierwszym czytaniu w ramach "tej przedwyborczej kanonady". "Że umowna lewica wystrzela projekty tych bardziej na prawo, a ci, co są bardziej na prawo - wystrzelają tych bardziej na lewo i zostaniemy z ugorem, ze spaloną ziemią tylko z tego powodu, że ktoś uważa, że dzięki temu będzie mu łatwiej zostać wójtem albo jego koledze burmistrzem albo radnym" - tłumaczył Szymon Hołownia.

Czytaj także na Prawo.pl:

Trzecia Droga złożyła w Sejmie projekt w sprawie aborcji, chce też referendum

Aborcja do 12. tygodnia ciąży - w Sejmie dwa poselskie projekty

- Dlatego podjąłem decyzję po tych wszystkich konsultacjach i mediacjach, i próbach sprawdzenia, czy jest jakaś szansa, żeby taka katastrofa się nie wydarzyła, żeby te projekty dotyczące prawa aborcyjnego były procedowane w Sejmie i były procedowane w niedalekim terminie, ale jednak tuż po pierwszej turze wyborów, a więc to się odbędzie w Sejmie 11 kwietnia  - poinformował.