Chodzi o zapowiedziane wcześniej przez ministra zdrowia rozporządzenie Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, którego projekt pojawił się w piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji i jeszcze tego samego dnia zostało podpisane i opublikowane w Dzienniku Ustaw pod pozycją 1356. Jak wyjaśniają jego autorzy w uzasadnieniu, ze względu na nadzwyczajną sytuację i wzrastającą liczbę zakażeń wirusem COVID-19, nie będzie w tym przypadku zwyczajowego - 14-dniowego - vacatio legis i rozporządzenie będzie obowiązywać już od soboty 8 sierpnia. 

Nowe rozporządzenie to reakcja na rosnącą w Polsce w ostatnim okresie liczbę zakażeń koronawirusem. - Przeanalizowaliśmy dynamikę wzrostów zakażeń, jaka jest we wszystkich powiatach w ciągu ostatnich 14 dni. Weryfikowaliśmy ile pojawiło się nowych zachorowań na 10 tys. mieszkańców i jaka jest dynamika zmian. Jak zauważyliśmy, mamy obecnie problem w 19 powiatach - mówi minister Łukasz Szumowski i zapowiadając większe restrykcje.
Minister zapowiedział, że powiaty, w których będą obowiązywały większe restrykcje, zostaną podzielone na dwie kategorie: czerwone z większymi i żółte - z mniejszymi obostrzeniami. Będzie to zależne od skali wzrostu zachorowań. 

Powiaty żółte i czerwone

Większe obostrzenia będą obowiązywać w powiatach oznaczonych kolorem "czerwonym": ostrzeszowskim, nowosądeckim, w Nowym Sączu, wieluńskim, pszczyńskim, w Rudzie Śląskiej, rybnickim, w Rybniku i pow. wodzisławskim. Łagodniejsze rygory będą w powiatach oznaczonych na żółto: wieruszowskim, w Jastrzębiu-Zdroju, jarosławskim, w Żorach, kępińskim, przemyskim, cieszyńskim, pińczowskim, oświęcimskim i w Przemyślu.

Lista tych powiatów znalazła się w nowym rozporządzeniu, a potem może być modyfikowana. - Oparliśmy się o wskaźnik przypadków zachorowań na 10 tys. mieszkańców. Tam, gdzie przekroczy on w ciągu ostatnich 14 dni 12, będzie oznaczenie kolorem czerwonym, a tam gdzie 6-12 - będzie kolor żółty - wyjaśnił wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Czytaj: Doigraliśmy się - władza ogłosiła zwycięstwo, a naród roznosi koronowirusa po kraju>>

Obowiązkowe maseczki w miejscach publicznych także dla astmatyków

Rozporządzenie przewiduje w całym kraju obowiązek zakrywania nosa i ust, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego m.in. w środkach publicznego transportu zbiorowego, w obiektach handlowych oraz w miejscach ogólnodostępnych – chyba, że będzie zachowana odległość 1,5 m. Z obowiązku tego zwolnione są tylko osoby, która nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim oraz mające trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa. Rozporządzenie zmienia więc zasady zakrywania nosa i ust. Od 30 maja do 7 sierpnia 2020 roku zgodnie z uchylonym już par. 19 w rozdziale 6 rozporządzenia w sprawie określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii maseczki nie trzeba było  nosić w miejscach ogólnodostępnych, o ile zostanie zachowana odległość co najmniej 2 metrów od przebywających w tych miejscach osób. Z obowiązku zwolnione były osoby, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim i to bez okazywania zaświadczenia. Po pierwsze więc zmniejszono odległość z 2 do 1,5 metra, której nie zachowanie oznacza konieczność noszenia maseczki. Po drugie, zakrywać usta i nos muszą już także osoby, które do tej pory tłumaczyły, że nie pozwala im na to stan zdrowia, np. astmatycy. Nadal jednak nie można skutecznie karać za brak maseczki, a odwołanie się do sądu powinno pomóc w uchyleniu kary. Czytaj więcej o nowych zasadach noszenia maseczek i karach za ich brak >>

Rozporządzenie milczy o zaświadczeniach

Obowiązujące do 7 sierpnia przepisy mówiły, że osoby nie noszące maseczek, nie muszą okazywać zaświadczenie potwierdzającego fakt, że nie mogą.  W nowym rozporządzeniu nie ma ani słowa o zaświadczeniu, choć w projekcie było. Jego projekt mówił, że okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie od dnia 1 września 2020 r. jest wymagane. Ostatecznie rząd wycofał się z tego obowiązku. Być może z powodu łamania konstytucji na co sam wskazywał w odpowiedzi do Adama Bodnara, rzecznika praw obywatelskich.

Kwarantanna dla przyjeżdżających spoza Schengen, ale nie każdego

Zgodnie z nowym rozporządzeniem do odwołania wstrzymuje się przemieszczanie się pasażerów w transporcie kolejowym wykonywanym z przekroczeniem granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast osoby przekraczające polską granicę, przyjeżdżające spoza strefy Schengen, "w celu udania się do swojego miejsca zamieszkania lub pobytu” będą zobowiązane do odbycia obowiązkowej kwarantanny, razem ze swoimi współdomownikami. Na granicy będą musiały podać adres miejsca zamieszkania lub pobytu, w którym będą odbywać kwarantannę, razem z numerem telefonu do bezpośredniego kontaktu. Kwarantanna będzie 14-dniowa i będzie ulegała zakończeniu po 24 godzinach od zamieszczenia przez medyczne laboratorium diagnostyczne w systemie ujemnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, który będzie finansowany ze środków publicznych.

Nowością jest dodanie Służby Ochrony Państwa do podmiotów, którym udostępniane będą dane o osobach w kwarantannie.

 

Dane osób na kwarantannie dla wielu instytucji

I tak, dostęp do  danych osób na kwarantannie, osób podlegających izolacji w warunkach domowych, osób, w stosunku do których podjęto decyzję o wykonaniu testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, oraz osób zakażonych tym wirusem będą miały:

  • organom Państwowej Inspekcji Sanitarnej,
  • Narodowemu Funduszowi Zdrowia,
  • Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych,
  • Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego,
  • Narodowemu Instytutowi Zdrowia Publicznego – Państwowemu Zakładowi Higieny,
  • Narodowemu Instytutowi Kardiologii Stefana Kardynała Wyszyńskiego – Państwowemu Instytutowi Badawczemu w Warszawie,
  • wojewodom,
  • policji,
  • Straży Granicznej,
  • Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
  • Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu,
  • Krajowej Administracji Skarbowej,
  • Państwowej Straży Pożarnej,
  • Służbie Ochrony Państwa,
  • Systemowi Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego,
  • ministrowi właściwemu do spraw informatyzacji,
  • operatorowi pocztowemu
  • oraz podmiotom wykonującym działalność leczniczą w celu realizacji ich zadań ustawowych lub statutowych lub zadań związanych z prowadzeniem działań dotyczących przeciwdziałania epidemii wywołanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2.

Niektóre zawody zwolnione

Zmiany dotyczą też zwalniania z kwarantanny marynarzy lub rybaków. Rząd chce zapewnić im również możliwość powrotu, po zakończeniu zatrudnienia na statku, do miejsca zamieszkania, również poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Marynarze, którzy są uznawani za kluczowych pracowników transportu, będą mieli możliwość przemieszczania się między poszczególnymi państwami co najmniej w celu podjęcia pracy i podmiany załogi, jak i repatriacji.

Z listy państw po przylocie, z których nie ma obowiązku odbycia obowiązkowej kwarantanny skreślono Czarnogórę, a dodano Królestwo Marokańskie, Królestwo Tajlandii, Republikę Tunezyjska i Związek Australijski.

Kwarantanny nie będą musiały odbywać m.in. załogi statku powietrznego, rybacy i marynarze oraz osoby wykonujące pracę lub świadczące usługi na statkach lub morskich platformach wydobywczych i wiertniczych, w oparciu o inny stosunek niż marynarska umowa o pracę, a także członkowie załogi w myśl ustawy o żegludze śródlądowej, w tym powracający z zagranicy innymi środkami transportu niż statek, w celu odbioru odpoczynku.

Na liście zwolnionych z kwarantanny znaleźli się też:

  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy w ramach międzynarodowego transportu drogowego lub między­narodowego transportu kombinowanego - w celu odbioru odpoczynku i po odebraniu za granicą odpoczynku,
  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy pojazdami samochodowymi lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony w transporcie drogowym rzeczy oraz niezarobkowym przewozie drogowym rzeczy,
  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy pojazdami samochodowymi przeznaczonymi konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą w zarobkowym międzynarodowym transporcie drogowym osób.

Kwarantanny nie będą musieli też odbywać, tak jak do tej pory rolnicy posiadający pole za granicą czy uczniowie uczący się w Polsce. Ci ostatni będą musieli ten fakt udokumentować Straży Granicznej.

Negatywny test skróci kwarantannę

Osoby, które będą chciały zrobić tekst na COVID-19 będą na ten czas zwolnione z obowiązkowej kwarantanny. Na test będą mogły się udać wyłącznie samochodem.

Tak jak dotychczas, obowiązkiem osoby odbywającej kwarantannę będzie powiadomienie o tym pracodawcy. Informację tę przekazuje się za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności, w tym przez telefon. By otrzymać za okres jej trwania, wynagrodzenie lub świadczenie pieniężne z tytułu choroby, pracownik będzie musiał w ciągu 3 dni roboczych od dnia zakończenia obowiązkowej kwarantanny, złożyć pracodawcy lub ZUS pisemne oświadczenie, potwierdzające odbycie obowiązkowej kwarantanny. Oświadczenie to można złożyć za pośrednictwem systemów telein­formatycznych lub systemów łączności.

  


 

Uproszczone zasady informowania o chorobie 

Inna ważna zmiana jaka zaczyna obowiązywać od soboty, dotyczy potwierdzenia w placówce medycznej ubezpieczenia zdrowotnego. Otóż pacjent będzie mógł potwierdzić prawo do świadczeń zdrowotnych przez telefon. Co więcej, będzie też zwolniony z obowiązku dostarczenia skierowania na badania, na operację. Rozporządzenie Rady Ministrów  wskazuje, że w przypadku teleporad, przy braku możliwości dostarczenia skierowania, chory pokaże w dniu udzielenia świadczenia skan albo zdjęcie skierowania za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.

Możliwe przywrócenie terminu zabiegu

Poza tym, z rozporządzenia Rady Ministrów wynika, że pacjent, który nie zgłosił się na ustalony badania czy operacji i został z tego powodu skreślony z listy oczekujących, podlega przywróceniu na tę listę bez konieczności uprawdopodobnienia, że niezgłoszenie się nastąpiło z powodu siły wyższej. Wniosek o przywrócenie na listę oczekujących pacjent zgłosi zgłasza nie później niż w terminie 14 dni od dnia odwołania stanu epidemii.

Sport i rozrywka w "czerwonych" powiatach ograniczone

rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wynika, że w tzw. czerwonych strefach z dnia na dzień zamknięte zostaną siłownie, kina, wesołe miasteczka, parki rozrywki, ale też sauny i gabinety masażu. Od 8 sierpnia taka działalność zakazana będzie w sześciu powiatach: ostrzeszowski, nowosądecki,  wieluński, pszczyński, rybnicki, wodzisławski i trzech miastach: Nowy Sącz, Rybnik, Ruda Śląska. Na jak długo? Do odwołania.

Dla firm wprowadzenie takiego zakazu z dnia na dzień oznacza konkretne straty finansowe. Dlatego Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, w piątek 7 sierpnia br. skierował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym apeluje o niewprowadzenie zakazu, zanim nie zostanie przygotowane wsparcie finansowe dla pokrzywdzonych firm. Jadwiga Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju, nie widzi jednak takiej potrzeby.

Więcej: W czerwonych powiatach zamknięte, nie tylko siłownie, ale też solaria i gabinety masażu>>
 

Zgromadzenia w "kolorowych" strefach mniej liczne

Rozporządzenie w wydzielonych strefach wprowadza ograniczenia co do liczby osób mogących wziąć udział w zgromadzeniu - w czerwonej strefie 50 osób, w żółtej 100. Łagodniejsze zapisy dotyczą natomiast uroczystości religijnych.

Zgromadzenia w całej Polsce podlegają ograniczeniom, na większości obszaru kraju maksymalna liczba osób biorąca udział w zgromadzeniu wynosi 150. Wyjątkiem są strefy: żółta i czerwona (lista powiatów wymieniona w rozporządzeniu). Do odwołania zakazuje się organizowania zgromadzeń z wyłączeniem zgromadzeń organizowanych na podstawie zawiadomienia, przy czym maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż:

  • 50 osób – w przypadku strefy czerwonej;
  • 100 osób – w przypadku strefy żółtej;
  • 150 osób – na pozostałym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

W przypadku zgromadzeń kościołów lub związków wyznaniowych na większości obszaru kraju (w tym w strefie żółtej) ograniczeń nie ma - trzeba jedynie zakrywać usta i nos, a gdy zgromadzenie odbywa się na zewnątrz wystarczy zakryć usta i nos. Trochę trudniej będzie w strefach czerwonych, choć i tam w kościołach zgromadzenie może być dużo liczniejsze niż w każdym innym miejscu - w kościele może znaleźć się nie więcej uczestników niż wynosi 50 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących, oprócz osób sprawujących kult religijny.

Więcej: Możliwe tylko niewielkie zgromadzenia, chyba że to msza>>
 

Wracają ograniczenia w pracy urzędów

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów o ograniczeniach związanych ze zwalczaniem epidemii koronawirus od 8 sierpnia, do odwołania urzędy administracji publicznej mają pracować w stopniu ograniczonym, polegającym na wykonywaniu wyłącznie zadań niezbędnych do zapewnienia pomocy obywatelom.
W urzędach administracji publicznej lub jednostkach organizacyjnych wykonujących zadania o charakterze publicznym dopuszczalna liczba interesantów przebywających, w tym samym czasie, w jednym pomieszczeniu nie może być większa niż 1 osoba na jedno stanowisko obsługi, z wyłączeniem osób realizujących zadania w zakresie obsługi interesantów.

Więcej: Wracają ograniczenia w pracy urzędów administracji>>