Jak zaznacza Ministerstwo Zdrowia, nowa lista to kolejny krok w systematycznym zwiększaniu dostępności do nowoczesnych terapii dla polskich pacjentów, ze szczególnym uwzględnieniem onkologii i chorób rzadkich. - Koniec roku to dobra okazja do podsumowania polityki lekowej. Pojawiło się wiele nowych terapii, zwiększył się istotnie budżet. Nakłady na politykę lekową i refundację leków systematycznie wzrastają - powiedziała wiceminister Katarzyna Kacperczyk.

Od 1 stycznia refundacją zostaną objęte 24 nowe terapie, oczekiwane przez pacjentów i ekspertów klinicznych, w tym:

  • 9 terapii onkologicznych,
  • 15 terapii nieonkologicznych,
  • 8 terapii dedykowanych chorobom rzadkim.

Siedemnaście z tych terapii znajduje się w programach lekowych, a siedem to kategoria refundacyjna apteczna. Jedna terapia o wysokim poziomie innowacyjności będzie finansowana w ramach subfunduszu TLI. Wiceminister zaznaczyła, że od ostatniego, październikowego ogłoszenia wydano 585 decyzji dotyczących kontynuacji refundacji terapii, które znalazły się na liście w ramach wcześniejszych ogłoszeń.

- Kontynuacja refundacji nie jest procesem technicznym - to wydanie nowej decyzji, wiążące się z zabezpieczeniem kosztów na 2-3 lata, w zależności od rodzaju leku. Robimy to tak, aby ocenić efektywność kosztową i skuteczność terapii, tak, aby środki były wykorzystywane rozsądnie, a pacjenci mieli dostęp do nowych terapii – powiedziała wiceminister.

Refundacją objętych zostało także 10 pierwszych odpowiedników leków oryginalnych. - Aby zwiększyć dostępność tańszych leków dla pacjentów i jednocześnie zapewnić możliwość korzystania z innowacyjnych terapii, staraliśmy się znaleźć balans między wprowadzaniem leków innowacyjnych a generycznych. Wszystkie odpowiedniki mają taką samą skuteczność i biorównoważność, jak leki oryginalne – zaznaczyła wiceminister.

Nakłady wzrosły 

Mateusz Oczkowski, wicedyrektor departamentu polityki lekowej i farmacji w ministerstwie Zdrowia podkreślił, że koszty w programach lekowych, tych najbardziej przełomowych i innowacyjnych terapii, w ciągu pięciu lat wzrosły czterokrotnie. - Koszt roczny pacjenta w programie lekowym wzrósł z 35 tys. zł do 42 tys. zł. W przypadku chorób rzadkich jest on o wiele większy - zaznaczył.

Jak dodał, koszty refundacji wzrosły również w katalogu chemioterapii. Jest to związane ze zmianami kategorii dostępności. Dzięki temu jest możliwe leczenie w większej liczbie ośrodków leczniczych. Dyrektor Oczkowski zwrócił też uwagę na wydatki ponoszone na bezpłatne leki, które przysługują  osobom 65 plus, dzieciom do 18 roku życia, a także kobietom w ciąży i połogu. - W ciągu ostatnich lat wyraźnie wzrosły koszty refundacji aptecznej. Szczególnie w ostatnich dwóch latach – z 11 mld zł do prawie 15 mld zł. To efekt darmowego wykazu grup upoważnionych: seniorzy "65 plus" - dla tej grupy wydawanych jest 95 proc. wszystkich leków z całej listy refundacyjnej, dla dzieci do 18 roku życia (70 proc. leków) oraz dla kobiet w ciąży i połogu (20 proc. leków). Udział leków darmowych w ciągu dwóch lat wzrósł dwukrotnie z 30 proc. do 60 proc. - wyliczał.