Komisja nadzwyczajna do spraw deregulacji, uzasadnia, że celem nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest przyznanie radom gmin kompetencji do częściowego zwalniania z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, jeżeli właściciel nieruchomości nie wytwarza popiołów paleniskowych. Komisja uważa, że takie rozwiązanie może stanowić zachętę do zmiany stosowanych systemów ogrzewania na bardziej ekologiczne – takie, w których nie są wytwarzane popioły paleniskowe. Może przyczynić się to nie tylko do ochrony środowiska, ale pozwoli także mieszkańcom na realne oszczędności.

Posłowie zaproponowali więc wprowadzenie do art. 6k ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nowego przepisu w brzmieniu: „Rada gminy, w drodze uchwały, może zwolnić w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, jeżeli właściciel nieruchomości nie wytwarza popiołów paleniskowych.” Autorzy nowelizacji podkreślają, że nowymi przepisami nie chcą nic narzucać samorządom lokalnym, chcą im dać tylko narzędzie, które będą mogli zastosować fakultatywnie. Stosowna poprawka znalazła się w projekcie ustawy o ograniczeniu biurokracji i barier prawnych, który 6 lipca wpłynął do Sejmu.

Pomysł nie jest nowy. Podobne rozwiązania komisja chciała przeforsować w uchwalonej ustawie z 26 stycznia 2023 r. o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych (Dz. U. poz. 803). Zaproponowała wówczas, że na zwolnienie w opłacie mógłby liczyć właściciel nieruchomości, który nie wytwarza odpadów określanych jako popioły paleniskowe, pyły z kotłów oraz mieszkanki popiołowo-żużlowe. Propozycja została jednak usunięta z ustawy w trakcie prac w Sejmie.

Sprawdź w LEX: Czy popiół z domowych kotłowni może być składnikiem strukturalnym w produkcji kompostu? >

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>

Samorządowcy nawet za, ale widzą problemy

Piotr Dragan, wójt gminy Wisznice, wiceprzewodniczący Związku Gmin Lubelszczyzny, uważa pomysł za trafny. O możliwość wprowadzenia takiego rozwiązania pytali go już radni.

- Jestem przekonany, że zwolnienie z części opłaty skłoniłoby ludzi do zastanowienia się nad problemem popiołu. Nie oddawaliby np. popiołu drzewnego, który można rozrzucić w ogródku. Sam tak robię – mówi wójt. Podkreśla, że wymiana źródeł ciepła na ekologiczne jest nieunikniona, gmina zachęca do tego mieszkańców, więc dodatkowa zachęta finansowa byłaby wskazana. 

Sprawdź w LEX: Czy żużel i popiół pochodzący z paleniska domowego można wykorzystywać do posypywania chodników w celu zmniejszenia śliskości? >    

W gminie Pawonków (woj. śląskie) na razie nie zbiera się popiołu oddzielnie, ale gmina zamierza zaproponować takie rozwiązanie pozostałym trzem gminom (Kochanowice, Woźniki i Kalety), z którymi przystępuje do przetargu na wywóz śmieci. Zwłaszcza, że wyłączenie popiołu ze śmieci zmieszanych mogłoby podnieść poziom recyklingu w gminach.   

- Zwolnienie z części opłaty nie jest złym pomysłem. W województwie śląskim mamy uchwałę antysmogową, więc może dzięki temu ludzie szybciej przystąpiliby do jej realizacji. Pojawią się jednak dodatkowe problemy, nie tylko dla gmin, ale i dla mieszkańców. U nas ludzie sami kupują wiadra na śmieci, więc gdybyśmy im kazali oddawać popiół osobno, to musieliby wyposażyć nieruchomości w dodatkowe pojemniki – wylicza Joanna Wons-Kleta, wójt gminy Pawonków. Zwraca uwagę, że zapis ustawy niesie ryzyko wykorzystania przez – jak mówi- populistycznych radnych, którzy będą chcieli przypodobać się mieszkańcom. A to w roku wyborczym wielce prawdopodobne. Jako przykład podaje zniżkę za kompostowanie odpadów. Radni Pawonkowa ustalili ją w wysokości 5 zł.

- Intencja jest taka, żeby zmniejszyć ilość spalania paliwa stałego. A co mają zrobić takie gminy, jeżeli mają skalkulowane stawki opłat za śmieci bez popiołu, bo większość mieszkańców korzysta z gazu– zastanawia się Joanna Wons-Kleta.

Sprawdź w LEX: Jaki jest dalszy sposób zagospodarowania odpadów o kodzie ex 20 01 99 (Popioły z gospodarstw domowych)? >

 

Zwolnienie na kompostownik cieszy się umiarkowanym zainteresowanie

Beata Górecka, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska w miejsko wiejskiej gminie Tłuszcz (woj. mazowieckie), przyznaje, że mieszkańcy korzystający z pieców gazowych narzekają, że muszą płacić, a nie wytwarzają popiołu.

- Może zwolnienie z części opłaty za śmieci zachęciłoby innych do wymiany źródeł ciepła. U nas nawet 75 proc. mieszkańców pali jeszcze węglem- mówi urzędniczka. Zauważa, że nie wszyscy oddają popiół, bo np. utwardzają nim drogi dojazdowe. Zdaniem Beaty Góreckiej, aby jednak wprowadzić zwolnienie w opłacie, potrzebne są szczegółowe analizy.

Czytaj w LEX: Przydomowy kompostownik - poradnik dla mieszkańca >

- Teraz, po prostu popiół odbieramy i tyle. Nie było potrzeby, aby analizować, jakie to są koszty i ile procentowo byłoby go mniej. Z kompostownikami też miało być „słodko”, mamy obniżkę 12 zł od gospodarstwa, a wielkim powodzeniem ta ulga się nie cieszy. Ponadto ludzie nadal oszukują. Przeprowadzamy kontrole, okazuje się, że mają kompostowniki, a mimo wszystko odpady organiczne wystawiają do wywiezienia. Kompostują, to, co chcą, a przecież nie o to chodziło – opowiada Beata Górecka.

W górniczej gminie Bieruń (woj. śląskie) od lat segregowany jest popiół. Barbara Skrobisz, inspektor w Wydziale Ochrony Środowiska UM w Bieruniu (woj. śląskie) zwraca jednak uwagę, że warto, aby ustawodawca wskazał, że jest taka frakcja popiół i żużel, jako podstawowa frakcja.

- Wskazanie oddzielnej frakcji popiół z palenisk domowych ułatwiłoby nam pracę, bo tu wchodzi w grę też kwestia utylizacji, pozwoleń, zezwoleń. Wtedy można działać. Zrobić na przykład tak jak z kompostownikiem, czyli zwolnić z części opłaty tych, którzy go nie oddają – uważa Barbara Skrobisz.

Sprawdź w LEX: Czy w przypadku korzystania ze zniżki na kompostownik jest możliwość, aby gmina odbierała nadmiar kompostu wytworzonego przez mieszkańców? >

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mówi jedynie o selektywnej zbiórce papieru, metali tworzyw sztucznych, szkła, odpadów opakowaniowych wielomateriałowych oraz biopaliwa. Popiół z palenisk domowych w przeciwieństwie do popiołu przemysłowego nie ma jednak odrębnego kodu. Za jego składowanie opłata marszałkowska równa jest tej za opłaty zmieszane.

Sprawdź w LEX: Czy właściciele nieruchomości niezamieszkałych muszą deklarować frakcję bioodpadów, jeśli posiadają kompostownik? >

 

Przepisy nie widzą popiołów domowych

- Popiołu z palenisk domowych nie widzi ani ustawa ani rozporządzenia. System gospodarowania odpadami nie widzi więc popiołu, trudno więc zwalniać coś, co nie jest widoczne. A nie można zastosować sytuacji analogicznej jak w bioodpadach i kompostownikach, bo tu pojawia się pytanie czy my zagospodarowujemy te popioły – mówi Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP.

Wskazuje, że wprowadzenie kolejnej możliwości pomniejszania wysokości opłaty za odpady może spowodować, że gmina będzie miała problemy finansowe z bilansowaniem systemu.

- Rozumiem zwolnienie jako będące wynikiem tego, że ktoś czegoś nie wytwarza i na tym korzysta systemu zbiórki odpadów komunalnych. A tutaj, nie mamy określonego układu w jakim te popioły zbieramy, bo w ogóle nie znając morfologii, nie wiemy co się z tymi popiołami dzieje, czy są wrzucane do frakcji zmieszanej, czy wyrzucane gdzieś indziej, czy w okresie zimowym są wyrzucane na jezdnię i chodniki – mówi Leszek Świętalski.

Część gmin decyduje się jednak na selektywną zbiórkę popiołu, ponieważ obniża to koszty funkcjonowanie systemu. Od 1 stycznia 2023 r. taki obowiązek mają mieszkańcy Mławy. Urząd decyzję o wyodrębieniu osobnej frakcji uzasadnił m.in. tym ze: popiół zanieczyszcza linie technologiczne w instalacjach, co powoduje, że się szybciej zużywają oraz mniejszym kosztem zagospodarowania 1 tony popiołu zebranego jako odrębnej frakcji w porównaniu z kosztem zagospodarowania odpadów zmieszanych.

Czytaj w LEX: Decyzje i zawiadomienia w zakresie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi >