Postanowienie marszałek Sejmu o zarządzeniu wyborów weszło w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, czyli 5 lutego, formalnie rozpoczęła się więc kampania wyborcza. Początkowo mowa była o trzech terminach wyborów - 3, 10 i 17 maja. Ostatecznie będzie to 10 maja.

 


Kalendarz wyborczy

Zgodnie z kalendarzem wyborczym, do 16 marca 2020 r. powinno nastąpić zawiadamianie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a do 23 marca – powołanie okręgowych komisji wyborczych.

Kandydatów na prezydenta należy zgłaszać do Państwowej Komisji Wyborczej do 26 marca do godz. 24.00. W dniu 5 kwietnia mija termin utworzenia obwodów głosowania w zakładach leczniczych, domach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych, domach studenckich i zespołach tych domów oraz ustalenie ich granic, siedzib i numerów. Z kalendarzem wyborczym można się zapoznać w Dzienniku Ustaw.

Zasady wyboru prezydenta RP

Wśród kandydatów na urząd głowy państwa są m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, Robert Biedroń z Lewicy,  Krzysztof Bosak z Konfederacji oraz publicysta Szymon Hołownia. Obecny prezydent Andrzej Duda nie ogłosił jeszcze decyzji w tej sprawie.

Zgodnie z Konstytucją, prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym na pięcioletnią kadencję. Ponownie może być wybrany tylko raz. Na prezydenta RP może być wybrany obywatel polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 35 lat i korzysta z pełni praw wyborczych do Sejmu. Kandydata zgłasza co najmniej 100 000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Na Prezydenta RP wybrany zostaje kandydat, który otrzymał więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości, czternastego dnia po pierwszym głosowaniu przeprowadza się ponowne głosowanie.

Czytaj też: Daleka droga do urny zniechęca do głosowania

Komentarze polityków do terminu wyborów prezydenckich

Politycy skomentowali termin wyborów prezydenckich. Według wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej,  kandydatki PO na prezydenta, 10 maja to "dobry termin na wybory prezydenckie" i "wierzy, że frekwencja w tę niedzielę będzie bardzo wysoka".

Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził zadowolenie z ogłoszenia terminu wyborów prezydenckich. Powiedział, że jest "przygotowany do walki o urząd prezydenta".