Miasta i ich jednostki organizacyjne czekają na podpisanie rozporządzenia ministra energii, które miałoby określić sposób rekompensaty podwyżek cen prądu dla samorządów. Najpierw konieczna jest jednak nowelizacja ustawy o cenach prądu, która ma być uchwalona w I półroczu, a okres wejścia przepisów wykonawczych do niej skrócony do 21 dni. Jak się dowiadujemy, projekt ustawy jest już gotowy i ma być wkrótce procedowany. 

Tymczasem od początku roku otrzymują znacznie wyższe rachunki. Sytuacja może w dłuższej perspektywie hamować rozwój miast - staną przed koniecznością podwyżek stawek za śmieci, wodę czy ścieki. Wiele miast traci cierpliwość. Warszawa już chce wystąpić do rządu, Łódź się buntuje i chce płacić mniej, Bydgoszcz apeluje do premiera, żeby dotrzymał obietnicy braku podwyżek.  

Zobacz: Optymalizacja wydatków w jednostkach sektora finansów publicznych >

Projekt rozporządzenia wciąż w konsultacjach

Ustawa o cenach energii zakładała, że do 1 kwietnia 2019 roku miało dojść do korekty umów wprowadzających podwyżki dla przedsiębiorców i samorządów oraz do wypłaty rekompensat, jednak wciąż nie ma rozporządzenia wykonawczego do ustawy o podatku akcyzowym oraz zmianie niektórych innych ustaw z 28 grudnia 2018 r. - Taka sytuacja jest niedopuszczalna i paraliżuje działanie samorządów – pisze w interpelacji do ministra energii posłanka Małgorzata Pępek.

Czytaj też: KE: trwają rozmowy z Polską w sprawie zamrożenia cen energii>>

Projekt rozporządzenia Ministra Energii w sprawie sposobu obliczenia kwoty różnicy ceny oraz sposobu wyznaczania cen odniesienia został 14 marca skierowany do konsultacji publicznych. Wciąż trwa analiza zgłoszonych uwag do projektu rozporządzenia oraz prowadzone są rozmowy z Komisją Europejską dotyczące zaproponowanych mechanizmów.

 

Warszawa szykuje się do żądania rekompensaty od rządu

Kamil Dąbrowa, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy mówi nam, że cena zaoferowana w przetargu na zakup energii elektrycznej na okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku wzrosła o ponad połowę w stosunku do ceny uzyskanej na rok 2018. Poprzednia cena, z roku 2018, to średnio w podstawowych taryfach 219,6 zł za MWh netto. To wzrost kosztu energii o 121,4 zł za MWh, czyli o około 55 proc.

Sprawdź: Czy gmina musi przeprowadzać konsultacje z mieszkańcami w sprawie projektu uchwały określającej tryb i szczegółowe kryteria oceny wniosków o realizację zadań publicznych w ramach inicjatywy lokalnej? >

- Taka umowa obowiązuje do dzisiaj. Renegocjowanie umowy zawartej w trybie zamówień publicznych jest niemożliwe, jednakże z mocy ustawy sprzedawca ma wrócić do cen z czerwca 2018 roku. Wciąż jednak tego nie zrobił. Może to wynikać z braku przepisów wykonawczych - rozporządzenia do ustawy – podkreśla.

Zobacz: Budżet obywatelski według nowych zasad >

Miasta nie chcą obciążać mieszkańców

Rzecznik podkreśla, że władze stolicy nie zamierzają przerzucać kosztów zaniechań rządu na warszawiaków i nie planują podwyżek motywowanych wzrostem cen energii elektrycznej. - Jednocześnie chciałbym zauważyć, że Warszawa rozważa w tej chwili możliwość wystąpienia do rządu o rekompensatę za koszty związane z wyższymi stawkami energii - mówi.

Czytaj też: Miasta oszczędzają energię różnymi sposobami>>

Jednak podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Łodzi padły słowa o ryzyku podwyżki cen usług komunalnych, biletów komunikacji miejskiej czy rachunków za wodę. Władze miasta przypominają słowa premiera Mateusza Morawieckiego, że rachunki za prąd dla samorządów i spółek miejskich w 2019 roku pozostaną na poziomie z 2018 roku.

Porównaj: Ceny energii nie wzrosną. 28 grudnia dodatkowe posiedzenie Sejmu w tej sprawie>>
 

Miasta szukają rozwiązań

- Ceny zakupu energii elektrycznej na rok 2019 są rzeczywiście dużo większe niż na rok 2018. W przypadku Gdyni jest to o ok. 48 proc.  więcej dla obiektów i lokali oraz o ok. 59 proc. więcej dla sygnalizacji i oświetlenia drogowego – informuje nas Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - Na szczęście, dzięki ciągłej obserwacji sytuacji na rynku i odpowiednim przygotowaniom, uzyskaliśmy stawki o kilkadziesiąt złotych niższe niż w wielu innych miastach, co pozwoliło ograniczyć nieco skalę podwyżki - dodaje.

Zobacz: Dokumenty potrzebne do wprowadzenia budżetu obywatelskiego >

Jak wyjaśnia, odpowiednio wcześniej zabezpieczono również w budżetach jednostek zwiększone środki. Miasto oczekuje od rządu oraz Ministerstwa Energii pilnego wdrożenia najważniejszych postanowień ustawy "prądowej".  

W Warszawie w celu optymalizacji cen m.in. energii elektrycznej zawiązano Warszawską Grupę Zakupową  zrzeszającą 739 jednostek miasta związanych z oświatą, pomocą społeczną, urzędami i sportem oraz 10 samorządowych zakładów budżetowych i 54 podmioty o osobowości prawnej, takie jak biblioteki, domy kultury, zakłady opieki zdrowotnej, szpitale, teatry oraz Tramwaje Warszawskie. Po postępowaniu przetargowym wybrana została oferta PGE Obrót S.A. ze stawką 341 zł za MWh netto.

Jest ryzyko ograniczenia prowadzonych inwestycji

Radni Bydgoszczy wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Akcentują w nim, że drastycznie większe wydatki za energię, wynikające z braku realizacji obietnic premiera mogą wpłynąć na ograniczenie prowadzonych przez miasto inwestycji. Bo miasto płaci rachunki za prąd dokładnie tymi samymi pieniędzmi, które są przeznaczane np. na budowę dróg osiedlowych, ścieżek rowerowych, boisk szkolnych czy basenów.

Tylko w okresie od stycznia do marca 2019 roku, miasto Bydgoszcz wydało ponad 8,4 miliona zł na rachunki za prąd, tj. więcej o ok. 25 proc. niż w okresie styczeń-marzec 2018 roku i o blisko 40 proc. w stosunku do stawek, które obowiązywały w październiku 2017 roku.

Dariusz Nowak, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta Krakowa podkreśla, że wydawane przez miasto środki finansowe z tytułu opłat za energię elektryczną wzrosły o około 66 proc. - Wzrost cen prądu jak najbardziej wpływa na finanse miast – choćby przez funkcjonowanie komunikacji miejskiej - Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego S.A. – tramwajów, autobusów elektrycznych, które korzystają z energii elektrycznej, ale i pracę kluczowych z punktu widzenia gminy spółek, jak i urzędu - mówi.

Niektórzy mają stare umowy i stałe ceny

Urząd Miasta Kielce podpisał umowy na dostawy energii elektrycznej dla jednostek organizacyjnych w 2017 roku i obowiązują one do końca tego roku. - Umowy te gwarantują stałe ceny energii elektrycznej do końca roku – podkreśla Piotr Kuta z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska. W drugiej połowie roku planowane jest przeprowadzenie kolejnego postępowania przetargowego na zakup energii elektrycznej dla jednostek gminy.

Porównaj: Energia dla gospodarstw domowych nie podrożeje, ale firmy, szpitale i samorządy już dostają wyższe rachunki>>

Resort pracuje nad rozwiązaniami

W Ministerstwie Energii trwają prace nad dokończeniem szczegółów rekompensat za wzrost cen energii elektrycznej. Komisja Europejska musi wyrazić zgodę na obniżki cen energii dla podmiotów innych niż gospodarstwa domowe.  Nie wiadomo, kiedy rozmowy się zakończą. Do ostatnich miało dojść w poniedziałek 27 maja.

Ministerstwo Energii poinformowało nas, że pracuje nad rozwiązaniami w tym zakresie, a przedstawiciele resortu są w stałym kontakcie z Komisją Europejską. W wydziale prasowym dowiadujemy się, że zasady kształtujące system interwencji państwa na rynku energii muszą zostać uzgodnione z Komisją we wszystkich jego aspektach, w tym w odniesieniu do wszystkich grup beneficjentów - odbiorców końcowych energii elektrycznej.

Związek Miast Polskich walczy

Interwencje w sprawie przyspieszenia prac nad wdrożeniem ustawy z dnia 28 grudnia 2018 r. o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw są kierowane przez ZMP do Ministerstwa Energii i do premiera. Według Marka Wójcika, pełnomocnika związku ds. legislacyjnych, nie ma na razie żadnego realnego kroku potwierdzającego, że samorządy dostaną rekompensaty za wzrost cen energii.

- Dla nas kluczowe są dwie kwestie - żebyśmy nie musieli wydawać niepotrzebnie pieniędzy publicznych i żeby nie trzeba było podnosić cen za nasze usługi komunalne - mówi nam Marek Wójcik. Jak dodaje, jeżeli spółki komunalne nie zostaną objęte systemem wsparcia, samorządy będą musiały podnosić opłaty. - Dlatego tak walczymy o to, żeby nasze spółki komunalne dotknęły mechanizmy gwarantowania cen za energię z poziomu czerwca 2018 roku - zaznacza.