Senat pracuje nad uchwaloną przez Sejm 7 lipca ustawą o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy 3223). Zawiera ona przepisy dzielące między jednostki samorządu terytorialnego ok. 14 mld złotych, stanowiące „dodatkowe środki dla JST w 2023 r.” – według narracji rządowej, a według samorządowej - rekompensatę (niepełną) utraconych przez JST w tym roku dochodów własnych z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Przeczytaj także: Rząd podzielił rekompensatę dla samorządów, mali zyskają, metropolie stracą

 

Czy wiesz, że użytkownicy zalogowani do Moje Prawo.pl korzystają z dodatkowych newsów prawnych tylko dla nich?

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>

Kryzys finansowy miast na prawach powiatu

Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza,  w piśmie do senatora Kazimierza Kleiny, przewodniczącego senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych proponuje wprowadzenie do nowelizacji ustawy okołobudżetowej (konkretnie do jej art. 4) zmiany, które mają zapewnić sprawiedliwy podział rekompensaty na 2023 r. A więc taki, który w większym stopniu uwzględni potrzeby tych jednostek samorządu terytorialnego, których dochody (na skutek wprowadzonych przez rząd w latach 2019 – 2022, m.in. w ramach Polskiego Ładu, zmian w podatku PIT) ucierpiały najbardziej.

Czytaj w LEX: Samorząd terytorialny w warunkach stabilnych i kryzysowych >

- W naszej ocenie podział rekompensaty dokonany w art. 4 nowelizacji tzw. ustawy okołobudżetowej na 2023 r. jest szczególnie krzywdzący dla 66 miast na prawach powiatu największych jednostek samorządu terytorialnego - mówi Dorota Bąbiak-Kowalska, dyrektor zarządzająca Unii Metropolii Polskich. Wskazuje, że miasta na prawach powiatu najdotkliwiej odczuły skutki polityki podatkowej rządu w zakresie podatku dochodowego PIT. Ich efektem jest to, że budżety 49 z 66 miast na prawach powiatu mają deficyt operacyjny. Oznacza to, że przewidziane w nich wydatki bieżące (m.in. na wynagrodzenia i składki od nich naliczane oraz związane z realizacją ich statutowych działań, np. usług publicznych świadczonych na rzecz mieszkańców) są wyższe od dochodów bieżących (stan na 31 marca tego roku).

- To jasno pokazuje, że budżety miast na prawach powiatu dotknął kryzys finansowy – podkreśla dyrektor Bąbiak-Kowalska.

Czytaj też: Rekompensata dla jednostek samorządu terytorialnego w związku z utratą dochodów w podatku od nieruchomości >> 

Rządowe propozycje to za mało

O tym, że kondycja finansowa miast na prawach powiatu nie jest najlepsza, świadczą również działania podjęte przez resort finansów podczas prac legislacyjnych nad ustawą w Sejmie. A konkretnie wniesiona (28 czerwca br.) przez poseł Ewę Szymańską, wiceprzewodniczącą sejmowej Komisji Finansów Publicznych, w uzgodnieniu z Ministerstwem Finansów, poprawka wprowadzająca minimalne kwoty podziału rekompensaty właśnie dla miast na prawach powiatu.

Jak mówił Sebastian Skuza, wiceminister finansów podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych w czasie dyskusji nad tą poprawką, skutkowałaby ona przyznaniem tylko dla miast na prawach powiatu dodatkowych środków w wysokości 215 mln zł. Konieczność przyznania takim miastom tych „dodatkowych” środków wiceminister Sebastian Skuza uzasadniał m.in. tym, że miasta te pełnią „podwójną rolę”. Realizują zadania i samorządu gminnego, i powiatowego.

Czytaj też: Metodyka pomiaru potrzeb wydatkowych gmin >>

Jak wyjaśniała poseł Ewa Szymańska dopłaty dla samorządów na uzupełnienie dochodów w miastach na prawach powiatu uzależnione są od liczby mieszkańców, a kwoty uzyskane z podziału dodatkowych 14 mld zł dla JST w miastach na prawach powiatu nie mogą być niższe niż 30 mln zł, w przypadku miasta na prawach powiatu, w którym liczba mieszkańców nie przekracza 50 tysięcy.

 

Zmiany postulowane przez Metropolie

Unia Metropolii Polskich proponuje o wiele dalej idące rozwiązania. Najważniejsze z nich to postulat likwidacji minimalnych i maksymalnych kwot przekazywanych poszczególnym gminom, powiatom i województwom w przypadku podziału 7,5 mld zł, czyli tej części z 14 mld zł rekompensaty (dodatkowych środków), które pomiędzy JST dzielone są „według takich samych zasad, jak dochody z podatku PIT”.

- Ustawa okołobudżetowa tylko pozornie dzieli 7,5 mld zł proporcjonalnie do udziałów poszczególnych JST w podatku PIT, czyli zgodnie z celem rekompensacyjnym. Wprowadzenie kwot maksymalnych i minimalnych przekazywanych poszczególnym JST zasadniczo zaburza tę zasadę – przekonuje UMP.

I to mocno zaburza. W przypadku miast UMP różnica wynosi około 1,1 mld zł (przykładowe zestawienie zebraliśmy w tabeli).

Unia Metropolii Polskich postuluje również zmianę mechanizmu podziału kwoty 2 mld zł, stanowiącej tzw. „premię inwestycyjną” dla gmin. Zgodnie z uchwaloną przez Sejm nowelizacją ustawy okołobudżetowej na 2023 r., w podziale tzw. premii inwestycyjnej uczestniczyć mogą jedynie niektóre gminy, zdefiniowane przez liczbę mieszkańców. Unia postuluje wykreślenie tych ograniczeń i dopuszczenie do podziału „premii inwestycyjnej” wszystkich jednostek samorządu terytorialnego.

 

TABELA: Kwoty przypadające miastom UMP w ramach podziału 7,5 mld zł: ustawa a podział proporcjonalny do wysokości udziałów we wpływach z PIT

MIASTO

WG. USTAWY OKOŁOBUDŻETOWEJ

WG. UDZIAłÓW W PIT

Białystok

42 720 347

61 357 316

Bydgoszcz

47 386 099

68 058 526

Gdańsk

90 919 162

130 583 109

Katowice

54 113 706

77 721 085

Kraków

130 617 336

247 902 982

Lublin

50 319 427

72 271 533

Łódź

110 420 395

158 591 854

Poznań

111 725 168

160 465 841

Rzeszów

30 069 875

43 188 011

Szczecin

58 798 149

84 449 141

Warszawa

155 000 000

840 632 349

Wrocław

125 272 555

204 627 267

RAZEM

1 007 362 220

2 149 849 014

(obliczenia własne UMP; wartości podane w złotych)

 

 

Nowość
Nowość

Wiesława Miemiec, Patrycja Zawadzka

Sprawdź