Gminy górnicze oraz przedstawiciele branży okołogórniczej chcą powołania „śląskiego okrągłego stołu” dotyczącego transformacji górniczej i energetycznej. Oczekiwania samorządowców były głównym tematem spotkania przedstawicieli gmin górniczych i samorządu gospodarczego z sekretarzem stanu Arturem Soboniem z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Podczas rozmowy reprezentanci Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Stowarzyszenia Gmin Górniczych, Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, a także Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach przedstawili wiceministrowi listę tematów do przedyskutowania w ramach okrągłego stołu, o który postulują.

W trakcie spotkania przedstawiono propozycje obszarów tematycznych, które w związku z wygaszaniem górnictwa węglowego powinny być elementem umowy społecznej. - Cieszymy się, że samorządy lokalne o charakterze górniczym chcą uczestniczyć w pracach związanych z restrukturyzacją górnictwa – podkreślił na początku spotkania Artur Soboń, który jest też pełnomocnikiem Rządu do Spraw Transformacji Spółek Energetycznych i Górnictwa Węglowego.

Lista zagadnień problemowych dla wiceministra wkrótce

Są to m.in. takie kwestie jak likwidacja szkód górniczych, zabezpieczenie terenów pod ziemią oraz na powierzchni, czy likwidacja zwałów oraz zagospodarowywanie hałd i odpadów. Kolejne omawiane tematy dotyczyły wskazania liczby miejsc pracy traconych w poszczególnych kopalniach w kolejnych latach oraz określenia inwestycji strategicznych, dających gwarancję zatrudnienia młodym górnikom. Jednocześnie podniesiony został postulat dotyczący uproszczenia ścieżki realizacji inwestycji, głównie w zakresie planistycznym. Samorządowcy oczekują także wskazania mechanizmu podziału środków dla poszczególnych gmin górniczych, niezależnie czy kopalnie były, są czy będą zamykane oraz dla tych, w których było wyłącznie wydobycie, bez zakładów górniczych.

Podczas spotkania uzgodniono, że strona samorządowa i reprezentująca sektor okołogórniczy oraz biznesu przekaże wiceministrowi Arturowi Soboniowi w najbliższym czasie listę zagadnień problemowych z ich szerszą charakterystyką.

 

POLECAMY

Apel do premiera i rządu

Apel do Premiera RP i rządu w tej sprawie został wystosowany 1 marca przez samorządowców zrzeszonych w Śląskim Związku Gmin i Powiatów (ŚZGiP) oraz Stowarzyszeniu Gmin Górniczych w Polsce (SGGwP), a także przez przedstawicieli Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Zdaniem autorów stanowiska, ze względu na „bezprecedensową skalę zmian, które mogą nastąpić”, niezbędny jest szeroki dialog i wypracowanie nowych kierunków rozwojowych, rozwiązań zaradczych i działań osłonowych w jak najszerszym gronie. - Tylko w ten sposób unikniemy kryzysu, który już wkrótce może dotknąć nasz region. Stąd też wzywamy do powołania „śląskiego okrągłego stołu”, przy którym zasiądzie nie tylko strona rządowa i społeczna, ale także podmioty, które zostały pominięte, w szczególności samorządy i firmy okołogórnicze – podkreśla Piotr Kuczera, przewodniczący ŚZGiP, prezydent Rybnika. – Chcemy wysłuchać różnych głosów i uzgodnić wspólne cele dalszych działań, a także przystąpić do wspólnych prac nad dokumentem, który umożliwi przekształcenie naszego regionu w taki sposób, aby wykorzystać jego potencjał i  wzmocnić dalszy rozwój – dodaje.

 

 

Inicjatorzy stanowiska piszą, że strona rządowa i  związki zawodowe zbliżają się do osiągnięcia porozumienia. Jednocześnie podkreślają, że proces ten odbywa się z pominięciem innych zainteresowanych stron. Samorządowcy i przedstawiciele biznesu przypominają, że Śląsk zamieszkuje ok. 4,5 mln ludzi, z czego zatrudnieni w kopalniach górnicy to ok. 83 tys. osób, co stanowi niecałe 2 proc. mieszkańców. Nawet 400 tys. osób, czyli blisko 10 proc. mieszkańców, jest związanych z górnictwem pośrednio i współpraca z tym sektorem to główne źródło ich utrzymania.

- Dopiero w tym kontekście widać prawdziwą skalę wyzwań oraz liczbę zagrożonych miejsc pracy, a także wymiar możliwego kryzysu gospodarczego i społecznego – wyjaśnia Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej, członek zarządu ŚZGiP. - Ten kryzys wywołany może zostać nie tylko przez wysokie bezrobocie, ale także obniżenie dochodów z podatków PIT, CIT, czy też od nieruchomości, a to głównie z nich samorządy finansują bieżącą działalność – dodaje prezydent Rudy Śląskiej.

Czytaj też: Premier przedstawił założenia Umowy Partnerstwa, od wtorku ruszają konsultacje dokumentu

Szerokie rozmowy przyniosą największą korzyść

O tym, jak ważne jest wypracowanie jak najszybciej rozwiązań dla całego Śląska przekonana jest także Anna Hetman, przewodnicząca zarządu SGGwP, prezydent Jastrzębia-Zdroju. - Jesteśmy w przededniu gwałtownych przemian, które nastąpią w naszym regionie i w Polsce. Od decyzji, które teraz podejmiemy, zależy przyszłość gmin górniczych w Polsce – wskazuje. - Transformacja przyniesie najwięcej pożytku wtedy, kiedy będziemy szeroko rozmawiać na ten temat. Tylko w ten sposób zminimalizujemy jej skutki społeczne i gospodarcze – dodaje.

Autorzy stanowiska podkreślają, że ważne jest włączenie w proces podejmowania decyzji, poza samorządami lokalnymi, również instytucji zrzeszających firmy okołogórnicze i inne podmioty działające w regionie, które posiadają unikalny know-how, relacje międzynarodowe i zidentyfikowały już obszary, w których mogłyby z powodzeniem kontynuować swoją działalność przy wsparciu rządu.

- Sektor górniczy to nie tylko wydobywanie węgla, ale także produkcja maszyn i urządzeń górniczych, specjalistyczne usługi, czy też instytuty naukowo-badawcze. Aby móc przygotować jakikolwiek program, w pracach nad nim muszą uczestniczyć wszystkie strony, które mogą być objęte skutkami przemian. Dlatego, oprócz dwustronnego porozumienia, potrzebna jest szeroka umowa społeczna, która uwzględni interesy samorządów lokalnych i całego przemysłu górniczego – zastrzega Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Jak wskazują samorządowcy zrzeszeni w Śląskim Związku Gmin i Powiatów oraz Stowarzyszeniu Gmin Górniczych w Polsce propozycja „okrągłego stołu” to inicjatywa, która powinna być realizowana równolegle do toczonych przez stronę rządową i społeczną negocjacji dotyczących tzw. umowy społecznej. – Toczące się rozmowy dotyczą głównie spraw osłonowych dla zatrudnionych górników. My patrzymy szerzej, potrzeba nam bowiem rozwiązań dla całych lokalnych społeczności, a także dla całej branży okołogórniczej – podkreśla Anna Hetman.

Samorządy otrzymały do zaopiniowania projekt niektórych zapisów umowy społecznej, a prezydent Jastrzębia-Zdroju uczestniczyła w jednym ze spotkań związkowców z przedstawicielami rządu. Teraz  planowane jest spotkanie online wybranych samorządów z przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych.