Uchybienie terminowi wywołuje ujemne skutki, ponieważ pozbawia uprawnienia procesowego lub naraża na negatywne konsekwencje. Jeśli więc strona, inny uczestnik postępowania albo osoba zainteresowana uchybi terminowi procesowemu, to może skorzystać z instytucji jego przywrócenia. Składającym prośbę nie może być jednak organ administracji prowadzący postępowanie lub przedstawiający stanowisko w sprawie na podstawie art. 106 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Ponadto przywróceniu na podstawie art. 58, 5960 kpa nie podlegają terminy materialne, chyba że taką możliwość przewidują wyraźnie przepisy prawa.

 


Trzeba złożyć wniosek 

Ustawodawca określił przesłanki przywrócenia terminu w art. 58 par. 1 i 2 kpa. Muszą one wystąpić łącznie. Należą do nich:

  1. wniesienie przez zainteresowanego wniosku o przywrócenie terminu,
  2. brak winy zainteresowanego w uchybieniu terminowi, 
  3. dochowane terminu do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu,
  4. dopełnienie wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu czynności, dla której określony był przywracany termin.

Przywrócenie terminu nie może nastąpić z urzędu. Wymagany jest do tego wniosek, określony w kpa jako prośba. Wnoszący ją musi w sposób niebudzący wątpliwości domagać się przywrócenia terminu. Tym samym nie można złożyć wniosku w sposób dorozumiany. Wola wnioskodawcy powinna więc wynikać wprost z pisma, a nie być ustalana w procesie interpretacji. Prośba o przywrócenie terminu powinna spełniać wymogi określone w art. 63 par. 1 - 3 kpa. Oznacza to, że można ją wnieść pisemnie, telegraficznie, za pomocą telefaksu lub ustnie do protokołu, a także za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej przez elektroniczną skrzynkę podawczą organu administracji publicznej. Skierowane podanie powinno zawierać co najmniej wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i żądanie oraz czynić zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach szczególnych. 

Czytaj także: NSA: Wybór zerojedynkowy - odwołanie od decyzji albo żądanie jej uzupełnienia >>>

Wystarczy uprawdopodobnić brak winy

Termin do jego wniesienia zaczyna biec dopiero od dnia ustania przeszkody i nie można go przywrócić. Wynosi on siedem dni. Wnioskodawca powinien też uprawdopodobnić, że uchybienie terminowi nastąpiło bez jego winy. Ustawodawca nie wymaga udowodnienia, a jedynie uprawdopodobnienia braku swojej winy w niedochowaniu terminu do dokonania określonej czynności procesowej. Oznacza to, że powinien on wykazać swoją staranność i trudną do przezwyciężenia przeszkodę, która była od niego niezależna i istniała aż do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu. Tym samym nawet najmniejsze niedbalstwo wyklucza przywrócenie terminu. Składający prośbę musi jednocześnie dokonać (bez czekania na przywrócenie terminu) czynności, dla której był określony przywracany termin. Jeżeli tego nie uczynił, to obowiązkiem organu administracji jest wezwanie go w trybie art. 64 par. 2 kpa do usunięcia braków.

 

Nie zawsze jest zażalenie, ale można złożyć skargę 

Przywrócenie terminu następuje w drodze postanowienia. Wydaje je organ administracji publicznej właściwy w sprawie, w której miała być dokonana czynność. Jeśli postanowienie jest odmowne, to wnioskodawca może je zaskarżyć. Natomiast o przywróceniu terminu do wniesienia odwołania lub zażalenia postanawia ostatecznie organ właściwy do ich rozpatrzenia. Wydane wówczas rozstrzygnięcie jest ostateczne i nie służy na nie zażalenie. Niemniej odmowa przywrócenia terminu do wniesienia środka odwoławczego klasyfikuje się jako postanowienie kończące postępowanie, a więc podlega na podstawie art. 3 par. 2 pkt 2 p.p.s.a. zaskarżeniu do sądu administracyjnego (zob. postanowienie NSA z dnia 30 października 2012 r., sygn. akt II OSK 2586/12). W orzecznictwie spotykany jest też inny pogląd (np. postanowienie WSA w Krakowie z 28 czerwca 2012 r., sygn. akt II SA/Kr 429/12), zgodnie z którym na postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia odwołania nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Natomiast zaskarżeniu podlega jedynie postanowienie stwierdzające wniesienie odwołania z uchybieniem terminowi. WSA w Krakowie (w postanowieniu z dnia 7 lipca 2010 r., sygn. akt II SA/Kr 602/10) podkreślił, że jeśli w takiej sytuacji zostanie złożona skarga, to podlega ona odrzuceniu na podstawie art. 58 par. 1 pkt 6 p.p.s.a.

Warto też zaznaczyć, że zgodnie z art. 60 kpa, przed rozpatrzeniem prośby o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania lub zażalenia, organ administracji publicznej na żądanie strony może wstrzymać wykonanie decyzji lub postanowienia.