W maja 2017 r. do starostwa powiatu wpłynęła informacja z komendy powiatowej policji o zatrzymaniu Zbigniewowi W. prawa jazdy kategorii B z powodu przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Starosta zawiadomił kierowcę o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie zatrzymania prawa jazdy. W maju 2017 r. Zbigniew W. wniósł o uwzględnienie zaleceń Trybunału Konstytucyjnego przy wydaniu decyzji i zwrot zatrzymanego prawa jazdy.

Wskazał na błąd pomiaru prędkości i oczekiwanie rozstrzygnięcia sądowego w tej sprawie. W kolejnym piśmie wniósł o umorzenie postępowania i zwrot zatrzymanego dokumentu prawa jazdy. Podniósł, że nie przyjął mandatu karnego, a zatem sprawa zostanie skierowana do sądu powszechnego. Do pisma załączył oświadczenie złożone na policji, w którym zakwestionował interpretację zaistniałego zdarzenia.

Zadziałał automatyzm

Następnie starosta wydał decyzję o zatrzymaniu dokumentu prawa jazdy kategorii B  na  trzy miesiące licząc od maja 2017 r. Organ decyzji tej nadał rygor natychmiastowej wykonalności. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie po rozpoznaniu odwołania kierowcy decyzją z lipca 2017 r. utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.

W uzasadnieniu Kolegium odwołało się do treści art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, zgodnie z którym starosta wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy lub pozwolenia na kierowanie tramwajem, w przypadku gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

WSA oddala skargę

W wyniku skargi złożonej przez Zbigniewa W. do sądu, WSA w Warszawie nie podzielił jego argumentów.

Sąd I instancji podkreślił, że organ administracji związany jest ustaleniami Policji i orzeka obligatoryjnie o zatrzymaniu prawa jazdy. Odnosząc się z kolei do argumentacji skargi, sąd ten uznał, że ustawodawca jasno sprecyzował, co stanowi źródło ustalenia stanu faktycznego w zakresie stwierdzenia okoliczności przekroczenia dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h. Zgodnie z treścią art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej, do dnia 31 grudnia 2016 r. podstawą wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 oraz art. 103 ust. 1 pkt 5 u.k.p. jest informacja o zatrzymaniu prawa jazdy.

 

Postępowanie o wykroczenie - właściwe

Sąd wskazał, że starosta prowadzący postępowanie o zatrzymanie prawa jazdy nie może ani z urzędu, ani na wniosek powoływać dowodów na okoliczność potwierdzenia, czy też weryfikacji treści zawartych w informacji policji. Tak więc ani kwestia prawidłowości pomiaru, ani też okoliczności popełnienia wykroczenia drogowego, o którym Policja powiadomiła starostę, nie podlegają analizie organów administracji publicznej w trakcie postępowania prowadzonego w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy. Okoliczności te mogą być podniesione przez skarżącego w postępowaniu w sprawie o wykroczenie, którego nie może zastępować postępowanie w sprawie zatrzymania prawa jazdy.

Skarga do NSA

Kierowca, wobec tego złożył skargę kasacyjną do NSA. Sformułował następujące zarzuty:

  1. naruszenia art. 6 ust. 1 i art. 13 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przez przyjęcie, że jedyną i przesądzającą okolicznością do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy na 3 miesiące jest informacja uzyskana od organu policji, nawet w sytuacji gdy pomiar prędkości został dokonany w sposób wadliwy, co stanowi naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) P.p.s.a.;
  2. § 19 i §21 pkt 2 rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2014 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych przez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie błędu pomiarowego w wysokości 3 km/h
  3.  przepisów postępowania

NSA w wyroku z 18 stycznia 2021 r. uznał, że skarga okazała się niezasadna.

Prawo do sądu - zachowane

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził w orzeczeniu, że rozstrzyganie o zatrzymaniu prawa jazdy wyłącznie w oparciu o ustalenia zawarte w informacji policji stanowi istotne zawężenie zakresu prowadzonego postępowania wyjaśniającego w ramach sprawy administracyjnej.

Nie oznacza to jednak takiego zawężenia gwarancji procesowych strony tego postępowania, które byłoby prawnie niedozwolone i prowadziło do ograniczenia prawa strony do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 6 ust. 1 i art. 13 Konwencji), bądź też prawa do zaskarżenia rozstrzygnięć wydanych w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji RP).

Podnoszoną w ramach zarzutu naruszenia powyższych regulacji kwestię sprawiedliwości proceduralnej należy bowiem dostrzegać w kontekście całościowej ochrony prawnej podmiotu przewidzianej w ramach systemu prawa.

Dualizm trybów postępowania w odniesieniu do badania kwestii związanych z przekroczeniem prędkości na obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, a więc zarówno tryb postępowania administracyjnego w zakresie zatrzymania prawa jazdy, jak i przed sądem powszechnym w zakresie odpowiedzialności prawnokarnej za popełnienie czynu zabronionego przez ustawę, uznać należy za dostateczne gwarancje procesowe strony w zakresie praktycznego prawa do sądu. W tym kontekście zakres i jakość zagwarantowanego stronie prawa do sądu pozwala na skuteczną weryfikację zarzutów podnoszonych w zakresie poprawności dokonanego pomiaru prędkości pojazdu.

Sygnatura akt I OSK 3924/18 - Wyrok NSA z 18 stycznia 2021 r.