Czytelnik zgłosił propozycję zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w ramach prowadzonej przez nas akcji "Poprawmy prawo". Chodzi o przepisy, które określają minimalną częstotliwość odbioru odpadów zmieszanych i bioodpadów jedynie od kwietnia do października. W pozostałych miesiącach jest dowolność, dzięki czemu niektóre gminy odbierają bioodpady bardzo rzadko – nawet raz na dwa lub trzy miesiące.
Gminy oszczędzają na wywozie odpadów
Zdaniem czytelnika gminy starają się oszczędzić na wywozie odpadów, a jedynym rozwiązaniem jest zmniejszenie częstotliwości odbioru, bo im rzadziej będą odbierane, koszt będzie niższy. Zwraca uwagę, że w związku międzygminnym, do którego jego gmina przystąpiła, w celu obniżenia kosztów od stycznia, odpady bio będą odbierane raz na dwa miesiące w miesiącach zimowych, do tej pory było to co dwa tygodnie. Co więcej – zmieni się częstotliwość odbioru także innych frakcji odpadów – papier będzie odbierany rzadziej niż raz w miesiącu, jak dotychczas.
Czytaj w LEX: W jakiej odległości od granicy działki można sytuować kompostownik o pojemności 3 m3 na terenach zabudowy jednorodzinnej? >
Magdalena Sobczak, ekspert w dziedzinie gospodarki odpadami komunalnymi przyznaje, że w niektórych gminach wiejskich papier czy szkło są często odbierane nawet raz na kwartał, ale jest to jej zdaniem materiał, który można przechować w domu, a koszty jego odbioru są bardzo wysokie. W okresie zimowym odpady niesegregowane mogą dłużej poczekać w pojemniku na odbiór, ale w przypadku bioodpadów może się pojawić problem – w zależności od sposobu ich zagospodarowania – np. w przemysłowej kompostowni, ich przechowywanie może mieć negatywny wpływ na tlenowy proces kompostowania. Również pojawiający się w pojemniku odciek może zamarzać i utrudniać opróżnienie pojemnika lub jego uszkodzenia podczas odbioru.
Cena promocyjna: 11.9 zł
|Cena regularna: 119 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 11.9 zł
Zdaniem czytelnika, który zgłosił nam problem, rzadki odbiór odpadów jest problematyczny z punktu widzenia środowiska i zdrowia. Bioodpady trzeba przez ten czas gdzieś przechowywać, np. we własnych garażach, a w miejscach, gdzie są budynki wielorodzinne - należy do tego zapewnić więcej miejsca na zewnątrz.
Zobacz LEX NEWS: Kompostowanie bioodpadów >
Rada gminy decyduje
To rada gminy określa szczegółowy sposób i zakres świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, w szczególności częstotliwość odbierania odpadów komunalnych od właściciela nieruchomości. - Rzeczywiście, tak jak wskazał czytelnik, dopuszcza się zróżnicowanie częstotliwości odbierania odpadów, w szczególności w zależności od ilości wytwarzanych odpadów i ich rodzajów – mówi Michał Bursztynowicz, członek Samorządowego Kolegium Odwoławczego we Wrocławiu, ekspert w zakresie gospodarowania odpadami.
Jak dodaje, w okresie od kwietnia do października częstotliwość odbierania niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych oraz bioodpadów stanowiących odpady komunalne nie może być rzadsza niż raz na tydzień z budynków wielolokalowych i nie rzadsza niż raz na dwa tygodnie z budynków mieszkalnych jednorodzinnych.
Zdaniem Magdaleny Sobczak wprowadzenie minimalnej częstotliwości od kwietnia do października było już dużą restrykcją dla wielu gmin. Uregulowanie kwestii częstotliwości odbioru w okresie zimowym zostało według niej celowo pozostawione przez ustawodawcę „roztropności gmin”. – To również możliwość takiego sposobu zarządzania odpadami w ramach akceptowalnych społecznie kosztów, że rzadszy odbiór w czasie zimowym może służyć rekompensowaniu ich częstszego odbioru latem, kiedy pojawia się problem z zapachem czy insektami – mówi.
Czytaj też: Sąsiad wrzuca śmieci do jednego worka? Ma odpowiadać za to sam>>
Ustawa reguluje odbiór odpadów w czasie letnim
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach odnosi się do odbioru bioodpadów tylko w okresie letnim, nie ustanawiając minimalnych standardów dla okresu zimowego. W związku z tym w wielu gminach odbiór bioodpadów obowiązuje sezonowo.
- Z prawnego punktu widzenia prowadzi to do istotnych kontrowersji, ponieważ ustawa śmieciowa choć nie wyznacza zimowej częstotliwości odbioru bioodpadów, to nie zezwala jednak na całkowite zaprzestanie ich odbioru - byłoby to zresztą niejako niezgodne z „duchem” ustawy – uważa Michał Bursztynowicz. Jak dodaje, w wielu przypadkach gmina za bioodpady uznaje tylko odpady zielone (pojawiające się latem), zapominając, że zgodnie z ustawą o odpadach bioodpady to przecież pojęcie szersze niż odpady zielone – poza odpadami zielonymi w zakresie tego pojęcia mieszczą się bowiem odpady spożywcze i kuchenne między innymi z gospodarstw domowych.
Zobacz procedurę w LEX: Postępowanie z odebranymi od właścicieli nieruchomości odpadami zielonymi >
Odpady bio są zagospodarowywane przez mieszkańców
Nowelizacja ustawy śmieciowej z września 2019 r. nie wprowadziła rozróżnienia na tereny miejskie, miejsko-wiejskie i wiejskie, jak to miało miejsce wcześniej. Według ekspertów w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich z reguły nie ma z kolei potrzeby częstszego odbioru bioodpadów, ponieważ odpady biodegradowalne są po prostu zagospodarowywane przez mieszkańców. Z reguły częstotliwość odbioru bioodpadów w okresie zimowym jest ustalana przez gminy z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców i zgłaszanego przez nich zapotrzebowania oraz na bieżąco monitorowana.
- Ograniczanie częstotliwości odbioru bioodpadów jest korzystne dla gmin ze względów finansowych, jak i logistycznych - liczba nieruchomości wielorodzinnych jest niewielka, odległości między miejscowościami duże – zwiększenie częstotliwości odbioru bioodpadów generuje więc dodatkowe koszty – mówi Michał Bursztynowicz.
Czytaj w LEX: Przydomowy kompostownik - poradnik dla mieszkańca >
Magdalena Sobczak zgadza się, że zwłaszcza w gminach wiejskich jest wykorzystywana uregulowana w art. 6r ust.3b możliwość rzadszego odbioru bioodpadów w okresie zimowym. Jej zdaniem oprócz tego, że zmniejsza to koszt, w gminach wiejskich większość osób kompostuje bioodpady, rzadsze ich odbieranie nie jest więc specjalnie odczuwalne.
Jak podkreśla, uchwała o szczegółowym zakresie świadczenia usług w zakresie gospodarki odpadami jest obligatoryjnie opiniowana przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w zakresie częstotliwości odbierania odpadów komunalnych. - To jest bardzo istotne, bo jeśli gmina podejmuje rozwiązania ograniczające częstotliwość odbioru, musi brać pod uwagę potrzeby mieszkańców w zakresie pozbywania się odpadów że względu na ich wytwarzaną ilość i rodzaj oraz liczyć się z opinią inspektora sanitarnego, jeśli nie ma sprzeciwu, to nie ma łamania prawa – mówi. Co ważne, uchwały śmieciowe jako akty prawa miejscowego dotyczące ważnych aspektów życia mieszkańców powinny być także z nimi konsultowane.
Czytaj też: Miasta popłynęły z ceną śmieci – opłaty od zużycia wody drastycznie wyższe>>
„Inne” sposoby utylizacji
Wielu mieszkańców ma obawy o „inne sposoby utylizacji odpadów”, takie jak wywożenie ich do lasu czy spalanie w piecach domowych czy kominkach. Co gorsza, wielu osobom odpowiada rzadszy odbiór odpadów m.in. ze względu na to, że mniej za to zapłacą. Stąd mniej interwencji mieszkańców w gminach.
Magdalena Sobczak zgadza się, że istnieje problem porzucania śmieci w lesie czy palenia odpadami. Nie jest to jednak jej zdaniem bezpośrednio związane z częstotliwością odbioru odpadów. – W piecach odpady spalają raczej osoby dotknięte ubóstwem energetycznym i wykorzystują tam odpady kaloryczne, czyli głównie plastik – bioodpady i zmieszane są raczej mało kaloryczne i zbyt wilgotne - mówi. Jak dodaje, porzucanie śmieci w lesie jest związane z etyką i kulturą zachowania. - Jeśli ktoś wie i rozumie jak zgodnie z prawem i z troską o środowisko należy postępować z odpadami, to bez względu na to, czy będzie je miał odbierane co miesiąc, czy co tydzień, odpadów do lasu wywozić nie będzie - zaznacza.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.