Samorządowcy, którzy 18 czerwca  br. przyjechali do Warszawy na posiedzenie Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, na znak protestu przeciwko przerzucaniu na JST obciążeń związanych z nowelizacją Karty Nauczyciela nie uczestniczyli w spotkaniu.

To sytuacja bez precedensu. Odmowa uczestnictwa w rządowo-samorządowym spotkaniu to wyraz desperacji - podkreślają samorządowcy. Z wczorajszego, kolejnego już posiedzenia oświatowego „okrągłego stołu” wynika, że budżet państwa tylko częściowo pokryje koszty związane z nowelizacją ustawy. Pozostałą część mają dołożyć samorządy.

Czytaj: Morawiecki: Są pieniądze na nauczycielskie podwyżki. W budżetach samorządów >>
 

– Obawiamy się, że to może doprowadzić do paraliżu samorządu, który nie będzie w stanie realizować już innych zadań, bo po prostu nie starczy na to pieniędzy. To jest dla nas po prostu nie do udźwignięcia. Już i tak mamy trudną sytuację, bo musimy przecież ponieść skutki podwyżek dla nauczycieli w przedszkolach, bo to nasze zadanie własne – mówi Anna Grygierek, burmistrz Strumienia, która pełni funkcję współprzewodniczącej zespołu.

 

Dlatego strona samorządowa uważa, że skutki zmian w Karcie Nauczyciela powinny być pokryte z budżetu państwa. I domaga się szczegółowego ich wyliczenia, a potem rzetelnej dyskusji.

Nieobecni samorządowcy i… wiceminister

Podczas narady zwołanej na godzinę przed rozpoczęciem obrad samorządowcy ustalili, że zespół nie odbędzie się. Burmistrz Strumienia jako współprzewodnicząca przedstawi wspólne stanowisko strony samorządowej identyfikujące się z wnioskiem prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Tymczasem okazało się, że na spotkanie nie przybyła również… wiceminister Marzena Machałek, która nalegała, by nie przekładać terminu posiedzenia. Samorządowcy odebrali to jako lekceważenie.

Przypomnijmy, że wczoraj (17 czerwca) Krzysztof Żuk, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w piśmie do ministra edukacji domagał się przedstawienia wyliczeń finansowych oraz wskazania źródeł sfinansowania zmian w ustawie Karta nauczyciela: podwyżek pensji nauczycielskich o 9,6% od 1 września, dodatku za wychowawstwo – do minimum 300 zł, a także 1000 zł na start dla stażystów i skrócenia ścieżki awansu. Chciał też w związku z tym przełożenia Zespołu na 25 czerwca.

Czytaj też: Podwyżki dla nauczycieli obciążą samorządy na 1,3 mld zł>>

Na prośbę wiceminister Marzeny Machałek, która argumentowała, że trzeba podzielić środki z 0,4% rezerwy subwencji oświatowej, a także zaopiniować kilka projektów, samorządowcy zgodzili się przyjechać do Warszawy. W przekazanym na ręce dyrektora Departamentu ds. Współpracy z Samorządem Terytorialnym, Jerzego Jakubczuka stanowisku zapewnili, że zaopiniują w trybie obiegowym zaproponowany podział środków z 0,4 % rezerwy subwencji ogólnej do 19 czerwca br. Pozostałe projekty będą opiniowane na kolejnym spotkaniu, którego głównym punktem ma jednak być rozmowa o kwestiach finansowych związanych z nowelizacją Karty nauczyciela.