Związek Miast Polskich upublicznił raport o stanie finansów JST. Raport dla Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, opracowany przez Andrzeja Porawskiego i Jana Macieja Czajkowskiego na posiedzenie w dniu 17 lipca 2019 r., został uzupełniony po debacie na posiedzeniach KWRiST i zespołu.

Autorzy podkreślają, że malejące inwestycje samorządowe to mniejsze wpływy z podatków VAT i CIT, a w dalszej perspektywie także PIT, a zahamowanie rozwoju lokalnego i regionalnego to słabsza Polska. W związku z tym konieczne jest zrekompensowanie ubytków we wpływach z udziałów w podatku PIT oraz zwiększenie wydatków budżetu państwa na edukację i ochronę zdrowia, by zmniejszyć obciążenie społeczności lokalnych skutkami rosnącego niedoszacowania części oświatowej subwencji ogólnej oraz zbyt niskich składek na ubezpieczenia zdrowotne.

 


Struktura dochodów JST

Raport obrazuje, że w ostatnich latach spadł udział dochodów własnych samorządów i subwencji, a największą ich częścią stały się – pierwotnie najmniejsze – dotacje. Poza tym:

  • udział dochodów własnych spadł z 31 do 25,2%
  • udział we wpływach z podatków państwowych (PIT i CIT) wzrósł z 22,7 do 24,1%
  • udział subwencji ogólnej spadł z 29,5 do 22,4%, w tym części oświatowej –z 22,9 do 17,1%
  • udział dotacji wzrósł z 16,9 % do 28,3 % (w tym dotacji celowych do 22%).

 

Wśród powodów niskiej dynamiki klasycznych dochodów własnych są zmiany ustawowe w podatkach i opłatach lokalnych, przede wszystkim nowe ulgi i  zwolnienia w podatku od nieruchomości. Inne przyczyny to kolejne fazy przekształceń prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, powodujące spadek dochodów z majątku oraz ulgi i zwolnienia w podatkach lokalnych udzielane płatnikom, którzy nie byli w stanie ich zapłacić.

Najlepszą dynamikę wykazał udział JST we wpływach budżetu państwa z podatku PIT, który wzrósł z 20,5 mld zł w roku 2006 do 50,9 mld w 2018 (tzn. o blisko 150%). Tylko w latach2015-2018 przyrost wyniósł 12,8 mld zł (z 38,1 mld do 50,9 mld zł) – wynika z raportu.

Subwencja ogólna i dotacje

Maleje znaczenie zasilania opartego na redystrybucji środków finansowych z budżetu państwa w formie subwencji ogólnej, w tym przede wszystkim jej najważniejszego składnika - części oświatowej. W tym samym czasie wydatki JST na oświatę wzrosły ponad  dwukrotnie  (aż o 111%). Powodem był wzrost kosztów jej prowadzenia, także w wyniku reformy edukacji z roku 2015.

W ciągu 15 lat kwota dotacji dla JST wzrosła z 13,1do 71,4 mld zł, czyli pięcioipółkrotnie. Wzrost dotacji celowych był związany z przekazaniem samorządom gminnym nowych zadań z zakresu administracji rządowej, zwłaszcza w dziedzinie polityki społecznej. Dotacje celowe na zadania rządowe wzrosły z 8,0 do 43,8 mld zł, to znaczy ponad pięciokrotnie. Dotacje na zadania własne wzrosły z 3,6 do 8,2 mld zł, czyli ponad dwukrotnie. W większości (75,4%) są to dotacje na wydatki bieżące. Dotacje inwestycyjne w tej grupie wyniosły w całym okresie 2004-18 łącznie 23,7 mld zł.

Czytaj też: Samorządy bez budżetów i inwestycji>>

Wydatki rosną drastycznie, najbardziej na płace

Autorzy zaznaczają znaczny wzrost wydatków JST - w grupie wydatków bieżących i inwestycyjnych. Jest to z jednej strony wynikiem zwiększenia zakresu zadań oraz poziomu inwestycji, z drugiej - efektem znacznego wzrostu większości kosztów wykonywania zadań.

Płace wraz z pochodnymi wzrosły o 11,26 mld zł (z 71,44 mld do 82,70 mld zł). Prawie cały wzrost wpływów z udziału w podatku PIT w tym samym czasie został przeznaczony na sfinansowanie wzrostu wynagrodzeń w podsektorze samorządowym, który jest największym pracodawcą w Polsce.

Jak czytamy, jeśli do tego dodać wzrost wydatków bieżących na zakup materiałów i usług, który wyniósł blisko 8 mld zł, to widać, że wzrost wpływów z udziału w PIT nie wystarczył nawet na podstawowe wydatki bieżące.

Trzeba zaznaczyć, że w roku 2018 liczba pracowników administracji samorządowej spadła o ponad 2,1 tys. osób, a przeciętne wynagrodzenie brutto było niższe o 900 zł od przeciętnego wynagrodzenia brutto w administracji rządowej, w której odnotowano za to wzrost zatrudnienia o około 2,1 tys. osób. Wydatki płacowe JST obejmują wszystkich pracowników samorządowych, a nie tylko urzędników administracji.

Co powoduje wzrost kosztów?

Wzrost kosztów bieżących funkcjonowania podsektora samorządowego powodują rosnące ceny energii, materiałów budowlanych i eksploatacyjnych, ceny usług, opłaty za korzystanie z zasobów wody itp. Przekłada się to nie tylko na wydatki bieżące JST, ale także na poziom cen lokalnych usług publicznych. Szczególne znaczenie ma to w transporcie publicznym, który jest w ponad 50% dotowany z budżetów JST.

Wśród usług świadczonych na rzecz mieszkańców szczególne miejsce zajmuje odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Dodatkowo „niszczący efekt” powoduje narzucenie powiatom, miastom na prawach powiatu i województwom przejmowania długów i strat szpitali. Samorządy nazwano „organami założycielskimi” szpitali, których nigdy nie zakładały i na których funkcjonowanie mają znikomy wpływ” – podkreślono w opracowaniu ZMP.

 


Zadłużenie i możliwości rozwojowe – krytyczny rok

Zadłużenie podsektora samorządowego, wynoszące na koniec 2018 r. ok. 76,1mld zł, ma ścisły związek z poziomem inwestycji w relacji do nadwyżki operacyjnej. Wynika to z zasady zrównoważenia dochodów i wydatków bieżących JST, według której wydatki majątkowe mogą być ponoszone tylko z nadwyżki operacyjnej, powiększonej o dotacje z innych źródeł oraz kredyty i inne środki z instrumentów zwrotnych (np. obligacji).

Znaczący wpływ na wielkość długu JST ma dynamika wykorzystania środków z funduszy UE. Dodatkowym czynnikiem w poprzedniej perspektywie finansowej polityki spójności UE był spadek dochodów z udziału JST w podatku PIT.

W porównaniu z rekordowym pod względem poziomu inwestycji rokiem 2018 (52 mld zł) plan na rok bieżący jest jeszcze wyższy(65 mld zł), jednak wiąże się to z zaciągnięciem nowych zobowiązań w wysokości 20 mld zł, co przy planowanych spłatach „starych długów” w kwocie 9,4 mld daje przyrost zadłużenia w wysokości ponad 11,5 mld zł. Skutkuje to spadkiem nadwyżki operacyjnej netto w r.2019 do wysokości zaledwie 5,2 mld zł( w r. 2018 wynosiła jeszcze 14,4 mld zł).

Dalsze niezrekompensowane ubytki w dochodach JST przy wzroście kosztów ich funkcjonowania będą oznaczać faktyczną likwidację zdolności rozwojowych, zwłaszcza miast na prawach powiatu, jednej trzeciej powiatów i bardzo wielu gmin. Z aktualnych danych z WPF, udostępnionych przez resort finansów wynika, że w roku 2019 ujemną nadwyżkę operacyjną netto wykazuje:

  • 31 (prawie połowa) miast na prawach powiatu
  • 58 powiatów (w dalszych 46 jest ona mniejsza niż 1 mln zł)
  • 865 gmin (w dalszych 751 jest ona mniejsza ni z 1 mln zł).

Jak podkreślono w raporcie, jest to więc rok krytyczny z punktu widzenia rozwoju lokalnego Polski, co będzie miało także znaczenie dla stopnia wykorzystania przez Polskę dostępnych funduszy unijnych.

Z raportem można zapoznać się TUTAJ