To reakcja resortu na doniesienia medialne, że wprowadzony zakaz wstępu do lasów nie obejmuje myśliwych.  A te publikacje to z kolei efekt wprowadzonej 1 kwietnia br. nowelizacji rozporządzenia z 31 marca br. o zakazach w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Zawiera ona wyjątek od zakazu przemieszczania się i aktywności dotyczący właśnie myśliwych. 

Czytaj: Prezent rządu dla myśliwych - wyjątek od epidemicznych zakazów>>
 

Wyjątek dla kontynuowania odstrzału dzików

- Zmiana umożliwi kontynuowanie pozyskania dzików zarówno w ramach polowań, jak i odstrzałów sanitarnych. Pozostaje to dla rządu "priorytetową kwestią w zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń" (ASF-u) - napisano w uzasadnieniu do tego aktu. - Zakaz odstrzału mógłby doprowadzić do zwiększenia populacji dzików, co powodowałoby rozprzestrzenianie się wirusa w środowisku oraz wzrost jego presji na gospodarstwa utrzymujące świnie - dodali autorzy.

  


Myśliwym też nie wolno

- To nieprawda. Od 3 do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani – tak jak każdy inny obywatel – nawet przebywać w lasach - czytamy w komunikacie przekazanym w sobotę mediom. Jest w nim także stwierdzenie, że "rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające powszechny zakaz poruszania się, przewidziało możliwość przemieszczania się myśliwych realizujących obowiązki wynikające z prawa łowieckiego, jak na przykład ważne dla rolników szacowanie szkód łowieckich".

- Tym samym rozporządzeniem wprowadzono zakaz korzystania z terenów zielonych, czyli także lasów. Od tego zakazu nie przewidziano jednak wyjątku dla myśliwych - czytamy w komunikacie. Jest w nim także stwierdzenie, że "oznacza to, że myśliwi mogą się przemieszczać, ale poza zamkniętym obszarem, wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń, który zagraża polskim rolnikom". - Jednak poza zamkniętymi terenami zielonymi - dodano w komunikacie.

Ministerstwo Środowiska podkreśla, że ograniczenia w dostępie do lasów, wynikają z zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego oraz decyzji Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i są konsekwencją "lawinowego wzrostu wizyt w lasach po zamknięciu terenów zielonych w miastach".