RPO w swoim wystąpieniu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powołuje się na „Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2016-2017” przygotowanym i przedstawionym Sejmowi przez Radę Języka Polskiego. Oceniono w nim emitowane w tym czasie w „Wiadomościach”  tzw. paski informacyjne dotyczące najważniejszych wydarzeń  pod kątem zgodności z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o języku polskim. Rada stwierdziła,  że wiele z nich posługuje się nieetycznymi zabiegami językowymi, takimi jak etykietowanie, stygmatyzacja, stereotypizacja, korzystne dla nadawcy operacje na znaczeniu słów. Uznała, że zdecydowana większość "pasków" powstała najprawdopodobniej "z myślą o wpływaniu na opinię odbiorcy komunikatu,  a nie z myślą o dostarczeniu mu obiektywnego powiadomienia o danym zdarzeniu". 

Czytaj: Machińska: Władza nie polubi ombudsmana - bo patrzy jej na ręce>>

Podsumowano, że dostarczanie nierzetelnego, nieobiektywnego przekazu - w którym trudno odróżnić informację od komentarza - można oceniać jako brak wypełniania przez osoby odpowiedzialne za tworzenie pasków, obowiązku nałożonego przez ustawodawców - a polegającego na dostarczaniu obywatelom rzetelnej informacji.

 


RPO: TVP SA narusza ustawę o radiofonii i telewizji

W ocenie Adama Bodnara sprawozdanie Rady wskazuje, że TVP SA działa z naruszeniem art. 21 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. 

-  Stanowi on, że publiczna telewizja realizuje misję publiczną, oferując całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom programy, cechujące się pluralizmem, bezstronnością wyważeniem i niezależnością. Tymczasem ze sprawozdania  jednoznacznie wynika, że w zbadanym zakresie telewizja oferuje społeczeństwu przekaz nierzetelny i nieobiektywny - podkreśla. 

Zdaniem RPO, sprawozdanie pokazuje też, że dziennikarze telewizji publicznej nie realizują ciążącego na nich zadania z art. 10 ust. 1 ustawy z 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, polegającego na służbie społeczeństwu i państwu. 

Czytaj:  Adwokatura oburzona pozwem TVP przeciwko Adamowi Bodnarowi>>

- Dziennikarz ma bowiem obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, co oznacza wymóg zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych. Jeśli dostarczają społeczeństwu przekaz nieobiektywny i nierzetelny, to naruszają obowiązki wynikające ze tych przepisów Prawa prasowego. Telewizja publiczna jest finansowana m.in. z dochodów z daniny publicznej jaką jest opłata abonamentowa. Pobiera się ją w celu realizacji misji publicznej, o której mowa w art. 21 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji. Opłata ta powinna więc służyć zapewnieniu oferty programowej cechującej się pluralizmem, bezstronnością wyważeniem i niezależnością - dodaje. 

 

Bodnar zwrócił się do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii Witolda Kołodziejskiego o ustosunkowanie się do sprawozdania Rady w kontekście obowiązków ustawowych telewizji publicznej i jej dziennikarzy.