Rzecznik wnosi o uznanie zaskarżonego przepisu za niezgodny m.in. z konstytucyjnymi prawem do sądu, do obrony oraz do zaskarżenia orzeczeń i decyzji  

Prof.  Marcin Wiącek przyłączył się do postępowania Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt P 6/22) w sprawie pytania prawnego Sądu Rejonowego. Wniósł o stwierdzenie, że art. 101 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia w zakresie, w jakim wyłącza możliwość uchylenia prawomocnego mandatu karnego w sytuacji, gdy sprawca wykroczenia ma zniesione lub znacznie ograniczone zdolności do rozpoznania znaczenia swojego postępowania i rozumienia udzielanego mu przez funkcjonariusza Policji pouczenia o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i konsekwencjach prawnych jego przyjęcia -  jest niezgodny z demokratycznym państwem prawa (art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 ).

Stan oszołomienia

Sąd pytający podkreśla, że badanie biegłego psychiatry wykazało, że sprawca wykroczenia w chwili nakładania mandatu znajdował się pod wpływem ostrej reakcji na stres, „co w obrazie klinicznym demonstruje się: początkowym stanem oszołomienia z zawężeniem pola świadomości i zawężeniem uwagi, ograniczeniem rozumienia i rozeznania w otaczającej sytuacji, objawami somatycznymi, zmiennym i przemijającym charakterem objawów".

Czytaj też: Także Straż Graniczna wlepi mandat za naruszenie zakazu wyprzedzania>>

Jak zauważa sąd, do wymierzenia kary grzywny za wykroczenie konieczna jest zgoda sprawcy, która powinna zostać wyrażona w sposób świadomy, co jest także uzależnione od stanu fizycznego i psychicznego ukaranego. W ocenie sądu w takiej zaś sytuacji jak ta, trudno mówić o wolnej i nieskrępowanej woli ukaranego co do zgody na przyjęcie mandatu.

Zaskarżony art. 101 § 1 k.p.s.w. stanowi, że „prawomocny mandat karny podlega niezwłocznie uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat, albo gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia z przyczyn, o których mowa w art. 15-17 Kodeksu wykroczeń. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna prawnego złożony nie później niż w terminie 7 dni od uprawomocnienia się mandatu lub na wniosek organu, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, albo z urzędu". 

Argumenty RPO 

Przyjęcie mandatu bez możliwości należytego zrozumienia tej czynności oznacza, że konsekwencje wynikające z mandatu mogły zostać nałożone niezgodnie ze stanem faktycznym, a ukarany nie ma możliwości ich weryfikacji przed sądem. W literaturze wskazuje się, że prawo do sprawiedliwego orzeczenia, opartego na rzeczywistym stanie faktycznym, może zostać ograniczone - w zgodzie z art. 31 ust. 3 Konstytucji - gdy jest to konieczne m.in. dla ochrony wolności i praw innych osób. Ograniczenie takie nie może jednak naruszać istoty prawa do sądu wynikającego z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Nie można wnieść kasacji

Zaskarżony przepis uniemożliwia wniesienie nadzwyczajnego środka zaskarżenia ze względu na zniesienie lub znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia postępowania przez sprawcę wykroczenia i rozumienia udzielanego mu przez funkcjonariusza  pouczenia o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i konsekwencjach prawnych jego  przyjęcia.

Tymczasem art. 45 ust. 1 Konstytucji RP wymaga, aby postępowanie sądowe odpowiadało wymogom sprawiedliwej procedury. TK stoi na stanowisku, że „sprawiedliwa procedura sądowa powinna zapewniać stronom uprawnienia procesowe stosowne do przedmiotu prowadzonego postępowania" oraz „zgodnie z wymogami rzetelnego procesu uczestnicy postępowania muszą mieć realną możliwość przedstawienia swoich racji, a sąd ma obowiązek je rozważyć'' . 

W zgodzie z dotychczasowym orzecznictwem TK należy przyjąć, że szybkość postępowania nie stanowi wartości na tyle istotnej, aby pozwalała na ograniczanie praw do sądu.

Osoby, które dopuściły się wykroczenia, a których stan psychiczny nie pozwala na udział w postępowaniu i prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny, nie są traktowane podobnie przez przepisy prawa pod względem ochrony ich praw podmiotowych, w tym prawa do sądu z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz prawa do zaskarżenia orzeczeń wydanych w pierwszej instancji z art. 78 Konstytucji RP.   

W żadnym z tych aspektów zróżnicowanie nie jest dopuszczalne w świetle zasady równości. Sprawcy wykroczeń, których stan psychiczny nie pozwala na udział w postępowaniu i prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny, traktowani są przez prawo procesowe niejednakowo, choć należą do tej samej klasy, łączy ich wskazana cecha podobieństwa, którą należy uznać za cechę istotną.

Art. 13 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka stanowi zaś, że każdy, czyje prawa i wolności zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka odwoławczego do właściwego organu państwowego, także wówczas, gdy naruszenia dokonały osoby wykonujące swoje funkcje urzędowe. W literaturze wskazuje się, że „zgodnie z orzecznictwem środek odwoławczy można uznać za skuteczny jedynie, gdy skarżący może sam bezpośrednio wszcząć odpowiednie postępowanie".

Brak równości obywateli

Zdaniem rzecznika art. 101 § 1 k.p.s.w. powinien zatem zapewniać gwarancje proceduralne.

Tymczasem w kodeksie. brak jest regulacji o treści tożsamej do k.p.k. -  że w postępowaniu karnym oskarżony musi mieć obrońcę, jeżeli zachodzi uzasadniona wątpliwość, czy stan jego zdrowia psychicznego pozwala na udział w postępowaniu lub prowadzenie obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny.  A zakres stosowania art. 42 ust. 2 Konstytucji obejmuje nie tylko odpowiedzialność karną w ścisłym tego słowa znaczeniu (a więc odpowiedzialność za przestępstwa), ale również inne formy odpowiedzialności prawnej związane z wymierzaniem kar wobec jednostek, w tym postępowanie w sprawach o wykroczenia.

Prawo do obrony doznaje uszczerbku w kontekście zasady równości z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP w odniesieniu do art. 101 § 1 k.p.s.w.  Chodzi o sytuacje, gdy sprawcy wykroczeń, których stan psychiczny nie pozwala na udział w postępowaniu i prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny, ze względu na zniesienie lub znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia swojego postępowania i rozumienia pouczenia funkcjonariusza o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i    konsekwencjach prawnych jego przyjęcia, nie mają uprawnienia do nadzwyczajnego środka zaskarżenia kwestionującego prawomocne rozstrzygnięcie wynikające z mandatu