Powodowie - małżeństwo z córką, dokonali rezerwacji lotu łączonego, który miał odbyć się w dniu 10 grudnia 2023 r. Cały lot był organizowany i obsługiwany przez pozwaną linię lotniczą.

Lot został opóźniony o prawie dwie godziny. Samolot miał dotrzeć około godziny 16:20. Na skutek opóźnienia samolot dotarł na miejsce ok. godziny 18:00 i powodowie nie zdążyli przesiąść się na następny lot. Pozwany 10 grudnia 2023 r. o godzinie 16:23 skierował do powodów wiadomość mailową, informując o dokonaniu zmiany w rezerwacji, polegającej na zastąpieniu lotu, który pasażerom przepadł innym - 11 grudnia 2023 r. o godzinie 7:30. Powodowie dotarli do miejsca przeznaczenia 11 grudnia 2023 r. około godziny 8:00.

Wyjaśnienia pozwanej linii

Według pozwanego przewoźnika istotne jest, że 10 grudnia 2023 r. opóźniona była zdecydowana większość lotów realizowanych z lotniska w Radomiu, a dokładnie - 32 z 41 lotów. Bez wątpienia jest to więc okoliczność, której pozwany nie mógł zapobiec, pomimo podjęcia racjonalnych środków.

W ocenie sądu jest to zbyt duże uproszczenie. Zgłoszone przez powodów roszczenia dotyczą konkretnej rezerwacji, a ustalenia faktyczne koncentrują się wokół jej realizacji. Okoliczności zaistnienia komplikacji w realizacji rezerwacji winny być rozpatrywane wyłącznie w kontekście danego rejsu.

Prawa pasażerów chronione są Rozporządzeniem (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. Według preambuły do tego aktu działanie Wspólnoty w dziedzinie transportu lotniczego powinno mieć na celu, miedzy innymi, zapewnienie wysokiego poziomu ochrony pasażerów.

Według wyroku TSUE z dnia 11 lipca 2019 r. w sprawie C-502/18 lot, na który powołał się sąd z jednym lub kilkoma połączeniami, będący przedmiotem jednej rezerwacji, stanowi jedną całość do celów prawa pasażerów do odszkodowania przewidzianego w Rozporządzeniu 261/200.

Pasażerom opóźnionych lotów przysługuje więc prawo do odszkodowania przewidziane w art. 5 ust. 1 lit. c ww. rozporządzenia w zw. z jego art. 7 ust. 1, w przypadku gdy w chwili dotarcia do ich miejsca docelowego ponoszą oni stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny (wyrok TSUE z 19 listopada 2009 r., C-402/07). Odszkodowanie takie przysługuje także w przypadku odwołania lotu (art. 5 ust. 1 lit. c) i odmowy przyjęcia na pokład (art. 4 ust. 3). Pasażerowie mogą dochodzić także dalszego odszkodowania (art. 12 ust. 1).

W tej sprawie poza sporem jest odległość miedzy lotniskami wylotu i miejsca docelowego, pozwany nie kwestionuje też faktu, że doszło do opóźnienia kilkunastogodzinnego.

Nadzwyczajne okoliczności

Pozwany wskazywał jednak, że jego odpowiedzialność zostaje wyłączona, ponieważ odszkodowanie za odwołanie lotu nie przysługuje, jeżeli jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków (art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004).

Zdarzenie wynikające z okoliczności nadzwyczajnych powinno spełniać trzy główne kryteria jednocześnie:

  • nieprzewidywalności,
  • nieuniknioności i
  • oddziaływania nietypowych czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (por wyrok SO w Krakowie z dnia 6 lutego 2023 r. II Ca 2302/22 Lex nr 3654914). Zasadą jest zatem przyjęcie odpowiedzialności odszkodowawczej przewoźnika lotniczego, z której może on być zwolniony jedynie w wyjątkowych wypadkach.

Lot opóźnił się z uwagi na niestawienie się pasażerów na pokład oraz konieczność dokonania identyfikacji. A trzech pasażerów pomyliło bramki lotniskowe i nie stawiło się w terminie na pokładzie samolotu. W konsekwencji ich bagaże musiały zostać wyładowane, co doprowadziło do opóźnienia o 11 minut. Do dalszego opóźnienia doszło z uwagi na brak stanowisk parkingowych na lotnisku.  Obie przyczyny według pozwanego nie były od niego zależne i nie można było ich uniknąć.

Nadużycie overbooking

Loty są tak zorganizowane, by nie oczekiwać na osoby, które spóźniają się lub z jakichkolwiek przyczyn opuszczają lot. W przelotach uczestniczy ogromna ilość pasażerów, a sytuacje kiedy dochodzi do spóźnień należą do zwyczajnych do tego stopnia, że linie stosują overbooking (nadmierne rezerwacje) by wypełnić potencjalnie puste miejsca w samolocie. Wobec czego kwalifikowanie niestawiennictwa pasażerów jako okoliczności nadzwyczajnej w rozumieniu przepisów Rozporządzenia 261/2004 jest nadużyciem – orzekł sąd.

Brak jest również wystarczających podstaw by w tej sprawie, jako nadzwyczajną okoliczność zakwalifikować brak miejsc parkingowych. Pozwany nie podjął się bowiem wykazania, czy lotnisko dysponowało wolnym miejscem parkingowym dla samolotu, który przyleciałby planowo.

Sąd zgadza się z podniesionym przez powodów argumentem, że to po stronie przewoźnika leży obowiązek takiego skonstruowania siatki połączeń, by przygotować się na ewentualne komplikacje charakterystyczne dla tego typu działalności i uniknąć opóźnień.

Wyrok Sądu Rejonowego w Pleszewie z 25 marca 2025 r., sygnatura akt I C 693/24

 

Cena promocyjna: 33.8 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 50.69 zł