Z końcem grudnia 2022 roku skończyła się kadencja starych ławników SN, wybranych przez Senat w 2018 roku. Z  ławników nowej kadencji I Prezes SN Małgorzata Manowska przyjęła ślubowanie tylko od czterech. W piśmie do marszałka Senatu twierdziła, że ma poważne zastrzeżenia do bezstronności wybranych przez ten organ osób na nową kadencję 2023- 2026, bo działały w Komitecie Obrony Demokracji i wezwała  do reasumpcji głosowania. Ten jednak poinformował, że nic takiego nie wchodzi w rachubę.  

Czytaj: 
Senat wybrał 30 ławników do Sądu Najwyższego>>
Nie można cofnąć wyboru ławnika, odwołanie tylko po wyroku dyscyplinarnym>>

Efektem tego stanu jest spowolnienie prac Izb, które muszą orzekać z ławnikami, sprawy dyscyplinarne prokuratorów i sędziów - spadają z wokandy. Zastrzeżenia do orzekania przez ławników poprzedniej kadencji mają obrońcy, a nawet rzecznicy dyscyplinarni sądów powszechnych.

Czytaj w LEX: Wynagrodzenia ławników i biegłych sądowych >>>

Odroczyć czy sądzić

Na jednej z ostatnich styczniowych rozpraw zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysław Radzik, złożył wniosek o wyłączenie  ławnika poprzedniej kadencji, nie wybranego do nowej. Ale na rozprawie w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej 31 stycznia br., gdy taki wniosek padł ze strony obrońców (wraz z wyłączeniem dwóch innych sędziów)  – nie przychylił się do niego, lecz był zdania, że sąd nie może procedować dalej, trzeba sprawę odroczyć.

Czytaj:  Nie można cofnąć wyboru ławnika, odwołanie tylko po wyroku dyscyplinarnym>>

Czytaj w LEX: Postępowanie sprawdzające wobec ławnika sądowego w zakresie ochrony informacji niejawnych - LINIA ORZECZNICZA >>>

Nie może być tak, jak w sprawie sędziego Piotra Gąciarka - taką tezę przedstawił zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik. Sytuacja jest niejasna, gdyż zgłoszono wniosek o wyłączenie sędziego Wiesława Kozielewicza we wrześniu 2022 r., jako przewodniczącego składu, a do 18 stycznia 2023 r., czyli momentu „odwieszenia” sędziego Gąciarka w czynnościach tego wniosku nie rozpoznano. Sędzia Gaciarek orzeka, ale jego przywrócenie do pracy nie jest prawomocne, gdyż gdyby okazało się, że Kozielewicz powinien być wyłączony z orzekania, to proces trzeba powtórzyć. I nie tylko ten proces przed IOZ, ale i sprawy osądzone w Sądzie Okręgowym w tym czasie przez sędziego Gąciarka.

Omówienie orzeczenia w LEX: Albo jest się ławnikiem, albo jest się strażnikiem miejskim >>>

Za i przeciw ławnikom poprzedniej kadencji

Jak wyjaśniał sędzia Marek Siwek, wniosek o wyłączenie ławnika nie będącego na liście SN w obecnej kadencji, złożony przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziego Ewę Trzeję-Wagner, nie może być uwzględniony. Według sędziego -  ławnicy kadencji 2018-2022 mogą kończyć wszystkie sprawy, do których zostali wyznaczeni przed upływem kadencji. Dlatego, że sprawa rozpoczyna się z momentem wyznaczenia składu orzekającego.

Sędzia Trzeja–Wagner twierdziła, że ta rozprawa była pierwsza i została rozpoczęta właśnie 31 stycznia br., wcześniej ławnik nie brał w niej udziału. Decydujący jest moment wywołania sprawy lub otwarcia przewodu sądowego, a te wcześniej nie miały miejsca. Problem w tym, że orzeczenie wydane w wadliwym składzie jest dotknięte bezwzględną przyczyną odwoławczą.

 

 

Podobnego zdania jest sędzia Barbara Skoczkowska, która została niedawno przewodniczącą II Wydziału Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Sędzia zakwestionowała udział w rozpoznaniu sprawy ławnika poprzedniej kadencji - Marka Totlebena.

Na rozprawie 25 stycznia br. oświadczyła, iż ławnikom skończyła się kadencja i nie mogą orzekać. Zacytowała art. 61 par. 4 ustawy o SN, który stanowi : „Po upływie kadencji ławnik Sądu Najwyższego może brać udział jedynie w rozpoznawaniu sprawy rozpoczętej wcześniej z jego udziałem, do czasu jej zakończenia”.

Zatem ławnicy mogą tylko kończyć sprawy zaczęte w 2022 roku. Ale nie mogą orzekać w sprawach zaczynanych w 2023. A sprawa zaczęta to taka, która została wywołana na sali rozpraw.  


 - Zostałem wyłączony przez sędzię Barbarę Skoczkowską, gdyż nie kandydowałem na drugą kadencję do Sądu Najwyższego – mówi ławnik upływającej kadencji Marek Popowicz. – Przygotowałem się do wyznaczonej rozprawy, nawet na tę datę sporządziłem wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zadanie pytania prejudycjalnego:
Czy prawo Unii – w tym art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w związku z art. 2 TUE oraz art. 47 Karty praw podstawowych – należy interpretować w ten sposób, że organ, taki jak Izba Odpowiedzialności Zawodowej (IOZ) Sądu Najwyższego, nie jest sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy, względnie sądem niezawisłym i bezstronnym wobec sędziów?

Podobne wątpliwości co do ławników miał sędzia Krzysztof Staryk - chciał wiedzieć, jaka jest sytuacja ławników wybranych do Sądu Najwyższego na lata 2019-2022 przez Senat i czy orzeczenia wydane z ich udziałem w nowej kadencji są ważne. Zamierzał takie pytanie zadać składowi siedmiu sędziów.