Zmiany personalne i instytucjonalne w Trybunale Konstytucyjnym spowodowały w ostatnich ośmiu latach - zdaniem prawników - utratę niezależności TK od aktualnej władzy politycznej. Jako czynniki, które to spowodowały wskazują m.in.:

  • Wprowadzenie do składu osób nieuprawnionych, nie mających statusu sędziów - tj. Mariusza Muszyńskiego, Justyna Piskorskiego i Jarosława Wyrembaka,
  • Powołanie nowego kierownictwa TK w 2016 r.
  • Odsunięcie od orzekania czterech sędziów prawidłowo wybranych (w tym wiceprezesa TK prof. Stanisława Biernata).

Pierwszym krokiem do uzdrowienia Trybunału Konstytucyjnego powinno być przywrócenie trzech profesorów do orzekania. Ale trzy osoby (powołane za kadencji PiS) zostały wybrane na miejsca już obsadzone przez prawidłowy wybór Sejmu poprzedniej kadencji – uzasadnia swój pogląd prof. Andrzej Zoll, prezes TK w stanie spoczynku i były Rzecznik Praw Obywatelskich. Prezydent miał obowiązek przyjęcia ślubowania od prawidłowo wybranych sędziów - dodał.

Czytaj też w LEX: Muszyński Mariusz, Relacja między systemem prawa krajowego a systemem prawa unijnego z perspektywy instytucjonalnej: strażnicy systemów >

 

Instytucja, której nie ma w Konstytucji

Jak mówi prof. Zoll, niezgodne z konstytucją było także powołanie Julii Przyłębskiej na prezesa nowego TK. Obecnie Trybunał Konstytucyjny  "to jest jakaś instytucja, która nie jest znana polskiemu porządkowi prawnemu" - uważa. - To nie jest ten Trybunał Konstytucyjny, o którym mówi polska konstytucja z 1997 roku - zaznacza.

Z raportu Fundacji im. Stefana Batorego także wynika, iż przywracanie praworządności w Polsce po wyborach musi dotyczyć również Trybunału Konstytucyjnego.

Czytaj też w LEX: Tuleja Piotr, Geneza, rozwój i upadek sądownictwa konstytucyjnego w Polsce >

 

Dublerzy do usunięcia uchwałą Sejmu

Według współautora raportu, dr Tomasza Zalasińskiego, konstytucjonalisty, członka Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. S. Batorego – w przypadku tzw. sędziów dublerów – wystarczające jest, by nowy Sejm podjął uchwałę stwierdzającą nieważność ich wyboru, gdyż osoby te zostały powołane na miejsca już zajęte przez prawidłowo wybranych sędziów Trybunału. Uchwała ta służyłaby wykonaniu wyroku TK, który stwierdził, że osoby te zostały powołane na stanowiska sędziowskie wbrew Konstytucji (sygn. K 34/15 i K35/15), a także z naruszeniem EKPCz jak orzekł Trybunał w Strasburgu w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce (skarga nr 4907/18).

Czytaj też w LEX: Florjanowicz-Błachut Przemysław, Omówienie wyroku ETPC z dnia 7 maja 2021 r., 4907/18 (Xero Flor w Polsce sp. z o.o. przeciwko Polsce) >

Czytaj też:  Ponad 80 wyroków Trybunału do usunięcia, by przywrócić praworządność

Wyrok ten dotyczył  wprawdzie bezpośrednio tylko jednego z „neosędziów”, jednak konkluzję ETPC należy odnieść także do dwóch pozostałych osób powołanych bezprawnie na stanowiska sędziowskie w TK.

- Obecny Sejm może podjąć taką uchwałę zwykłą większością głosów. Konsekwencją tej uchwały powinno być przyjęcie ślubowania od prawidłowo wybranych 8 lat temu sędziów TK. Trzech profesorów oczekuje bowiem na zaprzysiężenie, czyli Roman Hauser, Andrzej Jakubecki i Krzysztof Ślebzak - mówi dr Zalasiński.

 

Kto odsuwa dublerów?

- Po uchwale Sejmu,  osoba kierująca pracami TK powinna odsunąć osoby nieuprawnione od orzekania. Sprawa jest jednak skomplikowana, gdyż kadencja pani Julii Przyłębskiej na stanowisku prezesa TK także już dość dawno temu wygasła. Wydaje się zatem, że właściwy w tych sprawach powinien być najstarszy stażem sędzia TK – wyjaśnia dr Zalasiński.

Tym sposobem końca dobiegłby czas, w którym w TK mamy 18 sędziów TK, w tym 15 wybranych prawidłowo oraz trzech wybranych nieprawidłowo ponad konstytucyjny limit miejsce sędziowskich w TK. Rozstrzygnięcia TK wydane w udziałem „neosędziów” należy traktować jako wydane z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania.

Czytaj też w LEX: Płowiec Witold, Konstytucyjne standardy procedury wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego >

 

Gotowy projekt ustawy

Podczas III Zjazdu Prawników Polskich w czerwcu br., przedstawiono społeczny projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Zakłada ona nieważności wyroków wydanych z udziałem tzw. dublerów. Projekt stwierdza, że wyroki Trybunału Konstytucyjnego wydane z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania są nieważne i nie wywołują skutków prawnych przewidzianych w art. 190 ust. 1 i ust. 3 Konstytucji RP.

Przez osobę nieuprawnioną do orzekania projekt rozumie osobę powołaną na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego z naruszeniem ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym oraz wyroków TK o sygn. K 34/15 (obowiązek prezydenta do niezwłocznego odebrania ślubowania od wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego ) i K 35/15 (potwierdzający konstytucyjny obowiązek prezydenta do niezwłocznego odebrania ślubowania od prawidłowo wybranych sędziów). A także osobę powołaną na jej miejsce. 
Analogicznie projekt kwalifikuje postanowienia Trybunału Konstytucyjnego wydane w sprawach dotyczących sporów kompetencyjnych. Wprowadza także obowiązek powtórzenia wszystkich czynności procesowych, w których brały udział osoby nieuprawnione do orzekania.

Projekt przewiduje, że w odniesieniu do skarg konstytucyjnych i pytań prawnych, nieważność wyroku TK nie pociąga za sobą skutków dla ważności rozstrzygnięć wydanych w sprawach indywidualnych. Wyjątek ten dotyczy sytuacji, gdy po wyroku TK, wydanym z udziałem osoby nieuprawnionej do orzekania, wznowiono postępowanie sądowe lub wydano wyrok lub decyzję administracyjną w sprawie indywidualnej.

Wznowienia czy „ratyfikacja”

Eksperci Fundacji Batorego uważają, że uzasadniony jest postulat wznowienia postępowań w sprawach, w których orzeczenia TK zostały wydane  z udziałem osób nieuprawnionych. Dotyczyć to będzie zarówno kwestii legalności przerywania ciąży, jak i zgodności prawa krajowego z art. 6 Konwencji Praw Człowieka i prawem unijnym.

I wreszcie  - należy zmodyfikować prowadzenie postępowania dyscyplinarnego prawidłowo wybranych sędziów, którzy dopuścili się działań mających stanowić poważny delikt dyscyplinarny – uważają prawnicy.

W toku dyskusji prawników pojawiła się propozycja, którą zgłosił prof. Ryszard Piotrowski, aby orzeczenia TK zapadłe w składzie dublerskim, zostały na mocy nowej ustawy o Trybunale „ratyfikowane’ przez nowy Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie. Tym samym rozwiane byłby wszelkie wątpliwości co do legalności tych orzeczeń.

Co do postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów TK to powstałą wątpliwość konstytucyjna, którą zgłosił prof. Stanisław Biernat czy dopuszczalne jest rozszerzenie składu sądu dyscyplinarnego na sędziów TK w stanie spoczynku.

Czytaj też w LEX: Sielski Krzysztof, Udział sędziów w debacie publicznej w świetle międzynarodowych standardów prawnych >