Adwokat Michał Wawrykiewicz wielokrotnie, pomimo upomnienia przez sąd i pouczenia o grożących konsekwencjach takiego zachowania, odmawiał powstania z zajmowanego miejsca w czasie zwracania się do sądu oraz w czasie, gdy sąd zwracał się do obrońcy, za co został, wobec naruszania powagi i porządku czynności sądowych, wydalony z sali rozpraw - napisał do Adwokatury, Adama Roch.

 

 

Ostentacyjna manifestacja

Z przebiegu posiedzenia wynika, że było to postępowanie od początku zamierzone. Adwokat z premedytacją założył zaniechanie prowadzenia dalszej aktywnej obrony klienta, przedkładając ostentacyjną manifestację swoich poglądów nad obowiązek działania wyłącznie na korzyść obwinionego - wskazał przewodniczący. "O zaplanowanym działaniu obrońcy świadczy także fakt sporządzenia oświadczenia „na wypadek usunięcia z sali rozpraw”.

Oświadczenie w tej sprawie odczytał na sali sądowej drugi obrońca Paweł Murawski: - Wydalenie z sali sądowej obrońcy jest ewidentnym pozbawieniem konstytucyjnego prawa do obrony obwinionego. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem. Wydalenie obrońcy jest pogwałceniem zasady państwa prawa, adwokat ma obowiązek wskazywać na łamanie prawa. Gest niewstawania to protest przeciwko naruszaniu państwa prawnego w murach Sądu Najwyższego - podkreślił Murawski.

Czytaj: Nowe obyczaje sądowe>>
Czytaj też: Strasburg: kara dyscyplinarna dla adwokata za obrazę prokuratora nie narusza wolności wypowiedzi. Szpiner przeciwko Francji - decyzja ETPC z dnia 19 grudnia 2017 r., skarga nr 2316/15 >

Naruszenie godności zawodu

Prezes Roch zauważył, że takie postępowanie obrońcy nie mogło wynikać z realizacji specyficznie pojmowanych interesów klienta, gdyż uczestniczący w posiedzeniu drugi z obrońców, przedstawiając zbieżne poglądy, wykazywał jednocześnie należyty umiar, takt i szacunek wobec sądu jako instytucji, przed którą występował.

W ocenie Prezesa SN opisane zachowanie adwokata mogło naruszać godność zawodu adwokackiego, powodując skrajnie niekorzystne konsekwencje dla powszechnie cenionego etosu zawodu adwokata i wyrządzając szkodę jego wizerunkowi. A to nabierało szczególnego znaczenia w sytuacji zarządzonej jawności posiedzenia oraz obecności przedstawicieli środków masowego przekazu dokonujących rejestracji dźwięku i obrazu oraz wobec znacznego zainteresowania opinii publicznej mającym nastąpić rozstrzygnięciem.

Czytaj też: O rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu adwokata oraz radcy prawnego >

Adwokat Michał Wawrykiewicz skomentował to pismo następująco: - Nie żaden Sąd Najwyższy, tylko prokurator Roch, który zasiada bezprawnie w budynku Sądu Najwyższego w nielegalnej izbie dyscyplinarnej, co zostało stwierdzone przez TSUE, ETPCz i prawdziwy SN. Adwokat ma obowiązek zaświadczać słowem i czynem o panującym bezprawiu!