Rada Europejska nominuje tez Francuzkę Christine Lagarde na szefową Europejskiego Banku Centralnego, a Hiszpana Josepa Borrella na szefa dyplomacji UE. Szefem Parlamentu Europejskiego zgodnie z ustaleniami przywódców ma zostać na pierwsze dwa i pół roku Bułgar Sergej Staniszew, a później niemiecki chadek Manfred Weber. Te ostatnie nazwiska nie zostały jednak ogłoszone oficjalnie, bo PE sam (przynajmniej teoretycznie) wybiera swoje kierownictwo. Głosowania w tej sprawie zaplanowano na środę w Strasburgu.

 

Wcześniej sprzeciw

Początkowo kandydaturze von der Leyen sprzeciwiali się Holendrzy i Hiszpanie, których szefowie rządów należą do frakcji socjalistów. Zarówno premier Holandii Mark Rutte, jak i szef hiszpańskiego rządu Pedro Sanchez próbowali forsować swojego kandydata, obecnego wiceszefa KE Fransa Timmermansa. Przeciw były Polska i państwa Grupy Wyszehradzkiej oraz Włochy. 

 

Do ewentualnego sprzeciwu wobec niemieckiej minister obrony może dojść też w Parlamencie Europejskim, którego większość nadal opowiada się za koncepcją wyboru kandydata wiodącego. Mimo przynależności von der Leyen do Europejskiej Partii Ludowej, to Manfred Weber był kandydatem wiodącym tej frakcji.

Czytaj: Szczyt UE: Nie ma decyzji o podziale stanowisk z powodu m.in. oporu Polski>>

Polska też prowadzi rozmowy o tece w KE

Pojawiły się też nieoficjalne informacje, że przy okazji szczytu UE w Brukseli, który rozstrzyga o obsadzie unijnych stanowisk, Polska prowadzi rozmowy o możliwej tece w przyszłej Komisji Europejskiej. Celem rządu jest to, by polski komisarz zajmował się obszarem związanym z przemysłem lub gospodarką. 

Premier Mateusz Morawiecki miał w tej sprawie rozmawiać z niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen, a także z obecnym komisarzem ds. budżetu Guentherem Oettingerem. 

Czytaj: 
Tusk: Timmermans tylko wiceszefem KE, ale starania o praworządność nie osłabną >>
Timmermans: w sprawie praworządności w Polsce nie odpuszczę>>